Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mirandaa887

Pytanie do korepetytorow i rodzicow dzieci bioracych korepetycje

Polecane posty

Gość mirandaa887

Mam 21 lat, wprawdzie nie studuje, ale skonczylam szkole srednia z dobrymi wynikami. Moj atut to bardzo dobra znajomosc j.angielskiego. Chce zaczac prowadzic prywatne korepetycje u mnie w domu dla dzieci w podstawowce lub ew.gimnazjum. Tylko nie za bardzo wiem jak przyjac dziecko zaleznie i wieku, czego oczekuje rodzic itd. Czy tez sa obecni przy korkach z dzieckiem np w klasach 1-3? czego oczekuja rodzice w zaleznosci od wieku? prosze o podpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podbijam, ja tez zamierzam dawac korki ale nie mam pojecia jak to sie dokladnie odbywa, jakich materialow uzyc. Pomozecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o dzieci z grupy 1 - 3, to powinno się chodzić do ich domu, z racji tego, że są to małe dzieci i z reguły rodzice mają obawy, aby je zostawiać u obcego człowieka. Nie jest zalecane, aby rodzic siedział w czasie udzielania korepetycji, bo to najzwyczajniej rozprasza dziecko, a w domu dziecka, rodzic po prostu wychodzi z pokoju i zajmuje się codziennymi obowiązkami w tym czasie. Co do gimnazjalistów, spokojnie przychodzą sami na miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla niedoświadczonych w dziedzinie korepetycji polecam kupić książkę dydaktyczną (taką co mają nauczyciele) jak efektywnie uczyć języka angielskiego, tam są cenne wskazówki, co jest ważne, na co zwracać uwagę, jak przystępnie przekazywać wiedzę o tym języku. Tytułu i autora nie podam, bo nie pamiętam, a od lat zajmuję się korepetycjami, więc z książek dydaktycznych już nie korzystam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirandaa887
Skoro od lat dajesz korepetycje i masz duze doswiadczenie, to moze poradzisz cos jak radzic sobie z rodzicami ktorzy maja pretensje i trwierdza ze dziecko nadal ma zle stopnie i zadaja zwrotu gotowki? bo tego sie obawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miałam takiego przypadku, aby rodzic był niezadowolony i żądał zwrotu pieniędzy. Po prostu zawsze wykładam język angielski "łopatologicznie", bez używania zwrotów gramatycznych, typu zaimek, przydawka itp itd. Łopatologicznie znaczy najprostszymi słowami, niełopatologicznie wykładają nauczyciele i dlatego dzieci mają problem z rozumieniem bardzo prostych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli masz czas i ochotę, spróbuj na przykład wyjaśnić w bardzo prosty sposób, swoimi słowami na czym polegają czasy present simple i present perfect i jaka jest między nimi różnica... taki banalny przykład, a ja ci powiem, czy w rozumieniu dziecka będzie to przystępne i co ewentualnie powinnaś zrobić inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirandaa887
Poczekaj chwileczke zaraz napisze jestem w pracy i nie moge za bradzo pisac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spokojnie, bez stresu :) W każdym razie postaraj się napisać w jak najprostszy, zwięzły sposób :) Dzieciom nie można za dużo nawijać, bo szybko się nudzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirandaa887
hmm.. no wiec tak: oba czasy to czasy ktore uzywamy jak mowimy o tym co dzieje sie teraz. Present Simple uzywamy kiedy mowimy o tym co robimy codziennie, co robimy co tydzien, co miesiac itd. Ale te nasze czynnosci dzieja sie tylko w ten jeden konkretny dzien o jakim mowimy np. w kazda niedziele gram w pilke. - i tylko w niedziele, w zaden inny dzien i koniec;) A Present Perfect uzywamy wtedy gdy to co robimy zaczelo sie juz dawno temu, co zaczelo sie jakis czas temu i trwa a az do teraz np. mieszkam tu od dziecinstwa. - czyli moje mieszkanie w tym miejscu zaczelo sie kiedy bylam dzieckiem czyli kiedys tam dawno, i trwa do teraz bo nadal tu mieszkam. Nie wiem, chyba prosciej nie umiem, pomoz pliss;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirandaa887
hej, odezwij sie prosze i ocen mnie fachowym okiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wg mnie daj sobie spokój
Bezrobotnych anglistów udzielających korepetycji jest na pęczki. Świadomość rodziców z roku na rok wzrasta i poszukują native speakers dla dzieci, a nie piątkowych uczennic szkoły sredniej bez jakiegokolwiek przygotowania pedagogicznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do: Wg mnie daj sobie spokój -->Wybacz, nie jestem nativ speaker, a i nie każdego rodzica na takowego stać. Bzdury pleciesz! Wielu rodziców bierze osoby znające dobrze język, aby tylko dziecko nie miało problemów w szkole... Tyle na ten temat. -->Mirandaa887, wytłumaczyłaś to bardzo prosto i najpewniej gimnazjalista zrozumie. Jeśli chodzi o mniejsze dzieci, zwłaszcza te, które mają problem z angielskim (po to bierze się korepetycje), może być problem... ale nie wielki wcale. Dzieciom mniejszym, staraj się przedstawiać wszystko bardziej obrazowo, na przykład... mówiąc o czasie present simple, weź np. kartkę papieru do rąk, pisz coś na niej i tłumacz dziecku, że właśnie teraz piszesz list i mów po angielsku wyraźne kwestie (I write a letter), następnie odłóż kartkę i powiedz wyraźnie do dziecka,np: odłożyłam pisanie listu na potem, ale nadal będę go pisać później i dlatego, że teraz zakończyłam pisanie listu a będę dalej kontynuowała pisanie później... po angielsku mówi się I have written a letter, czyli piszę go od jakiegoś czasu w przeszłości, ale jeszcze nie skończyłam. To tylko prosty przykład, ale staraj się obrazować zwłaszcza dzieciom z grupy 1 - 3. To co napisałaś wyżej, gimnazjalista powinien pojąć w mig, nawet jak niezbyt bystry, ale z mniejszymi dziećmi pracuj bardziej obrazowo i staraj się nawiązywać czynnościami do danego czasu, takie obrazowe czynności i stopniowo przechodzić do tych bardziej abstrakcyjnych :) -- Ogółem twój mini wykład był "łopatologiczny" i nie powinnaś mieć problemów :D Gdybyś miała jakieś wątpliwości, podaj może jakiegoś tymczasowego maila, to się wymienimy kontaktem i ewentualnie pogadamy na skype :) W każdym razie, myślę, że dasz radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mirandaa887
moja.poczta001@wp.pl Kochana dziekuje za odpowiedz;) Odezwij sie jeszcze;) Ogolnie udzielalam juz korkow corce szwagierki, ona byla w 6klasie. Dobrze mi szlo, zawsze bylam przygotowana, tylko czasem mnie zagielo na niklektorych zagadnieniach, wiadomo nie jestem wszechwiedzaca, to byla kwestia przypomnienia sobie, nie wstydzilam sie tego ze korzystalam czasem ze slownika bo nie znalam wszystkich slow, razem szukalysmy cos w slowniku i bylo ok. Dziewczyna ze mna umiala wszystko a oceny tylko to potwierdzaly;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety, w komunikacie maila pokazuje mi, że adres email nie istnieje... Najpewniej napisałaś z jakimś błędem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak możesz napisz jeszcze raz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok :D już poszedł mail ode mnie :D źle skopiowałam adres mailowy :D haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×