Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Biegun północny

Ciągła biegunka w Anglii

Polecane posty

Gość Biegun północny

Z góry przepraszam ale spędza mi to sen z powiek. Jestem tu 2 miesiące, a od miesiaca każdego dnia mam tu rano biegunkę. Mój facet twierdzi, że na początku też tak miał bo to inna flora bakteryjna (kurde, bez przesady, to nie Egipt!!!) tyle, że ja mam tak po miesiącu (wcześniej było ok). Nie wiem o co chodzi, badania robiłam przed wyjazdem i były super, zero problemów. Nigdzie nie chodzę, siedzę w mieszkaniu (póki co nie pracuję bo i tak się przeprowadzamy niedługo w inny rejon) więc nie wiem. Po knajpach nie chodzimy, mieszkamy sami w mieszkaniu, jedzenie raczej świeże (pieczywo kupuję co dwa - trzy dni, czasem go wcale nie jem, reszta ma datę ważności). Nie miałabym nic przeciwko ale biorę pigułki anty i przy biegunce one po prostu nie działają. Czy tu faktycznie Polacy mają tak na początku? Co jest w ich jedzeniu, że tak to działa? To nie jest prowokacja, pytam poważnie więc darujcie sobie internetowi hejterzy jakieś głupie odpowiedzi. Jeśli kogoś zniesmaczyłam to przepraszam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inne żarcie i powietrze no i srasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biegun północny
krótko i na temat :D No ok ale cały miesiąc?! Tak to nawet w ciepłych krajach nie miałam zwłaszcza że powtarzam, przez pierwszy miesiąc było normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedzmy to sobie w prost angielska kuchnia i cała żywność do smacznych i wartościowych nie należą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biegun północny
Ale my nie kupujemy nic gotowego, tzn mój chłopak chętnie je jakieś gotowe zamrożone albo zafoliowane rzeczy, ale ja jem głównie rzeczy gotowane i "surowe" - czyli nie przetworzone. Słodycze jadłam na początku (robią wrażenie bo są inne niż w Polsce) ale teraz już dałam sobie z nimi spokój. Masakra. Nie wiem co to będzie jak będę musiała chodzić do pracy i tam mnie złapie taki "ATAK" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak mialam na początku, tez po jakims czasie dopiero, ale nie aż miesiąc. Troche dlugo cie to męczy. A to jest codziennie rano, bez względu co jadlas dnia poprzedniego? pijesz wode z kranu? Może jakis wirus albo bakteria? Może lepiej pójdź do GP po jakies leki na wstrzymanie bo sie odwodnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a to wodniste gówno jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
woda ! zacznij pic taka kupna ze sklepu tylko i wylacznie po kilku dniach powinno sie polepszyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biegun północny
Właśnie też myślę, że to woda. Ale tu znowu pojawia się ale - nasza woda jest obrzydliwa, nawet jak ją się zagotuje to smakuje jakby była przegotowana z dodatkiem kamienia i filtrujemy ją zanim ją wlejemy do garnka aby coś ugotować, do czajnika itd. I wtedy smakuje zupełnie normalnie (tzn. wtedy nie ma wcale smaku). Takiej z kranu to używam w sumie tylko do opłukania owoców i warzyw... Może to faktycznie woda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Biegun północny
Tak, jest wodniste :P i mam to codziennie rano, w zasadzie schemat jest podobny, że rano mam to dwa razy w odstępie czasu ok godziny, może dwie (nie liczę). Zastanawiam się czy to może jakaś bakteria, może nie umyłam jakiegoś jedzenia dokładnie. I faktycznie, mam to bez względu na to, czy piję alkohol, czy nie i nieważne co jadłam. Jak nic wcześniejszego dnia wieczorem nie jadłam to i tak mam to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze stres? moze wydaje ci sie ze sie nie stresujesz ale cos cie meczy... ja tak miewalam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weselinkaaaaaaaaaaaaaa
ja bym poszla do lekarza. za dlugo masz ta biegunke, to nie jest dobre dla organizmu. masz jakies inne dolegliwosci? bole brzucha? na swoim przykladzie moge powiedziec, ze tez mialam rozne sensacje, od kilku lat mam problemy ze skora, wlosami. ta woda tu mi chyba nie sluzy, ale nic na to nie poradze. wydaje mi sie, ze jedzenie jest troche inne tez, nie rozumiem tego, moze w polaczeniu z woda czy co. ja zawsze sama gotuje od podstaw wiec raczej nie jem swinstw tak jak ty. co zauwazylam. kupie szynke na chleb np w Sainsbury z lady - mam problemy ze skora od razu. Kupie szynke w polskim sklepie - nic! to tyczy sie rowniez innych produktow, nie pytaj dlaczego bo nie wiem. Moze moj organizm nie moze sie przestawic na inne bakterie/skladniki/nie wiem co. bardzo dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brytyjskie jedzenie można podsumować krótko: plastic is fantastic. Moja rada: kupić polskie ogórki kiszone lub polska kiszoną kapustę (ważne, by były wyprodukowane w Polsce). Pomaga przywrócić prawidłową florę bakteryjną. Poza tym w UK w niektórych miejscach fluoryzują wodę, co moim zdaniem robi więcej szkody niż pożytku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
only kefir!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mialam tak dwa tygodnie - myslalam, ze zdechne. mialam robione badania w polsce, bo mialam totalne oslabienie organizmu i to bylo koloru zoltego (oznacza zatrucie). zarcie w anglii jest inne, bardziej napakowane chemikaliami. po tym czasie sie przyzwyczailam i uwaga,,zaczelam tyc! przytylam kilka kilko - potrafilam zjesc sandwiche 500kcal do tego dosunac muffina 300kacl i jakiegos batona. teraz jak tu jestem 2raz w uk, to bardzo uwazam na to co jem. chleb angielski jem raz na dwa miesiace, jak mnie najdzie ochota, albo nie ma nic innego do jedzenia. omijm greggsa z daleka, ich slodycze tez. duuzo warzyw, owoco (najlepiej tych z dalekich krajow, pomidorami to mozna wybijac okn, takie to kamienie), rzadnych fastfoodow czy gotowych zarc (pies i inne) na rozstroje zoladkowe jedz duzo bananow i czarnej ( min 60% kakao) czekolady, ryz, nie pij mleka ani jogurtow z rana - wiekszosc doroslych ma uczulenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy jedzenie jest tu przyczyna, skoro sama sobie gotujesz, bo jednak brytyjskie jedzenie nie rozni sie az tak bardzo od polskiego, wiele produktow to te same produkty co w Polsce. Na Twoim miejscu rowniez bym poszla do lekarza, bo to nie jest normalne, zebys ja miala przez tyle czasu, moze zlapalas wirusa albo jakas bakterie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeżeli nie pijesz wody prostu z kranu (w niektórych rejonach nie nadaje się do spożywania) to naprawdę nie wiem. :/ Idź lepiej do lekarza, bo to może być zbieg okoliczności, a przyczyną może okazać się jakaś choroba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym poszla do lekarza, nie mialam zadnych problemow z biegunka z powodu przyjazdu, zmiany wody, itp. Miesiac to zdecydowanie za dlugo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hania77
Myśle że pomóc powinno przyjmowanie probiotyków i zdrowe odżywianie. Nie zapomnij o dobrym nzawadnianiu. Nie wiem czy macie tam orsalit. jak nie do musisz pić wode mineralną najlepiej lekko osoloną idelikatnie posłodzoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może to biegunka na tle psychicznym, tzn ze względu na stres, nowe otoczenie itp., spróbuj probiotyków zaszkodzić nie zaszkodzą a może pomogą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha autorka pisala w sierpniu 2013 a wy jej w lutym 2014 wciaz doradzacie zeby szla do lekarza :D to forum to wylegarnia tepakow, serio :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralinska sie odezwala
a moze komus innemu ten topik w czyms pomoze. ja tez odkad jestem w uk mam problemy ze skora, na poczatku czesto z zoladkiem. wyraznie widze, ze tutejsza mocno chlorowana woda mi nie sluzy, objawy raz sie pojawiaja, raz zanikaja, nie wiem co robic. odnosnie jedzenia to tez czesto widze, ze jak jem polskie produkty to raczej nic mi nie jest, ale angielskie szynki, sery, miesa czesto zle na mnie wplywaja. moze jest cos jak inne bakterie, do ktorych nasz organizm musi sie przystosowac. jestem w koncu mase kilometrow od miejsca gdzie sie wychowalismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mase kilometrow od miejsca gdzie sie wychowalismy :D :D piszesz tak jakby uk bylo gdzies na koncu swiata ;) dziewczyno toz to rzut beretem z Polski. Juz tak nie przezywaj. Rozumiem ze jestes pierwszy raz za granica I przezywasz jakbys nie wiadomo gdzie byla. To tylko uk. Mocno chlorowana woda? O ludzie wiekszej glupoty nie czytalam. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boze jaka masa kilometrow? Przeciez to raptem 2 h samolotem :D Masa kilometrow to gdzies z USA do Polski albo z Afryki lub Azji. Do Polski to nawet mozna samochodem z Anglii jechac bez problemu. Juz nie udawajcie takie "swiatowe" ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama jak jeżdzę do rodziny która mieszka 200 km ode mnie, to nie wiem czy to kwestia wody czy czegoś ale żołądek mi reaguje od razu, zawsze pojawiają się bóle brzucha, pewnie reakcja jest kwestią wrażliwości żołądka, a temat może komuś jeszcze się przyda jeśli nie autorce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madralinska sie odezwala
pozwole sobie pominac madrujacych sie ile razy mi, komus z rodziny lub znajomym zdarzylo sie wyjechac gdzies na urlop, obojetnie 100km od domu lub 10000 i na przyklad dostac tradzik czy inne tego typu sensacje. nawet woda w niektorych regionach jest tak, a w innych inna. jest wiele czynnikow majacych na nas wplyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesli masz takie wodniste stolce ale tylko rano i to 2 razy to nie jest to biegunka bo ja uwaza sie za oddawanie w ciagu dnia powyzej 3 wodnistych stolcow. Moze poprostu jesz duzo blonnika? moze za duzo owocow na wieczor? Ja teraz tak mam ze wyprozniam sie ok 3 razy dziennie - nie sa to co prawda wodniste kaly ale takie luzne (nie zbite - przepraszam za dobotnosc ale nie wiem jak to inaczekj opisac) ale to wiem ze mam przez zmiane diety bo sie odchudzam i uwazam na to co jem i 5 razy w tyg cwicze jesli nie masz biegunki caly dzien a tylko rano to wydaje mi sie ze to nic zlego ale jak nadal sie martwisz to idz do lekarza - pewnie zrobi Ci posiew kalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki probiotyk to trzeba podawać min.3 tygodnie , wtedy też odbudujemy i wzmocnimy mikroflorę organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to lepiej idz do lekarza z tym problemem. NIe wiem jak tam ze specjalistami, ale jesli bedziesz w pl to udaj sie do www.chirurgiakrakow.com.pl/ twn lekarz zna sie na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×