Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zaręczyny

Polecane posty

Gość gość

Jak wyglądały wasze zaręczyny ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oświadczył mi się znienacka, choc powiem ze się spodziewałąm ze nastąpi to w niedługim czasie bo już mieliśmy wyznaczoną datę slubu. Ale opkolicznosci miały być całkiem inne, ale wyszlo jak wyszlo,.,.w trakcie wielkiej awantury gdzie już leciały z ust obojga groźby o rozstaniu:D ale trzeba przyznac całość choc nieplanowana wyszła bardzo oryginalnie;p i nawet nie żaluje ze tak a nie w jakims romantycznym miejscu albo przy kolacji itp... aaa i było klękanie na kolanko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez to idiotyczne!! po co sie zareczac skoro juz jest data slubu. w zareczynach istotne jest ptanie czy za mnei wyjdziesz...a przeciez juz macie date slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na wiarę nic nie chciałeś brać
mi się podoba nawet to że wyszło wam to w kłótni. chociaż wolałabym żeby moje były bardziej w spokojnych warunkach. ah mam nadzieję że to będzie z moim obecnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On mieszkał i pracowal w innym miescie. Wpadal tylko na weekendy po jakimś roku znajomości zaszlam w ciąże. Mamy śliczną córkę. Kiedy mała miała 3 miesiące mój. Obecny już mąż zaczął zachowywać się dziwnie. Ja zaczęłam podejrzewać go o romans. Ale w ktorys wtorek zjawia się u mnie z samego rana powtarzał tego dnia ze mnie kocha ze przepada za amelkom i wieczorem przychodzi do kuchni. Zobaczyłam ze corcia trzyma w cos w ręku. On się na mnie spojrzał powiedział że nas kocha i ze jestesmy dla niego calym światem. Wyjol z rączki amelki pierścionek i spytał czy zostane jego żoną. Najpierw sir zgodzilam a.potem dostal ochrzan ze dał amelce pierścionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no włąsnie u nas nie chodziło o to "czy za mnie wyjdziesz", bo to było oczywiste nawet przed ustaloną datą slubu. Ja nawet niekoniecznie chciałam jakoś szczegolnie się zareczac, bo to tylko tradycja, wstep do ślubu i co to zmieni?? Bardziej u nas chodzilo o takie poczucie ze ten pierscionek jest jakby przypieczętowaniem pewnego etapu. Ale jakby i tego pierscionka nie bylo to co z tego??? Az tak przywiązana do tradycji nie jestem, a mojego faceta kocham tak samo i przed i po tych zareczynach. Poza tym znam parę, która sie raczej pobierac nie zamierza, albo na pewno on nie ma takich planów, ale zareczyli się bo mają małę dziecko i chcą zeby dziecko w takim zwiazku gdzie rodzice są przynajmniej zaręczeni czuło się pewniej, mialo poczucie bezpieczeństwa ze rodziców cos jednak łączy itp. Takie bla bla bez sensu, ale to pokazuje ze nie kazdy bedzie latał jak kot ze sracz....ą , bo zareczyny to takie wielkie cos. Czasem dla niektorych to tylko formalnosc, ale jesli ktos czeropie z tego przyjemnosc to naprawde super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×