DIETA

Hey, czy mógł by mi ktoś polecic jakas skuteczna diete??? Chciala bym znalezc cos takiego zeby zrzucic zbedne kilogramy, ale tez zeby odzywiac sie zdrowo i nie wydawac jakis kosmicznych pieniedzy. Mieszkam z mama i niestety musze jesc to co akurat jest w domu. Moim problemem jest to, ze jem duzo bialego pieczywa. W naszym domu nigdy nie ma obiadu. Mama w pracy, skladnikow na obiad brak, bo musze czekac do 17-18 az mama wroci, wiec robie kanapki. Co zrobic??? Poradzcie cos...

Masz w domu warzywa? Nie wazne jakie , jak czekasz w domu na mamę i jestes głodna jedz same warzywa, gotowane, surowe. Ogranicz ilosc białego pieczywa, a najlepiej zamień na cieme typu graham. Powiedz mamie zeby kupila naturalne jogurty.

Jakies warzywa sie znajda. :) Ale jak to wprowadzic w zycie? Bo to jest najwiekszy problem... :/ Czy takie rozwiazanie bedzie dobre: Sniadanie: kanapki albo mleko z platkami lub jajecznica II Sniadanie: Salatka z owocow lub warzyw lub jakis jogurt Obiad: To juz nie wiem, co tam akurat bedzie, co mogla bym sobie zrobic Np jakis omlet lub makaron, zupa - krem z marchwi lub brokulow albo co? Bo w sumie u mnie w domu tylko takie rzeczy sie znajda :/ A chodzi mi najbardziej o to, zeby nie napychac sie kanapkami albo "czymkolwiek" tylko zeby zjesc normalnie ten obiad... A no i taki sobie plan dzialania opracowalam : Poniedzialek, sroda, piatek: cwiczenia, rozciaganie,brzuszki itd Wtorek, czwartek: bieganie albo rolki albo skakanka

za mało białka! kup jakaś rybę (makrela, mintaj, tuńczyk), jajka możesz na obiad ugotować jajka pokroić w kostkę zrobić sałatkę, tak samo z kurakiem z tym śniadaniem to płatki owsiane, nie jakieś kukurydziane czy inne słodzone syfy

No to zamiast napychania uszykuj sobie wczesniej rozne surowki i trzymaj je w lodowce. Np.marchewka utarta, mizeria z jogurtem, pokrojona w plastry papryka czerwona, małe pomidorki, surowka z kiszonej kapusty. I jak jestes głodna to zjedz porcję wielkosci 2 garści. Nie używaj cukru, lub ogranicz do minimum, a najlepiej kup kslitol. I tak jak pisze ktos wyzej - jajka - mozesz kilka ugotowac i miec w pogotowiu, nie mają duzo kalorii, a są bardzo sycące.

Twaróg - bardzo tani i nietuczący, poza tym warzywa - ot cała dieta i tania :)

Hmmm... Jajek jem az nadto :P Cukru prawie nie uzywam, jedynie do herbaty, ktora pije zawsze do sniadania, ale bez cukru nie dam rady, juz probowalam. A co myslicie o makaronach, ziemniakach?? Lepiej je ograniczyc??? Aha... no i jeszcze bede musiala dac rade odstawic slodycze :P:P Bo nie jem ich jakos mega duzo, ale przewaznie codziennie cos slodkiego zjem, kawalek czekolady czy jakies ciastko :/

jak masz ochotę na coś słodkiego to zrób sernik: twaróg jogurt naturalny jajka rodzynki słodzik, beza: białka jaj i wiórki kokosowe sycący i bardzo smaczny.

nie jedz mącznych rzeczy, nie jedz po 20 niczego. Najlepsza dieta to taka jedz tylko to czego nie lubisz ^___^

Nie robcie tych sernikow ze słodzikiem, blagam. Słodziki są trujące, szczegolnie aspartam, jeszcze jak czytam na niektorych forach jak dziewczyny pieką serniki ze słodzikiem tym w tabletkach. Sa specjalne slodziki typowo do pieczenia. Kupcie stewię albomksylitol, wiem ze drogie, ale duzo sie nie uzywa i na dlugo wystarczy. A sernik ostatnio robię na zimno - do sera twarogowego takiego zmielonego "na sernik" w wiaderku dodaję żelatynę rozpuszczoną w szklance herbaty owocowej( zrobionej z 3-4 torebek) dodaję ksylitol do smaku, zeby bylo lekko słodkie. Na to układam owoce i zalewam kolejną żelatyną rozpuszczoną w herbatce owocowej :) na spód mozna polozyc herbatniki albo biszkopty.

No sniadanie to bez problemu. Jajka albo mleko. Na drugie sniadanie jakis jogurt albo owoc, albo warzywa skrojone. Najgorzej z tym obiadem. Bo nigdy nic w tym domu nie ma. I jedyne co mam do dyspozycji to wlasnie jakies jajka, makaron, ryz, pomidory, czasem jakis kalafior i brokuly, marchewka.... Wiec tak mysle gdybym obiad jadla okolo 15 to zeby pozniej juz nic nie jesc. Ewentualnie znowu jakies warzywko. Marchewke? Czy jablko z cynamonem? Cos w ten desen... :)

mnie tez przeraza jak dziewczyny polecaja uzywanie slodzikow zamiast cukru,slodziki to gowno ze szok:(ksylitol jest super,robi sie go z kory brzozy wyglada jak cukier ale jest slodszy od cukru i co bardzo ciekawe-WZMACNIA ZĘBY..drogi dosc jest ale slodziki tez nie sa za darmo

jak masz warzywa to rob sobie zupę