dlaczego elektroniczna niania to wydziwianie

czytałam pewien temat i jakaś babka napisała, że kupno elektronicznej niani to wydziwianie. To smao czytałam np. o monitorze oddechu. Jezeli ktoś chce to kupić to dlaczego jest krytykowany. Ktos napisał, że monitor oddechu sie nie przydał - i dzięki Bogu! mojej koleżance sie przydał inaczej nie wiadomo czy teraz dziecko by żyło. A elektroniczna niania to jakie niby wydziwianie? mi się bardzo przydaje bo mieszkam w domu 2 piętrowym. Pokój dziecka jest na górze, kuchnie mamy na dole i mam elektroniczną nianie przy sobie gdy gotuję obiad albo gdy chce posiedzieć na balkonie czy wyjść do ogrodu. Moim zdaniem w takich sytuacjach to przydatna rzecz a wcale nie jest taka droga. Jeżeli ktoś chce to niech sobie nawet kupi wózek za 6 tys i nikomu nic do tego.

Kazdy jest inny i kazdy ma inne potrzeby. Dla mnie niania jest niezbedna bo tez mieszkam w domu z pietrem, nie wyobrazam sobie ganiac co chwila po schodach czh nasluchiwac czy dziecko sie nie obudzilo. Jak ktos mieszka w mieszkanku 48m to uzna ze niania to wydziwianie. Dla mnie zbedny jest rozek bo ten sam efekt uzyskam skladajac koc kilka razy a posluzy mi na lata..'dla innych rozek to absolutny numer 1 w wyprawce. Kazdy ma inne potrzeby i tyle.

no to jasne że napisał ten co w jednym pokoju z dzieckiem mieszka .

niania jak ktoś mieszka w dużym domu jest ok. ale w mieszkaniu moim zdaniem jest zbędna, mój brat ma, a mieszkają w bloku i mają 3 pokoje, z czego śpią z dzieckiem w jednym. nie wiem po co im to. a jeśli chodzi o monitor to siostra kupiła bo musiała, bo córka miała kilka razy "omdlenie" robiła się sina i kupili.

ja tam korzystałam z tych udziwnień jak elektroniczna niania/monitorka i rozne tym podobne gadżety ułatwiające zycie z dzieckiem Nie widze przeciwskazań aby z tego nie móc korzystać ,bo czemuby nie?

ja sobie nie wyobrażam nie miec elektronicznej niani czy monitora oddechu. Dzieki monitorowi oddechu moga spac spokojnie a np. kuzynka opowiadała jak to ciągle sprawdzała czy z dzieckiem wszystko ok i nie mogła z nerwów przez pierwsze tygodnie spać. A niania jest mi bardzo potrzebna bo tez mieszkam w domu. ale gdybym mieszkała w mieszkaniu to bym jej raczej nie potrzebowała

Mój synek miał monitor w szpitalu wczesniej byl podlaczony do urzadzenia-nie pamietam nazwy, tamte monitorki potrafily sie wlaczac bez przyczyny-i pamietam jak sie stresowalam zapytalam pediatry wtedy czy jest mi taki w domu potrzebny-mowila ze nie i powiem Wam ze caly stres minal :) a tam jakas masakra gdy do niego wchodzilam to pierwsze pytanie-czy oddycha itp itd co do niani dla mnie to jest wydziwianie ale w mieszkaniu :) no i w malym domku a tak naprawde to mnie nie obchodzi czy pani x ma monitor oddechu, pani y nianie a pani z cos jeszcze innego :) jak ktos pyta to odpowiem-jak ktos chce poznac moje zdanie to je wyrazam :) a to co macie mnie nie obchodzi dopóki.... nie szukam porady/opinii :)

ja sobie nie wyobrazam bez elektronicznej niani.. przynajmniej spie spokojnie, a mam nianie Baby Control.

nie rozumiem dlaczego ktos uważa nianie za wydziwianie. Jeżeli ktos chce to niech sobie ma wszystko co chce i nikomu nic do tego. Jeżeli będe chciałą to kupie wózek za 500 zł a jezeli będę chciała to za 5 tys i nie powinno to nikogo obchodzić. Ale Polki i ogolnie duzo kobiet już takich jest. Krytykowac, krytykowac, podstawiac kłody pod nogi, utopić w łyżce wody

ja nie uważam że elektroniczna niania to wydziwianie, owszem może nie każdemu jest potrzebna, ale np moja siostra mieszka w domku piętrowym i nie wyobrażała sobie życia bez takiej niani, czasem musiała zejść na dół po coś i słyszała czy dziecko się budzi, płacze, bardzo sobie chwaliła a miała nianię z chicco

Ja też kupiłam elektroniczną nianię ze względu na to, że w domu mamy 2 piętra, ale nie wiem, czy np. jest sens zakupu tej niani, jeśli ktoś mieszka na 40 m2 ;), ale jak ktoś ma ochotę, to bronić nie mam zamiaru. A monitor oddechu też zamierzam kupić i niech sobie przeciwnicy mówią, co chcą!

Mieszkam na 40m i owszwm niania mi sie przydaje. Jak jestem w kuchni to nie slysze co sie dzieje w sypialn i.

Kiedys tez ludzie mieszkali w pietrowych domach a jakos smiertelnosc niemowlat nie byla wieksza momo, iz tych wynalazkow nie bylo.

Dlatego napisałam, że jak ktoś ma ochotę, to nie widzę przeszkód :). Wszystko, co nas uspokoi jest potrzebne :)

dokładnie przecież nikt tutaj nikogo do niczego nie zmusza tylko wyraża opinie, uważasz że tobie jest zbędna niania-nie kupuj, ale może innej mamie będzie niezbędna, piszemy że ma zastosowanie ale każdy kupuje pod siebie

ja tam wolę spać spokojnie i nie martwić się czy nie zapadne w twardy sen i wtedy nie usłysze płaczu dziecka.. nianie mam przy sobie w miare mozliwosci.. nawet do sasiadow moge wyjsc spokojnie i przyjde na czas, ja mam i polecam baby control, jest takze z kamerka wiec tym bardziej wszystko mama pod kontrola:)

dokładnie, nawet w małym mieszkaniu się przydaje. musielibyśmy dosłownie chodzić na paluszkach, żeby usłyszeć synka śpiącego w zamkniętym pokoju. a tak to spokojnie mogę sobie gotować, oglądać tv, rozmawiać przez telefon, robić pranie, słowem wszystkie codzienne czynności, a niania powie kiedy mały się obudził. warto by była lekka i poręczna przy tych codziennych czynnościach jak np. avent. a ludzie zawsze będą gadać i krytykować, nie ma chyba mamy, która chociaż raz nie usłyszała, że coś źle robi albo że wyrzuciła nie potrzebnie pieniądze;)

:d zawsze znajdzie się ktoś kto kogoś i coś skrytykuje;] racja

dokładnie, tak samo jak dziecko zasypia, wychodzisz z pokoju i wlacasz nianie, kontrolujesz czy juz spi czy jeszcze nie, a nie stoisz za drzwiami i nadsluc***esz..