Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tojakama

wprowadzanie diety czy na prawde gotujecie

Polecane posty

Gość tojakama

zupki ? ja jestem mama 5 mcznego dziecka. Co na poczatek?dodam ze dziecko karmie mieszanie z przewaga karmienia piersia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Matko!!!! Tyle bylo tematow tyle jest artykulow w necie a ta swoje! Co podac - marchew ze sloiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem gotowalamczasem kupowała gotowe nie uważam tego za coś złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, gotuje. Moja ma 11 miesiecy. To niewielki problem. Dzisiaj np jadla jarzynowa - z 7 min roboty. Obrac 1 marchewke, 1 pietruszke, kawalek selera i pora oraz natki, umyc ze 3 brokselki, kawalek brokula oraz kalafiora, obrac 1 ziemniak i umyc kilka fasolek szparagowych. A co masz w sloiczkach? Marchew, pietruszka, woda, ziemniak... Co to za zupa... Na pierwsza ugotuj marchewke, zblenderuj - wode uzywasz do nadania odpowiedniej konsystencji. Troche oliwy albo innego tluszczu i tyle. Podawaj 3-5 dni, pozniej do marchwii dorzucach ziemniaka. I tak po kolei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
e bez przesady, co to za wyczyn coś ugotować ;)...ja wolę gotować, wrzucasz warzywa do garnka, oddzielnie mięsko, później już raz w jednym garnku, co 2 dzień żótko, od czasu do czasu ryba i się gotuje, blendujesz/rozgniatasz widelcem i gotowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tojakama
to jak juz mu wprowadze marchew potem ziemniaka potem pietruszke.. to moge mu zaczac gotowac zupki czy jak?czy to bez roznicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak karmisz piersią to poczekaj jeszcze miesiąc i zacznij z blw, przynajmniej za pół roku będziesz miała dziecko które samo je i wszystko je bez gniecenia, blendowania, rozdrabniania itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi Poprostu o to żebyś nie wprowadzała do diety dziecka dwóch produktów jednocześnie bo jakby coś uczulilo to nie będziesz wiedziała co. Ja najpierw wprowadziłam marchew. Nic nie było więcpo trzech dniach dałam marchew z ziemniakiem, po kolejnych 3 dniach marchew z jablkiem, później marchew ziemniak i pietruszka i tak po kolei seler, cukinia, brokul, brukselka, kapusta itd. Teraz ma pół roku i robię zazwyczaj zupki z 5-6 składników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podziwiam matki które przy pierwszym dziecku są w stanie stosować BLW od 6 miesiąca życia...ja bym chyba na zawał padła jakby mi taki maluch wpierdzielał marchewkę w całości :D mój ma 10 miesięcy i d0piero zaczynamy BLW. to też nie jest do końca tak, że jak się będzie blenować na początku to nie naucy się gryźć, oby tylko nie przesadzić, tzn. nie za długo blendować, mój też miał ze 2, 3 miesiące blenowane teraz już ok. 2 miesięcy je ładne kawałki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczynałam od ugotowania 1 marchewki na ok 150 ml wody, potem dodałam ziemniaka, potem pietruszke, potem do tego wszystkiego łyżeczkę oliwy z oliwek. Gotuję też zupkę z cukinii z marchewką i pietruszką, teraz dodaję też łyżeczkę kleiku ryżowego. Robię też mus jabłkowo - brzoswkiniowy, bananowo - gruszkowy, kombinacji jest wiele. Oczywiście wszystko na końcu mieszam blenderem na gładką papkę. Synek ma 6,5 miesiąca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do marchewki musisz dodac odrobine tluszczu gdyz witamina jest przyswajalna przez organizm tylko z tluszczem, dodaj oliwe z oliwek np.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat blw od marchewki sie nie zaczyna :D Tak ja gotuje zupki od poczatku i nie wydaje mi sie to wielka filozofia. Robilam tak samo jak dziewczyny wyzej. Teraz nawet gotuje w jednym garnku dla nas trojga,tylko na koniec przyprawiam. Np.wczoraj mielismy zupe krem z cukinii. Obralam ziemniaki,marchew,pietruszke i zagotowalam,potem dodalam obrana cukinie,na koniec wszystkie warzywa zblendowalam,dodalam tej wody z gotowania do odpowiedniej konsystencji. Odlozylam dla synka na wczoraj i dzis a nam doprawilam. A i dodalam oliwy z oliwek a dodatkowo dla synka ugotowalam oddzielnie kawalek krolika i dodalam do jego porcji. Jutro tak bede gotowac krem z brokulow. Synek zaczal 6 miesiac. Jak juz bedzie siedzial to tez dostanie warzywa w kawalkach. Teraz dostaje owoce w siatce do jedzenia owocow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witamina A

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej co mówi że boi sie dawać dziecku w kawałku Moja ma 5 miesięcy i dostaje czasem w kawałku mimo że sama dobrze nie siedzi. Jak je to trzymam ja na kolanach albo daje do leżaczka tak na wpół siedząco. Tylko daje jej miękkie i takie co wygodnie trzymać np marchewke cukinie pokrojona w paski albo kawałek jabłka. Świetnie daje sobie radę z jedzeniem ciężko jej tylko trzymać bo to śliskie i ucieka z ręki. . To moje pierwsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×