Randka z brzydka kobietą

17.08.13 [zgłoś do usunięcia] " powiedzieć w oczy poprostu ... to zbyt bolesne... " X "Zbyt bolesne" dla kogo ? Dla niej ? Czy moze jednak dla ciebie samego ?

1. mimo że często źle się wypowiadam o kobietach to jednak znam je bardzo dobrze i chcę ci poradzić. miałem tak kiedyś że pisałem z kilkoma i jedna z nich przysłała mi taką fotkę po której niestety było mi niedobrze cały dzień. z mojej strony kontakt urwał się natychmiastowo stwierdziłem że nie jest w moim typie. 2. co ci chcę przekazać i co jest bardzo ważne to fakt że bardziej ją skrzywdzisz jak będziesz to powoli wyciszał. kobiety mają b. dużo nadziei na kontakt od faceta, wymyślają różne usprawiedliwienia zamiast przyjąć prawdę że się nie podobają. lepiej powiedz jej że "nie jest w twoim typie" ;) ale że ma fajny charakter i możecie się kumplować ale nic ponad to. nawet wtedy ona będzie liczyła na to że to się przerodzi w związek :o tak już kobiety mają

Odsuwając się od niej podstępnie zranisz ją dogłębnie.

znawca obrzydliwości kobiet- bardzo dobra wypowiedz.

Zgadzam się z osobami powyzej, które mówią ze wyciszanie kontaktu jest złym rozwiazaniem. Równiez to przeżyłam i cierpiałam niemiłosiernie, łudząc się,z ę ma dużo pracy, obowiązki itd. Najlepiej powiedz wprost, że nei zaiskrzyło z Twojej strony.

Petroniusz- to mój idol z Q.

turpizm jest bardzo modny i nieźle kręci, spróbuj :)

tak jak powyżej, zerwać kontakt, delikatnie i by ją jak najmniej urazić, ale zdecydowanie. Inaczej ciągle będzie się łudziła.

Powiedz jej wprost, że nie zaiskrzyło, znajdzie się inny amator na nią, niech sobie dziewczyna nie robi nadziei.

Myślisz, że taka jak piszesz inteligentna i wrażliwa dziewczyna nie domyśli się o co chodzi? Po tym jak pierwszy raz ją zobaczyłeś, nagle rzadziej masz czas i ona tego nie skojarzy wg Ciebie, tak? To chyba nie jest tak inteligentna i wrażliwa jak twierdzisz. Przecież ona wie, jak wygląda i na pewno zadaje sobie pytanie, jak wypadła w Twoich oczach. Wyciszając znajomość dasz jej jasną odpowiedź. Ale lepiej zrób to w przyzwoity sposób i powiedz jej, że nie czujesz chemii, że nic z tego nie będzie, że ona nie jest dla Ciebie czy co tam chcesz.

a jak ta dziewczyna dokłądniej wygladała? jak była ubrana? ze nie chcesz jej dać szansy mimo że tak świetnie się wam rozmawiało.

Moim zdaniem nie powinieneś jej oszukiwać i dawać jej nadzieje na coś więcej zaproponuj jej przyjażń bo przecież jak sam piszesz pod każdym innym względem jest ok

Tak jak niektórzy powyżej napisali uważam,że lepiej będzie jak od razu uświadomisz dziewczynie na czym stoi jeśli chcesz być wobec niej w porządku. Chyba sama jestem w takiej sytuacji,że koleś powoli traci mną zainteresowanie,rzadziej się odzywa i takie tam.. Nie chcę nawet wnikać dlaczego, wiem jedynie,że bardzo mi z tym ciężko i sama staram się ograniczać ten kontakt by wybrnąć z tego jak najmniej boleśnie.Zdecydowanie wolałabym żeby facet powiedział o co mu chodzi niż trzymać w takiej niepewności i pozostawiać złudne nadzieje.. Drugą rzeczą jaką chciałabym ci doradzić to,to żebyś nie dał jej do zrozumienia,że chodzi tu o wygląd.Musisz zdawać sobie sprawę z konsekwencji... Możesz totalnie dziewczynę na tym punkcie załamać i może dojść do tego,że jej pewność siebie spadnie do 0 , a z tak fajnej osóbki (jak twierdzisz) stanie się zamknięta w sobie,smutna dziewczyna.. Żadna z nas nie chciałaby usłyszeć,że nie jest akceptowalna z powodu tylko i wyłącznie wyglądu,bo każda chce być piękna.. Być może dla ciebie nie jest,ale dla dla kogoś może się taka okazać. Fajnie ,że masz w sobie empatię...bardzo mi się to w tobie podoba.. Dobry z ciebie chłopak... doskonale rozumiem ,że jednak musi być ten pociąg fizyczny do drugiej osoby..W tym przypadku jednak tego zabrakło.. niestety. Pozdrawiam Cię :)

Kiedy wlasnie to jest clue programu. Dopoki ona nie dowie sie ze chodzi o wyglad to bedzie myslala, ze z tym wygladem jest OK. Kontakt poza tym maja przeciez swietne. A to juz daje jej nadzieje ze i wyglad bedzie odpowiadal. I - jak tu ktos napisal - bedzie sobie robic nadzieje az do konca. Bedzie wierzyc w kazda mozliwosc ze ten wyglad pasuje, bo o to tu chodzi. Nie mowiac jej prawdy skazujesz ja ludzenie sie ze ten wyglad akceptujesz. Nie rob tego. To podlosc w stosunku do brzydkiego czlowieka. Za takie oszustwo mozna kogos znienawidziec.

Nie proponuj przyjaźni, to strasznie banalne.

Napisz normalnie, tak jak ja: "zrób coś ze sobą to pogadamy". Tak czy inaczej się obrazi a może jak jej to 1000000 osób powie to coś zrobi ze swoim życiem. Ja już tak jedną znajomą prawie przekonałem - że jak schudnie 20 kg to jej pozwolę usiąść przy moim stoliku podczas lunchu. Na razie idzie jej słabo - podobno schudła 3 kilo i do sklepu chodzi piechotą - ale cały wydział trzyma kciuki :)

podnosze

No i co ostatecznie ustalono ?

Odkopuję ten wątek, bo bardzo ciekawi mnie, jak ta znajomość się zakończyła. Urwałeś kontakt bez słowa? Wyjaśniłeś jej, o co chodzi? powoli wygaszałeś znajomość, aż umarła "śmiercią naturalną"? Nie żałujesz? Myślałeś jeszcze później o niej czy szybko zapomniałeś? No i czy macie dalej kontakt? A może odnowiliście go? :)