guz na szyjce macicy a wizyta u gin

Witam mam 22 lata i niedawno wyczulam na szyjce macicy oraz na ścianie pochwy guz . teraz w czwartek mam wizytę u gin. Czy jeśli jest to moja pierwsza wizyta to czy odrazy będzie wykonana cytologia? I czy ona boli? Prosilabym o odpowiedz bo przyznał ze się bardzo boje

Raczej nie ma przeszkód do zrobienia cytologii. Cytologia nie boli, czasami nic się nie czuje, a czasami czuje się tylko lekko, że lekarz dotyka szyjki.

A czy jeśli chodzi o wyniki to czy długo się czeka?

Ok dwa - trzy tygodnie.

radze szybko udac sie do tego ginekologa moja mama miala tak samo a jakis miesiac temu miala operacje wycinana macice jajniki i wezly chlonne.. nie chce straszyc ale moze byc powaznie, cytologia w ogole nie boli, nic nie czuc juz przeciez samo badanie ginekologiczne jest gorsze niz cytologia ;)

A czy jeśli SA te dwa guzki to czy pewne jest ze będzie potrzebna cytologia czy jest możliwość leczenia bez niej?

Cytologia jest tu jak najbardziej potrzebna, trzeba dbac o siebie dziewczynki nie tylko na zewnatrz kobieta raz na rok moze miec pobrana cytologie w ginekologa nie prywatnie, kobiety ktorych matki babcie czy siostry mialy raka lub cos zwiazanego z ginekologia inwazyjna maja prawo do cytologii 2 razy na rok. Idz na ta cytologie to nie boli trwa 2 sekundy a badanie naprawde dokladne :)

nie ryzykuj :)

Nie rozumiem dlaczego tak się wzbraniasz przed cytologią? Jest to badania bezbolesne, bardzo szybkie, tanie i skuteczne. Ja je wykonuje raz w roku profilaktycznie, nie mając żadnych guzków. Nawet gdybyś nie miała guzków to lekarz powinien pobrać wymaz, bo kobieta w Twoim wieku powinna wykonywac to badania profilaktycznie.

DOKLADNIE !

Nie ma limitu jeśli chodzi o ilość wykonanych cytologii na NFZ. Jeśli są jakiekolwiek wskazania, nie tylko historia rodzinna (ja mam po prostu zaleconą kolejną cytologię za pół roku w wyniku ostatniej) to się ją wykonuje tyle razy ile trzeba. Po prostu jeśli nie ma wskazań do częstszej cytologii to wykonuje się ją raz w roku.

Nie chodzi oto ze się bronie, poprostu się boje. I chciałam się cokolwiek dowiedzieć. A jeśli chodzi o czas oczekiwania na wyniki to każdy miał 2 tyg? Czy to różnie bywa? I zależy od gabinetu?

Ale czego się boisz skoro to nie boli?

Nie każdy twierdzi ze nie boli. A oprócz tego boje się wyniku no ito moja pierwsza wizyta.do tego jakies dwa lata temu wiem ze moja mama w szpitalu miała cos wycinane z szyjki (ale to nie był rak) wiem ze według większości panikuje ale proszę tez o odrobinę zrozumienia

Do dentysty też nie chodzisz? Nie depilujesz się nigdzie?

Kompletnie nie rozumie tego "naskakiwania" ludzie odrobinę zrozumienia. Mowie tu do poprzedniczki. Ciekawe czy każdy na pierwszej wizycie był taki spokojny;] pozdrawiam

Ja cie rozumiem oczywiscie. Zapytaj sie kolezanek kuzynek czy kogo kolwiek jakiego ginekologa polecaja w towim miescie. Jesli to jest twoja pierwsza wizyta to oczywiscie zalezy ci na tym zeby byl mily i przedewszystkim delikatny- nic dziwnego, ja osobiscie polecam mezczyzn z moich obserwacji w moim miescie to wlasnie mezczyzni sa delikatniejsi, oczywiscie to tylko moja opinia. a wynikow nie dziwie sie ze sie boisz bo jednak guzki to nie jest byle co, coz glowa do gory i musisz to przejsc :) tez sie balam przed pierwsza wizyta a po wszystkim sie smialam ze nie bylo czego sie bac :)

jeszcze dodam ze cytologia to naprawde nic zlego nic a nic bardzo dokladne badanie. Mi pobrali cytologie tak poprostu bo przyszedl juz na to czas i sie okazalo ze mam nadżerke i mialam zamrazana w -89 stopniach ;) nie boj nic kochana, glowa do gory ! :) trzeba byc dobrej mysli moze zdaje ci sie ze to guzki lub to nic powaznego a cytologia rozwieje wszelkie watpliwosci :)

Dziękuje bardzo. Wybralam właśnie mężczyznę do którego chodzi moja bratowa i jej siostry. Chwała sobie i IDE prywatnie więc mam nadzieje ze będzie ok. Tylko chciałabym wiedzieć czy każdy AZ 2 tyg czekał na wyniki?

No i problem z glowy :) idziesz prywatnie a wiadomo jak to jest jak czlowiek kase widzi, milsza atmosfera i w ogole dokladniejsze badanie.. niestety zyjemy w takim swiecie dzis :) ja czekalam tydzien ale to bylo jakies 1,5 roku temu wiec moze teraz cos sie zmienilo :)

aaa no i zdaje mi sie ze jak bedziesz szla prywatnie to wyniki mozesz miec dosc szybko niekoniecznie te 2 tygodnie, nie wiem prywatnie u ginekologa jeszcze nie bylam ale tak jak napisalam... kasa to jednak kasa ;)

Prywatnie jak robiłam też czekałam dwa tygodnie.

A jakoś trzeba się przygotować do tego? Bo gdzieś dziewczyna pisała ze nie można przed cytologia tydzień współżyć. Ktoś o tym słyszał? I czy to prawda?

Oczywiście, ale tydzień to przesada, 1-3 dni wystarczają. Dzień przed nie można też robić irygacji, ani stosować żadnych leków dopochwowych.

Dziękuje bardzo za odpowiedzi , chociaż trochę mnie uspokoily:) miejmy nadzieje ze będzie dobrze. Trzymajcie kciuki!

Co do czasu oczekiwania na wynik - lekarz musi wysłać wymaz do laboratorium (myślę, że nie robią tego codziennie tylko raz na kilka dni), a potem laboratorium musi wysłać wynik do gabinetu, stąd ten czas oczekiwania.

Prywatnie tez się czeka na wyniki cytologii ok. 2 tygodni.