Co dla ciebie jest dewiacją

Bo dla jednego lizanie się wśród tłumu to już zboczenie. A co dla Ciebie jest perwersją?

Dewiacja a perwersja to spora różnica.

To ciekawe. Jaka to różnica? Perwersja to coś łagodniejszego? Dewiacja to choroba?

Mniej więcej. Bywam perwersyjna, ale dewiacji nie posiadam.

Już rozumiem. Dewiacja inaczej parafilia. Nietypowe zachowanie seksualne bez którego dewiant nie osiągnie podniecenia. Perwersja to urozmaicenie seksualne, też nietypowe, ale nie niezbędne do osiągnięcia orgazmu. Wariatko do jakiego stopnia bywasz perwersyjna? Największa Twoja perwersja?

Nie ma skali co jest większą perwersją, a co mniejszą. To chyba u każdego inaczej, tak jak napisałeś/łaś w pierwszym poście.

moja wymarzona perwersja to pieszczoty stóp niezłej laski,tak po przyjacielsku,bez prawa pomyślenia o czymkolwiek więcej,może być zajęta,jak wróci z randki z innym,mógłbym jej też pomóc się ubierać,jak będzie na taką randkę szła

i ta niezła laska by mnie bardzo lubiła,mielibyśmy o czym rozmawiać podczas pieszczot stóp,ale nic więceej,bo każdy miał swoje życie

moja wymarzona perwersja to pieszczoty stóp niezłej laski,tak po przyjacielsku,bez prawa pomyślenia o czymkolwiek więcej,może być zajęta,jak wróci z randki z innym,mógłbym jej też pomóc się ubierać,jak będzie na taką randkę szła xxx sądząc po ilości postów, które zamieszczasz, to już jest przesadna perwersja czyli dewiacja

szkoda,że nawet taka bzdura jak te stopy jest praktycznie nierealna,ale może jednak

a co ma ilość postów do tego,jak bywam tu,to chcę wywalić,co mi leży na wątrobie,nie zmuszam do czytania,

ale fajna byłaby taka zabawa stopami

seks ze zwierzętami,seks grupowy i wszelkie wymienianie się partnerami.

Anal, homoseksuakizm, pedofilia

no bez przesady, anal? homo..? seks grupowy, wymiany itp.? przecież to raczej standard a właściwie podstawa. G***t to dewiacja o ile nie jest umówiony. Dzieci - tutaj trudno określić granicę, ja bym całkowice nie wykluczał seksu u dzieci, bo one często same by chciały. Pamiętam, że jak kiedyś dawno temu chodziłem podstawówki, to już tak gdzieś od 3-4 klasy jak najbardziej miałem ochotę na seks, własciwie to nawet większą niż teraz, jak by mnie wtedy wzięła do łóżka czy to nauczycielka czy koleżanka to byłoby super. Obecnie chciałbym spotkać taką silną kobietkę której się zdaża mocno ugryźć partnera w szyję i się trochę pożywić w czasie seksu, ale nie wiem gdzie takiej szukać, czy to dewiacja?