Czy pokazujecie się nago swoim 6letnim dzieciom

Moja siostra ma 6-letniego synka,ostatnio u nich byłam na kilka dnii byłam świadkiem sytuacji, że moja siostra bierze z synem kąpiel. Nago. Zdziwiło mnie to, ale może się nie znam. Ale ostatnio byłam z jej synkiem na zakupach, na których to chłopiec "posmyrał" po kroczu manekina. Ludzie zboku się patrzyli z oburzeniem, mi się głupio zrobiło. A jemu sprawiło to wyraźną radość, po minie było widać, że doskonale wiedział co to za miejsce. I druga sytuacja, byłam u nich z moją 8-letnią chrześnicą. I podczas zabawy, ganiali się po podwórku i w trakcie zabawy siostrzeniec wsadził chrześnicy rękę między nogi i posmyrał ją po kroczu. Siostra nie widziała tych sytuacji, a ja się zastanawiam, czy z nią porozmawiać. Czy te ich wspólne kąpiele mogą być takiego przyczyną?

idz sie leczyc chory czlowieku :-O

twoja siostra ma cos z głową.nie twierdze,że należy dzieciom wpajać przesadny wstyd ,ale zachowanie jakie przedstawiasz to już zboczenie.

Wzajemnie.

zaraz Cię tu zjadą, że to prowo, ale ja wierzę bo sama miałam niedawno podobną sytuację... ale w odwrotną stronę... tzn mój kolega kąpał się razem z 7 letnią córką... :O on nie widział w tym nic niestosownego... z zewnątrz natomiast wyglądało to bardzo dziwnie

To nie jest prowokacja. Czyli ta sytuacja nie jest normalna, skoro podchodzi aż pod prowokację.

wy jestescie wszyscy nie normalni skoro uwazacie ze to jest zboczenie jesli matka kapie sie z 6-letnim dzieckiem. Wez sie opanuj debilu :-O

Za kilka dni wybieram się do siostry i spróbuję z nią porozmawiać. Sama mam rocznego synka, jak nie mam wyjścia (gdy synek np płacze i nie chce poczekać sam w pokoju , a ja muszę się ubrać itp to przebieram się przy nim, nie robię z tego jakiegoś problemu. Też nie twierdzę, żeby wpajać wstyd, że to be, nie wolno patrzeć, żeby z drugiej strony w jakąś skrajność i zboczenie nie wpaść, ale żeby nago się z 6-letnim chłopcem kąpać?

6 lat to już przecież duży chłopiec. Chyba muszą być jakieś granice intymności i przyzwoitości. Chłopiec kąpie się z nagą mama, widzą ją jak ją Pan Bóg stworzył, a potem koleżanki po c*pkach smyra. To może wszyscy chodźmy nago po ulicach.

jakieś granice są...dla mnie to nie jest normalne

nie normalne