Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kamillimak

Czy warto się starać

Polecane posty

Gość Kamillimak

Hejka, tu Kamil. Chciałbym przedstawić Wam pewną sytuację i zapytać, czy warto się coś starać, czy nie, gdyż sam nie wiem co zrobić, a doświadczenie mam zerowe. Sprawa wygląda tak, że nigdy dziewczyny nie miałem, nigdy nie czułem nic więcej do żadnej kobiety, do pewnego czasu. Na zawodach w pewnej dyscyplinie sportowej poznałem dziewczynę. Świetnie się ze sobą dogadywaliśmy, razem byliśmy na treningach i razem przygotowywaliśmy się na kolejny pojedynek. Oglądaliśmy razem filmy na laptopie, rozmawialiśmy, dowc*pkowaliśmy, nawet raz się tak złożyło że zostałem u niej na noc spać (ale nic więcej, tylko spaliśmy obok siebie). Poczułem, że to właśnie ta dziewczyna, z którą chciałbym spędzić resztę życia (mimo że znałem ją nieco ponad tydzień), znam jej wady ale mimo wszystko chcę z nią być, w dodatku miałem nadzieję pomóc jej zmienić jej wady w zalety. Postanowiłem po prostu prosto z mostu zapytać. Pewnego razu powiedziałem jej, że fajnie mi się z nią rozmawia i w dodatku jest piękną dziewczyną i chciałbym się jej zapytać, czy mam u niej jakieś szanse. Powiedziała mi, że jeśli chodzi o nią, to u niej każdy ma szansę, więc na pewno mam jakieś, ale że na razie nie szuka partnera, a wręcz dobrze jej jest samej po tym jak rozstała się z poprzednim chłopakiem. Dodała też, że nie chce by przez to, że ją o to spytałem coś między nami się zmieniło, że bardzo mnie lubi i uważa za świetnego przyjaciela. Odparłem coś w stylu "w porządku, nic z tego powodu między nami się nie zmieni". Dodała potem coś, że zaskoczyłem ją tym pytaniem, na co powiedziałem, że rozumiem, zmieńmy temat. Jest to naprawdę dziewczyna na której mi ogromnie zależy, po prostu łatwo się nie zakoc**ję i obawiam się, że nie będę w stanie kiedykolwiek o niej zapomnieć. Teraz całkiem często piszemy ze sobą, ale nic więcej (ona zaczęła rozmowę, jeżeli to ma znaczenie). Czy jest sens starać się o nią, czy po prostu mnie olała i nie chciała mi zrobić przykrości? Proszę poratujcie, czuję że to ta jedyna, z którą kiedykolwiek chciałbym być, a nie chciałbym znów zacząć z nią tematu i otrzymać tej samej odpowiedzi. Pozdrawiam, Kamil PS. wstawiam pyttanie jeszcze raz bo wcześniej nikt nie odpowiedział :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Utrzymuj przyjaźń,nie śpiesz się.Ona pewnie chce lepiej Cię poznać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna i zla
A ladna jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Samotna i zla
Znasz ja tydzien juz u niej spales i wiesz jakie ma wady jakis Ty bystry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jesli to Ty
Marcinku to Kocham Cie jestem Twoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby jest zainteresowana ale zostawiła sobie awaryjna furtke na wypadek gdyby pojawił się ktos lepszy. A najprawdopodobniej wróci do byłego na jedno jego pstrykniecie palcami lub gwizdnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
albo pierdnięcie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillimak
Samotna i zła, to nie do końca u niej, po prostu na zawodach które trwają więcej dni śpi się w jednym ośrodku, miała pokój zaraz obok mnie, jakoś tak wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamillimak
Czy ładna? Tak, bardzo. Aż za bardzo :P. Ona jest ładna, a ja niestety tego samego o sobie nie mogę powiedzieć, może nie wyglądam najgorzej, ale na pewno nie zaliczam się do przystojnych. Mam też trochę kilo nadwagi, ale na szczęście tego nie widać pod ubraniem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×