Ale jestem wsciekla na tesciowa

Na jutro zaplanowalismy wyjazd w odwiedziny do corki bo jest na wakacjach u babci i dzadka. Tesciowa tez niezle ziolko z niej. Jutro tescie maja uroczysctosc rodzinna. Wiec jutro ich nie bedzie i corke biora ze soba.ok. ale sek w tym ze tesciowie mieszkaja na wsi. A rodzinna uroczystosc jest w miescie. a ze my ze bez samochodu jedziemy pociagiem. nie mamy jak dojechac na wies. autobusy o 18 juz nie jezdza ani busy. przeciez nie wezme dziecka i niebede z nich chodzic do poznej nocy zanim impreza sie skonczy i wrocimy z nimi na wies. pomozcie rozwiazac ta sytuacje.?

Ja p*****le ... znowu ty Czy ty kobieto nie umiesz żadnej decyzji podjąć bez zakładania 100000 tematów na kafeterii? Ty i ten twój konkubent to typowe ciamajdyyyyyy

i co z tego ze to znow ja.

No rzeczywiście to znowu ta od córki na wakacjach ehehe

A może rozrysuj to? Bo nic nie rozumiem z tego ślinotoku słownego.

Co to za bełkot ? Nic z tego nie rozumiem:(

zawsze ktos po nas przyjezdza na stacje. a teraz nie bedzie mial kto bo tesciow( jak to sie odmienia) nie bedzie bo ida na urodziny czy imieniny.' corke biora ze soba.

tesciowie mieszxkaja na wsi impreza jest w miescie. a my nie mamy gdzie sie podziac. a juz obiecalam corce ze do niej przyjedziemy.

niech tesciowie poprosza sasiada zeby po was przyjechal a klucze do domu niech schowa pod wycieraczka. w czym problem. myslenie boli co ? :O

JEDZCIE DO TESCIOW WCZESNIEJ

wytlumacz to tesciowej bo ona probuje nas wcisnac na ta impreze.

nie mozemy jechac wczesniej bo moj konczy prace o 13 a pociag mamy o 16 i na miejscu bedziemy dopiero po 19

up

to idźcie na nogach ze stacji.

20km z dzieckiem.super.

SŁYSZALAS KIEDYS O TAKSOWKACH????????????

Taksowki na wsi ha ha no to pojechalas

to nie jedzcie!

ale trescviowa nie odpusci. dzis z corka rozmawialam to az sie zasonila jagby chciala plakac. co 2 dzien dzwoni tesciowa. 1 i ostatni raz dalam corke na wakacje. zamiast odpoczac, wyluzowac to ja mam ciagle nerwy.

tymbardziej ze nie mamy samochodu to wszystko utrudna.

czy to molziwe aby dziecko 2 dni temu jak rozmawailo ze mna blo radosne usmiechniete, mowila ze jeszcze zostanie u babci a dzis ze on chce do domu. i prawie zaczela plakac. siedze i mysle skad ta zmiana.

masz rację, zamiast zapytać córki co się stało, lepiej zapytać anonimowy tłum na kafe, on wie lepiej:D dlaczego zamiast mózgu i życia masz tylko macicę?

zamiast zwalać winę na teściów kup sobie samochód a nie zasrana postawa roszczeniowa że oni mają was przywieźć...oni NIC nie muszą, mają swoje życie

Dziecko może być nawet o godz 10:00 szczęsliwe na maksa, a o 10:10 już się zanośic płaczem. A więc tak TO JEST MOŻLIWE! Jak Cię ta sytuacja męczy to zabierz dziecko do domu i tyle, a nie przezywasz, że na wakacje pojechała...:/

pytalam ale ona nic nie powiedziala.

bo tesciowa mnie deneruwje codziennie dzwoni- i mowi kasia cchesz popgadac z mama. i wiadomo ona ze mna rozmawia i z mezem. nie za czaesto to. ale mogla to inaczej rozegrac. a nie za j mowie do corki ze jutro bedziemy a tesciowa ale nas jutro nie ma bo jedziemy na urodziny a kasie wiadomozabieramy ze soba. czemu nie powiedziala tego wczesniej tak to mozna bylo by inaczej rozegrac.

to niech nie wymagaja zebysmy do nich jezdzili. bo ja nie mam czym. a ja ze stacji na wies 20km piechota nie bede chodzic. ostatni raz dalam corke do nich na wakacje i ja wiecej tez jezdzic nie bede. mam juz ich dosc.

Co Ty gadasz, że taksówki na wieś nie jeżdżą??? Ja mieszkam 35km od miasta (na wiosce zabitej dechami, zero komunikacji) i nie raz wracałam z miasta taksówką. A to z imprezy, a to ze szpitala, a to z wesela... Wystarczy wytłumaczyć taksówkarzowi gdzie ta wioska jest i tyle, a ni tak teraz to prawie każdy ma nawi... PROSTE!

to na konia wsiadaj albo na krowe

po co wp******ilas na forum o ciazy????????????????????