stracona milosc zycia

Witam, chciala bym zaprosic do rozmowy osoby ktore straciły milosc swojego zycia, i popelnily w tym celu, w zyciu błędy, pozdrawiam ;)

dlaczego nie chcesz rozmawiać o tym na kafeteri?

a kto ci powiedzial ze nie chce??

adres mailowy na samym początku, tak skojarzyłam. Żeby nie pisać 2 x tego samego to luknij na mój temat " facet honorowy" jestem w dużej kropce

a co sie stalo??

stało się to że o nikim innym nie myśle i nikogo innego nie chce. A on milczy, nie reaguje na moje telefony ( zwyczajnie ich nie odbiera ) nie mówiąc o odpisywaniu na sms

Kiedys bylam w takiej samej sytuacji. Sluchaj, ile Wy macie lat, i co mu piszesz w ogole?? Wiesz mi sie kiedys spodobal facet i tak to rozegralam ze sam dzownil jak natretny;)tez nie moglam o nikim innym myslec, nikoggo innego nie chcialam tylko On sie liczyl..

nie jestem jakaś wylewna, wcześniej pisałam mu ze chce porozmawiać, spotkać się ale ile można do ściany. Potem tylko prawde i na prawde słóweczka typu tęsknie, całuje, jakieś emotki. 33 i 44

Hm, macie na tyyle dosc lat ze powinniscie obojga sie zachowac jak dorosci, wydaje mi sie ze chyba obojga musicie jeszce dorosnac do pewnych zachowac. Facet w tym wieku moze byc trudny do zgryzienia, a jestes pewna ze On nie ma nikogo skoro teraz nie reaguje na zadne Twoje wiadomosci, telefony. A jak on reagowal na takie twoje slowa, jak tesknisz, calujesz. Co w ogole miedzy wami bylo? pozdrawiam i nie lam sie cos zaradzimy;)

jesli sie rozchodzi o utracona milosc zycia to...napijmy sie! po co gadac o czyms co sie nie zmini

Moja duma nie pozwoliła mi z nim być...nawet kolegować się z nim. Żałosne...

wiesz ze nic sie juz nie zmieni. Ludzie juz zamienia milosc w alkoholizm. alkochol nie zalatwia spraw, a uzalenia od uzalenienia!

"per aspera astra" -mozesz rozinac swoja wypowiedz?

no właśnie nic nie było a mogło być, tylko byłam ślepa jakaś na jego nędzne zaloty. Rok temu pocałował mnie w policzek- nie zareagowałam od razu, potem mnie wzięło i tak jest. Taki Porządny że nie dał mi szansy żeby wyjaśnić czemu wtedy nie. Być może ma kogoś już

Mozesz rozwinac swoj temat "dlaczego twoja duma nie pozwolila ci z nia byc" ?

"zawsze sexi" - sluchaj, masz z nim jakis kontak?? moze jeszcze nic straconego, ne rezygnuj z kogos na kim Ci zalezy. Moze jeszcze nikogo nie ma, ile czasu minelo od kad ostatnio rozmawialiscie obojetnie czy w realy czy tlko przez tel?

mam jego służbowy tel. on mój zna więc dobijanie się do niego poraz enty nie ma sensu bo wiem, że nie odbierze

po moich smsach można się kapniać, że jest kimśśśśśśśśśśśśśśś. Pewnie łechtały tylko jego ego - kamienie tak mają

milosc albo masz w sobie - i wtedy NIGDY jej nie stracisz albo pod pojeciem milosc rozumiesz cos co w najlepszym razie jest pragnieniem posiadania

Bo ja jestem spokojna z natury, a on to taki buntownik. Bałam się co powiedzą inni jeżeli ja się w nim zakocham i będziemy razem. Bałam się wyśmiewania...teraz żałuje, że nie spróbowałam. Ale nie wiem czy nie tak samo bym postąpiła jeżeli nadarzyła by sie taka okazja żebyśmy mogli byc razem.

per aspera astra- ale byliscie razem, czy zanosilo sie na to ze byc razem mozecie? bo za bardzo Cie nie rozumiem, moze cos wiecej powiesz..

Tzn. on czynił do mnie "końskie zaloty". No jak to chłopak na początku podrywa dziewczynę. A ja cały czas myślałam, ze jaja sobie ze mnie robi.

zawsze sexi- kobieto zalezy Ci an tym facecie czy nie? bo jesli tak to walcz o niego, pokaz mu ze mimo czasu ktory uplynoal chodzprzez chwile nie przestalas o nim myslkec, nie zapomnialas, jak ci na nim zalezy pokaz mu to, a jak bedziesz dluzej tak gdybwac to nic nie zdzialasz.. bierz byka za rogi i jazda,,,;) z facetem jak z jajkiem o mur by sie rozbilo, zycie jest uslane rozami tylko trzeb aje tak lapac by sie nie pokluc, z facete tak trzeba facet pierwszy napewno nie zrobi kroku w stounku uczuciowym. ty jestes kobieta wykaz sie pierwsza, splaszcz sie prze dnim, nic nie tracisz bo juz raz styracilas, teraz mzoessz tylko zyskac;))

z tego co ktoś wyżej napisał to wynika że on tylko chciał posiadać bo z mojej strony nie ma jak na razie mowy o miłości

konia z rzedem- chyab sie nie znasz!

per aspera astra- no i co olalas go, a on sie obrazil tak? ile wy macie lat w ogole?:)

zawsze sexi- a czy ty bys chciala by z ciebie wyplynela jakas milosc do niego? jesli tak rozkochaj go w sobie;)

nie mam pomysłu na niego, mam do niego wysłać list?

No olałam. Teraz po 20, a wtedy ledwo 18. :D Ale do dzisiaj nie moge sobie wybaczyć, ze nie spróbowałam. To co bym przeżyła to moje... Co najciekawsze do dzisiaj mi działa na nerwy jak go widzę.:D

pewnie, że chciałabym Miłości dla niego i dla mnie. Nikogo innego sobie nie wyobrażam przy mnie