Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Koszty zycia w miescie a na wsi

Polecane posty

Gość gość
kiedyś zycie na wsi było tansze,teraz tak samo wychodzi jak w miescie.węgiel,opłaty za prad,wode,scieki,smieci,dojazdy,podatek.Wychodzi tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez prawie nic ze wsi nie smakuje, chociaz nawet w dziecinstwie mnie karmili wiejskimi przetworami i w sumie nadal sie karmie, bo nadal mieszkam na wsi. :D Np. pomidory kupione w sklepie maja jak dla mnie lepszy smak i aromat niz te z wlasnego ogrodka chociaz kazdy mowi ze powinny byc przepyszne. :D Nie widze roznicy w smaku innych warzyw i owocow. A mleko jest spoko, tylko te ze wsi trzeba rozcienczyc woda,bo ma o wiele wiecej tłuszczu niz te 3,2% sprzedawane w sklepie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem w jak dużym mieście mieszkasz autorko, ale jeśli w wielkim, to koszty są nieporównywalne do wsi. Może zaproś teściową na miesiąc, niech sie sama żywi i zobaczymy co jej wyjdzie. Bo gadać, ze ktoś niegospodarny zawsze można, tak najłatwiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale mleko prosto od krowy trzeba przegotowac bo jest tam pełno bakterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niby trzeba. ;) Ale mi zdarzalo sie pic takie bez gotowania i jakos nie zmarłam w konwulsjach. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Że tanio na wsi to bujda! Ja mieszkam na wsi i wiem co to jest! Koszty ''produkcji'' przewyższają wartość plonów! Ropa, nawozy... To są olbrzymie koszty! Opał na zimę... Prąd czy woda. To plus że masz zdrowsza żywność i... Własne podwórko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja bym w życiu nie chciała mieszkać na wsi na wies to chetnie na wakacje pojade ale cały rok...brr... dwa sklepy na krzyż, nie ma pracy, nie ma gdzie wyjść z koleżankami, w zimie odśnieżanie, o paleniu w piecu nie wspomnę... juz nie mówie jak masz małe dziecko, chyba tylko w tym ogrodzie trzeba siedzieć a tobie durna jagodo wspłłczuję mieszkania na kupie z teściami wolałabym kawalerke w bloku niż takie mieszkanie jak ty. wiocha, teście na głowie, ty bezrobotna, mąż alkoholik .... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie dziwne zatem ze jagoda całymi dniami siedzi na kafe... jedyna rozrywka jej... jak kafe nie działa to idzie koty topić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
laska - mieszkasz na wsi i nie wiesz jak się tłuszcz zbiera z mleka? naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooooomona
Wszystko zależy jak żyjesz i kim na wsi jesteś, jednak proste jest, że: jak na wsi żyjesz i masz trochę ziemi, to wyżyjesz i utrzymasz siebie i rodzinę. N awet wielkim nakładem pracy a w mieście jak nie masz kasy to na balkonie nie uprawisz i nie wyhodujesz tyle co na wsi i chociaż nie mam rodziców rolników to wiem, że na wsi bez pracy możesz żyć a w mieście nie!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćaa
jestem w szoku jak wam mieszczuchom sie wies nie nie podoba! wychowalam sie na wsi miedzy kurami, koniem,krowa,swinia psem,kotem, nie ma nic piekniejszego dla dziecka jak przebywanie w otoczeniu zwierzat i natury, cisza spokoj, dobrzy ludzie ktorych znasz od malego, wioskowi koledzy i kolezanki co nie zadzieraja nosa,zabawy caly dzien na podworku do nocy,bo przeciez na podworku nic nigdy nie grozilo zlego. spacery nad rzeke ,do lasu na grzyby i jagody. to bylo zycie. w dodatku wlasny ogrod ziemniaki co posadzisz to zbierzesz. od 7 lat mieszkam w miescie w bardzo dobrych warunkach jesli ktos zapyta, patrze jak moje dzieci cierpia nie begaja na dworze caly dzien nie maja tego co mielismy ja i moj maz za malego. patrze jak powoli odchodza gdzies w swiat durnych bajek,filmow gier komputerowych i glownie przez to planujemy powrot na wies,wlasny dom z drewna. jak najdalej od sztucznosci i plastiku. wies trzeba umiec docenic. zycie na wsi ma tak nieodparte uroki jakich nigdy nie poznasz w miescie. a ceny wygladaja podobnie mniej wydasz na jedna wiecej na co innego. jednak jak ktos umie gospodarzyc to pol pieniedzy w kieszeni zostaje, zawsze bede podziwiac za to moich dziadkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyprodukowanie np. swojego mleka, mięsa, warzyw to nieporównywalny nakład kosztów zarówno zakupów jak i pracy, to wcale nie wychodzi taniej niż w sklepie. jednak te produkty mają jedną wielką wartość - są nieporównywalnie lepsze niż te w sklepie, wiemy, że nie ma w nich chemii i są smaczniejsze. ja mieszkam w mieście, ale wiele rzeczy robię sama (np. chleb, przetwory, wędliny) i niestety myli się ten, kto myśli, że to z oszczędności, sam zakup produktów do zrobienia tego kosztuje tyle samo albo więcej niż gotowych ze sklepu, już nie liczę nakładu pracy, prądu itp. No ale wiem co jem przynajmniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mieszkałam w mieście całe życie, zapragnęłam uciec na wieś i wybudowaliśmy dom. przestrzegam moi drodzy. mam 90 km do pracy (dojazd pkp pośpiechem, przez obecne remonty niekończące się od wielu lat to istny horror, nie wspomnę że trzeba doliczyc ok 500 zł za bilety miesięczne dla 1 osoby- to kośżt o jaki można powiększyć kredyt kupując coś w mieście, lub płacąc czynsz). Koszty na wsi WCALE NIE SĄ NIŻSZE! Jedzenie kosztuje tyle samo, czasem nawet drożej, ubrania , chemia podobnie. Ciuchy są czasem dużo droższe, dodatkowo nie ma się czasu na nic. Wracasz z pracy zmęczony późno a jeszcze trzeba zadbać o ogród- opielić co tydzień, skosić, podlać, grabić, odśnieżać. W dużym mieście owszem jedzie się np 60 min do domu, ale weźcie pod uwagę że jak coś się zepsuje to wsiadacie a to w tramwaj, a to w pociąg, a to pks, a to taxi i do przodu. A tutaj uziemienie przez pkp... Samochod to koszt ok 1600 zł miesięcznie na dojazdy więc absolutnie się nie opłaca. Nie polecam ja marzę o powrocie do miasta, gdzie miałabym 2 godziny więcej czasu dla rodziny, a to także jest ważne, gdzie zakupy mogłabym zamówić do domu i nie wydawać na paliwo itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dziwię się, że tęsknisz za miastem, bo twoja wyprowadzka była nieprzemyślana. Jeżeli przeprowadzasz się 90 km od miejsca pracy to albo zmieniasz tę pracę, albo liczysz się z trudnościami z dojazdem :O bo wiadomo, że codziennie pokonywać prawie 200 km jest uciążliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dojazd do pracy ,kosztuje więcej po większe zakupy trzeba do miasta dojechać, bo w wiejskim sklepie ceny są 70% większe, o ciepło trzeba zadbać samemu, a opał też trzeba kupić, warzywa można mieć swoje ale to nie wychodzi taniej, mam swój ogród, trzeba przywieść obornik, podlewać jak jest sucho, a potem jest rachunek za wodę, i chodzić koło tego, plus jest taki że mam świeże warzywa , i bez chemii, kurę też trzeba kupić żeby jaja znosiła plus zboże, latem kosić trawnik wiec benzynę tez trzeba kupować, nie wydaje mi się żeby na wsi było taniej, na pewno fajnie w lecie wyjść z dzieckiem na świeże powietrze , posiedzieć ale jest dużo więcej obowiązków niż w mieście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi sie wydaje ze po rowno , latem jest oszczednosc wlasne warzywka itd ale nad tym musisz chodzic , i jeszcze do pracy . Ale policz sobie opal na zime , co jakis czas cos musisz w dom wlozyc itd , wiem co mowie bo na wsi mieszkalam 18 lat . Bardzo duzo pracy na gospodarstwie . Teraz mieszkam w miescie zarabiamy wspolnie 4,5 tys i to wcale nie jest duzo , ok 1500 oplaty , co jakis czas trzeba cos doplacic , tu woda , tam prad , itd. Dziecko male jest , maz pali to tez troche idzie , do tego paliwo , samochod czasem nawali to tez koszty ida , dziecko rosnie co chwila nowe buty , kurteczka ubranko , dla nas ubrania . Chemia tez tania nie jest , codziennie swieze obiadki na jedzeniu nie oszczedzam zbytnio , lepsze czesto drozsze . Niedlugo dziecko do zlobka to za zlobek przyjdzie zaplacic i czasem niania .Na wsi mozesz zyc taniej troche ale musisz zapierniczac , a w miescie po pracy zajmujesz sie tylko domem i dziecmi , ale za wszystko musisz zaplacic . Ja nie wroce na wies za zadne skarby , chyba ze bede miala domek i mala dzialeczke .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko wieś! Za czynsz w bloku płaciłam prawie 1000 zł za 5 osób, w domku nawet połowy z tego nie odkładam na ogrzanie domu i wodę. Mam małą działkę 10 arów więc mam mało koszenia trawy, mam kilka kur, 2 rządki truskawek i jakieś zioła typu szczypiorek, lubczyk, to co praktycznie każdy może mieć na balkonie w bloku. Dużo roboty koło tego nie ma, raz na jakiś czas wyplewić te truskawki i nakarmić kury to naprawdę minuty. Odśnieżać nie muszę, bo droga jest prywatna prywatna moja i sąsiada, oboje mamy terenówki więc nie wiem ile musiałoby nasypać żeby była nieprzejezdna, jedynie tyle, co koło domu, ale teraz nie ma zim z takimi opadami śniegu jak dawniej, zresztą od domu do auta te kilka metrów można jeszcze odśnieżyć - 10 minut roboty. Nigdy więcej bloku. Do pracy akurat mam tylko kilometr dalej, mąż to nawet bliżej niż z bloku. Do szkoły dzieci mają 400m, czyli mniej więcej tyle, co w mieście, minusem jest *****iwa droga krajowa, przez którą muszą przejść, ale zawsze stoi stop do przeprowadzania. Nie wspomnę o tym, że mam SWÓJ kawałek ziemi, a nie klatkę w betonie, gdzie ciągle te same ryje w oknach, s******e psy i spaliny. Złoty środek to znaleźć działkę niedaleko miasta, z dobrą infrastrukturą, bo mieszkać w środku lasu też bym nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
opał nie jest tani, dlatego najlepiej mieć nieduży domek, a o ogród trzeba dbać, tzn min 1 raz w tyg wyplewić żeby jakość wyglądał, krowa z kosmosu nie spada tylko trzeba ją najpierw kupić koszt 2000-2500 tys, wychodzi niej więcej po równo, ale w mieście życie jest wygodniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myslicie ze na wsi to tylko swoje jajko zwieze itd.Mieszkam na wsi i nie powiedzialbym ze zycie jest tansze ,tak w miescie czynsz a na wsi utrzymanie to nie kosztuje,co kawalek trzeba cos przemalowac a to ogrodzenie,fasade ,cos poprawic opal oplaty te same woda prad scieki .Zycie na wsi to nie tylko wprowadzic sie mieszkac i myslec o jedzeniu ,utrzymanie tego tez kosztuje,a jak niebedzesz nic robi to za dwadziscia lat tyle sie uzbiera zeby doprowadzic to do jakotakiego stanu trzeba przeznaczyc wieloletni czynsz miastowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×