zrobilam cos bardzo zlegooooo

Podpisałam pakt......dzisiaj..........o 16. Byłam nie szczęśliwa i nadal jestem, ale teraz mam takie poczucie wstydu i smutku. No cóż, chciałam się was tylko zapytać, co teraz? Mogę jeszcze uniknąć kary? Nie mówię że będę chciała teraz znowu "zmienić stronę" , ale chcę wiedzieć czy będę miała taką możliwość. I to nie jest prowo, poprostu mam problem jeżeli macie się nabijać to NIE ODPISUJCIE!

Ech....szkoda gadać

ale co? możesz mi dać normalną odpowiedź?

A więc NIE, dobrowolnie oddałaś duszę dla paru lat na ziemi. BRAWO!!!!! :o

Może na 13 urodziny poproś mamę o krzyżyk do pokoju, zło przejdzie wtedy na kota sąsiada. I powiedz że opiłaś się za dużo krwi, miałaś po tym niestrawność i stąd ta decyzja, której szczerze żałujesz. Zresztą! Do cholery przecież z każdej umowy można zrezygnować tak mówi ustawa o prawach konsumenta, w ciągu 14 dni wyślij pismo do diabła że jednak odstępujesz. Krótko, a co się będziesz z nim pierd_dolić

Ale jaki pakt ? Z diabołem ??

Tak podpisałam pakt z Szatanem, ach i mam 19 lat

jakiś lipny był ten pakt- myślałam że w zamian czlowiek otrzymuje bogactwo, urodę pięknych facetów/kobiety, a nie siedzenie na kafe. w chooja cię zrobili, żabko

Bóg zawsze wybacza, ale Diabeł łatwo Cię nie odda

Tyle że pakt spełnia się najszybciej po tygodniu, a zazwyczaj po dwóch, muszę dać im działać, nie dadzą rady spełnić moich oczekiwań w 5 min Zresztą ja prosiłam o coś zupełnie innego

Ja podpisałam cyrograf 9 kwietnia 1994 w Urzędzie Stanu Cywilnego ...nie z mężem ...z TEŚCIOWĄ...Stary Belzebub żyje...ja też ...więc nie przejmuj się...

dobre z ta tesciowa do autorki - jaki pakt?

Och, boję się .....nie wiem czy nie padnę dzisiaj w nocy na zawał

Prosiłam aby moi starzy zeszli s tego świata bo chcę mieć samotność.

"19.08.13 [zgłoś do usunięcia] gość jakiś lipny był ten pakt- myślałam że w zamian czlowiek otrzymuje bogactwo, urodę pięknych facetów/kobiety, a nie siedzenie na kafe. w chooja cię zrobili, żabko " hahahhahah dobre

Zwyczajny pakt- zawarty z samym Szatanem i podpisany krwią.....;wolałabym podpisać go z demonem, ale musiałabym odprawić rytuał, a więc uznałąm że podpiszę poprostu umowę, jej minusem jest to że zawsze przychodzi po nią Szatan....:(

skad wzielas tekst ktory masz wpisac? widzialas go?

i zamiast pić teraz szampana za kilkanaście tysięcy euro na jachcie koło St. Tropez siedzisz na forum w swoim M1 i przeżywasz :(

przecież piszę że nie prosiłam o kasę i że mój pakt spełni się najprędzęj za tydzień :o, ale myślicie że mogę jeszcze wrócić na dobrą drogę?????

dusza nie nalezy do ciebie wiec nie mozesz nia handlowac :P

Jęzeli będziesz żałować to Bóg chyba Ci wybaczy-/ :/

Ale mogę ją zaprzedać Diabłu więc to zrobiłam! Nie o tym jest temat!!!!

nie, nie mozesz bo NIE NALEZY do ciebie!

Och, ale widzisz już ją sprzedałam! Jestem po "złej" stronie i nie długo moje życie będzie takie jakie zawsze mieć chciałam. Chcę tylko wiedzieć czy będę mogła kiedyś "wrócić"

skad wzielas pakt? jak wyglada szata skoro do ciebie przyszedl?

Szatan jest wszędzie i jest tylko energią duchową, przyjmuje określony kształt tylko po to żeby nas przestraszyć. Nie widziałam Pana Ciemności, ale pak jest ważny tuż po podpisaniu.

co ty zrobilas masakra teraz szatan nie da ci spokoju ja na twoim miejscu poszlambym do spowiedzi

sprzedalas cos co do ciebie nie nalezy, wiec jakim cudem chcesz wrocic? co masz do sprzedania drugiej stronie? twoje cialo? :D umysl? :D :D

Spowiedź już nie pomoże, pójdź do rgzorcysty

gościu od sprzedaży : skoro nie możesz tego pojąć to się nie udzielaj, ok? sukosandro : ale myślisz że gdybym chciała i szczerze żałowała mogłabym wrócić?