nie mam sił kupka u 15 miesięcznej dziewczynki

witajcie, mam taki problem... od jakiegoś tygodnia moja córka robi około 4-5 kupek dziennie, na początku myslałam ze to jakaś biegunka podawałam lakcyd, nie uspokoiło się, jej kupka jest taka jakby nic nie trwaiła, widac w niej wszytsko co zjadła w ciągu kilku godzin, np dziś jadła gotowaną marchewkę i po 7 godzinach ta marchewka w kupce tak jakby pokarm tylko przez nią przelatywał, byłam wczoraj tj piątek u pediatry, zapisała nifuroksazyd 3 razy dziennie po 2,5 ml. moja córka jest raczej niejadkiem, jest drobniutka. Martwię się strasznie, lek bierze dopiero jeden dzien , dziś były 3 kupki konsystencji takiej jak wczesniejsze czyli co zjadłą tak jakby nie strawiła, w poniedziałek ide na badania krwi, co mam zrobić, czy któraś mama spotkała się z czymś takim? co powinnam zrobić? proszę o rady

ja sięz takim czymś spotkałam, u mojego syna była to reakcja na mleko krowie; jak tylko wycofaliśmy mleko (w tym modyfikowane), to po kilku dniach kupy wracały do normy

Może córa ma jakaś niestrawność? może jakiś wirus? czekaj na działanie nifuroksazydu.On nie zadziała cudownie po 1 dniu ,trzeba co najmniej ze 3 poczekać.Będzie dobrze.

Jak przesiewowka na mukowiscydoze? zrobcie badanie chlorkow w pocie.

coś jej dolega za dużo tych kupek, przyczyn może być wiele, najlepiej do lekarza

ja mysle, ze to juz po bachorze :-( Co zezre, to wysra. Nie ma jak sie utrzymac przy zyciu. Trudno. Stary ci p*****lnie drugie bejbi, moze bedzie bardziej udane. Trzymaj sie!

może to celiakia albo "tylko" nietolerancja glutenu. Zrób przeciwciała z krwi, powinno wyjść jak coś się dzieje w tym kierunku.

a ja sprobowalabym najprosciej i podaala przez jakis czas probiotyk - np. codziennie saszetke dicofloru. Mojej Malej- jak miala 8 tygodni pomoglo, wlasnie nie na biegunke ale czeste wyproznianie sie - mimo tego,ze nie bylo w sumie z czego sie wyprozniac