OGLADALIŚCIE BITWE WARSZAWSKĄ

ogladaliście bitwę warszawską 1920, jak wrażenia, jak wam podobała się piekna nataszKa urbańska, i wieśniaczek borys szyc i zestarzały bohun, Jak wypadła bitwa na tle wczesniejszego dzieła mistrza,, ogniem i mieczem,,?

jakich mało. Wajda niech przejdzie na emeryturę i się nie kompromituje

nie moglam tego przebolec...obejrzalam tylko napisy poczatkowe.:D Gej-pajac Szyc w roli amanta??? a fuuj :O zniewiescialy ciapciak... to samo Linda oblesny stary Goguś żigolo-i to ma byc powazny oficer???sama ta flaszywa maska frajera ktory przelecial żonę przyjaciela.....prawie naplulam na ekran :D Natszka jest super...ambitna,ladna,madra...gibka...aktorka jednego przyeleipionego usiechu....jakas kukielka bez kobecosci i tego czgos....:) tylko cyckow nie ma,wiec ten jej puszap na scenie byl dooosc gruuby...

bitwa warszawska to gniot jakich niestety dużo:) wogóle kto na głównych bochaterów wybrał ich właśnie, zauważyłam że im bardziej znana gemba to zagrać nieumie popatrzcie na Moro nikomu nieznana aktorka idealnie zagrała German

film oprócz scen batalistycznych robiony jakby był serialem czyli pewnie tanią kamerką cyfrową

sceny bitwy -hmm... gniot, nie podobały mi się, chociaż bardziej efektywne niż w innych polskich filmach wojennych, zwycięstwo powinno być lepiej uwidocznione, a zakończenie z impetem :/

szyc to pasztet jakich mało

jak nataszka strzela z tej aromaty scena the best, ona jest jak drewno nieumie grać

szyc szyc okropny, natasza jest ładna ale grać nieumie tylko skacze jak małpka cyrkowa, tak ją józio nauczył zal, a taki dobry temat na film.....

Dlaczego w PL nie lubią Nataszy przeciesz ona jest bardzo zdolna, miła kobieta? Nierozumiem tego