Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

To straszne jacy jesteście faceci

Polecane posty

Gość gość

Nie wierze w to, że mój facet mnie nigdy nie zdradzi. No nie mogę uwierzyć w taka piękną bajeczkę. Na osiedlu... prawie sami koledzy. I to, co tu się dzieje przechodzi wszelkie pojęcie :O Małżeństwo nr 1 - przed 30. Mają dziecko kilkuletnie. Nie układa im się. Facet od ponad 6 miesięcy ma kochankę. Już wszyscy o tym słyszeli, za wyjątkiem zainteresowanej żony. Małżeństwo nr 2 - ledwo po 30. Rok temu urodziła im się córeczka. Facet systematycznie zdradza żonę. Ostatnio ich spotkałam... te jego sztuczne zapewnienia o miłości :O Facet kilka lat zdradzał, teraz uczepił się sąsiadki, taka młodsza od niego parę lat. Lecą na całego. Żona jeszcze się nie dowiedziała.. Inny związek - też facet ją zawsze zdradzał. Taki męski r****cz. Już nie są razem.. Świeżo upieczone małżeństwo... Mąż od zawsze lubił sobie zanurzyć :O Wszystkie panienki jego. Biznesmen. Parkiet i wszystkie d**y jego. I mój, który zna tych ludzi, spędza z nimi wieczory, rozmawia. Ja też, bo dobrze się rozmawia. Ale... praktycznie każdy zdradza. Znam wielu. I oni naprawdę zdradzają. W 80% :O nie ufam swojemu facetowi. Czuję w kościach, że mnie zdradzi, na milion procent. Za 10, może za 20 lat? nie wiem. Ale zrobi to :( bo tacy są, faceci ! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otóż to.. popieram

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackandWhite1990
Kocham Cie za ten temat...masz racje i jestem tego samego zdania, to smutne ale prawdziwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie ufam kobietom i dlatego nie mam zamiaru się nigdy więcej emocjonalnie z żadną zwiazać. Jesteście dla mnie już tylko przedmiotami do zaspokajania potrzeb (zdradzony nie byłem,mam 3 związki za sobą)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlatego powinnaś zrobić to pierwsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Założycielko tematu, masz rację. A prawdopodobieństwo zdrady rośnie wraz ze stężeniem testosteronu we krwi jegomościa. Jeżeli kobietka chce wiernego, niech bierze zniewieściałego. Niestety, ale mieć męskiego faceta który nie zdradza, to tak jakby mieć kota, który nie miauczy - czegoś takiego po prostu nie ma w przyrodzie. Mężczyźni już tak są zaprogramowani, że chcą kopulować z jak największą liczbą samic i walka z tym instynktem, to jak walka z wiatrakami. Tak jak wspomniałam, tylko tym z niskim poziomem testosteronu może się to udać - ale też nie musi to być gwarancja wierności, jeżeli takiego ,,porządnisia" będzie ostro kusić jakaś atrakcyjna paniusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam zgola inne spostrzezenia- Magda , Kolezanka po lekarskim, ma stalego faceta ktory jest jej wierny jak giermek, zawsze z nia za nia, zawsze tylko ona.. A ona dyma sie z kumplem ze szpitala na dyzurach lub zaraz po, czasem mowi swojemu frajerowi ze ma calonocny dyzur a idzie kopulowac z kumplem do jego domu. Inna kolezanka, skonczyla studia ale mieszka jeszcze 2 lata w akademiku naszej uczelni do czasu az nie znajdzie sobie porzadnego lokum, ma faceta ktory pada do jej stop, codziebnnie odwiedza, mieszka sam kolkadziesiat kilometrow dalej w brzegu dolnym. Ona natomiast daje d**y mlodszym od siebie (sic!) studentom z kierunku. Zenada. Juz wszyscy o tym wiedza. I jeszcze jedna kolezanka, dawna znajoma z 1 roku, koles jej wyjechal do pracy do niemiec a ona daje sasiadowi zza plotu. To wszystko autentyki. Wiec nie p*****l mi ze to faceci sa zli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żałosny temat. Ciekawe z kim oni zdradzają, czyżby z kozami? Nie? z kobietami? To jak my faceci mamy mieć zaufanie do Was? Ja jestem w związku 20 lat i jakoś nie zdradziłem chociaż miałem kilka propozycji wprost i to od kogo? Na 5 przypadków 4 były mężatkami. Nie mogę takiego gderania znieść. Jak mu nie wierzysz to się rozstań. I jeszcze jedno, moja żona umawiała się przez net z jednym 20-o latkiem na seks ale wkroczyłem w porę. Miała wtedy 36 lat. Dodam, że jestem facetem z charakterem a nie jakieś ciepłe kluchy, dlatego mam propozycje chociaż nie jestem brunetem 190cm z wyrzeźbioną klatą. Ale mam też zasady. Wiec nie mów mi jacy to wszyscy faceci źli a Wy kobiety takie wszystkie poszkodowane. Zresztą, wszelkie uogólnienia świadczą o niskim poziomie inteligencji u uogólniającego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
s u k a - nie da, pies nie wezmie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Heniuś
Są bardziej męskie zajęcia niż rżnięcie głupa, poza tym strasznie to męskie, przelecieć laskę którą może mieć każdy a miało kilkuset albo więcej dymaczy z niskich warstw społecznych. Przelecenie wiejskiej cizi mi doda splendoru? Nie sądzę. I do tanga trzeba dwojga a laski uwodzą zaobrączkowanych wręcz koncertowo. Pretensje do facetów a przecież to jedna z bardzo wielu wad emancypacji kobiet (bo rzadko się zdarza, aby coś miało tylko zalety). Kiedyś nie do pomyślenia było, żeby kobieta piła, paliła i dawała d..y. Dlaczego kobiety piją, palą i bluzgają? Bo mogą. Dlaczego faceci zdradzają? Bo mogą. Dlaczego Clinton zdradził żonę? Bo mógł (tak odpowiedział na to pytanie) A przyczyn tego jest wiele i nie leżą one tylko i wyłącznie w naturze facetów. I zdradzania nie należy postrzegać jako wady, to raczej kwestia stylu życia - bo każdy sam powinien sobie ustalać zasady. Ja rozumiem to tak, że ktoś mnie oszukał twierdząc, że jest osobą monogamiczną. A baby popełniają ciągle ten sam błąd myśląc: "jak facet podrywa to jest fajny, a jak fajny to na pewno wierny" - a jest akurat odwrotnie :) I zamiast marudzić baby, że sami podrywacze i tak dalej, to przestańcie lecieć na te głupie komplementy, zacznijcie wybierać sobie facetów rozsądniej to i oni zaczną się zachowywać wtedy inaczej - bo to facet zawsze łazi za zwierzyną a nie odwrotnie. Tylko niestety inteligencja społeczna dzisiejszych kobiet jest niewielka - dlatego faceci to wykorzystują - bo mogą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Heniuś zgadzam się całkowicie ALE kobietom nie zawsze brakuje inteligencji, czasem za wszelką cenę chcą być kochane (a przynajmniej chcą aby ktoś pozornie je kochał).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joker z batmana
a kto wchodzi tym łajdakom do łozka? twoje kolezanki... moze ty jestes inna i wierna, ale wierz mi ze twoje kolezanki nie za bardzo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tjaa... Jeśli ktoś ci wchodzi do łóżka to masz obowiązek go przer****ć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, co to za argument, że faceci zdradzają kobiety z innymi kobietami? Czy to cokolwiek zmienia? Poza tym te kobiety z którymi zdradzają mogą być wolnymi kobietami, które nie mają pojęcia o stanie cywilnym kochanka, mogą być prostytutkami. Czy takie zdrady też można ,,zwalić" na kobiety? Pewnie można, bo np. żona czy narzeczona za mało mu dawała, albo nie dawała jak chciał itd. itp. Faceci sami z siebie robią niewolników własnych instynktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very sad
A ja jestem za bardzo zazdrosna. Tak mi się wydaje. Mąż mnie nie zdradza, ale mnie już nosi jak np. w tv ogląda coś, gdzie są gołe babki, teraz jesteśmy pokłóceni bo nawrzucałam mu, że kupił koszulkę na której było m.in. zdjęcie nagiej kobiety z tyłu. Koniec końców podarł ją i wyrzucił, do mnie się nie odzywa i mówi że to koniec. Jesteśmy razem już 13 lat, mamy dzieci. Masakra, debilka normalnie ze mnie. Poradźcie coś. Tak cholernie go kocham...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joker z batmana
jakie to naiwne, nie maja pojecia, zostały oszukane :D wierz mi słonce, ze wiekszosc tych kobietek wie doskonale ze facet ma zone, ale i tak chetnie rozchylaja nogi, ludize nie badzcie tacy nnaiwni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very sad
Joker jesteś facet? Doradź mi coś. Plisssss

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joker z batmana
szybko bo ide spac kobieto :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very sad
Co zrobić żeby się na mnie mój chłop nie gniewał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok Jokerze, załóżmy że jakaś zeszmacona kobita sama podkłada się facetowi, rozchyla nogi, jego obrączka ją rozgrzewa do czerwoności, myśl o tym że w domu czeka wierna żona sprawia, że jest bardzo podniecona... I co to zmienia? No co? Czy jak facet nie skorzysta z takiej okazji to zejdzie, oprócz prącia ustanie mu akcja serca, obumrze mózg? A może własnie o to chodzi, że w metaforycznym sensie tak się dzieje. Facet widzi atrakcyjną, INNĄ, napaloną kobietę i nie jest w stanie panować nad własnym popędem, mniejsza głowa zaczyna dyktować warunki. A więc wracamy do punktu wyjścia. Faceci to niewolnicy testosteronu i prącia. Sprawę uważam za zamkniętą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very sad
Czy Was męczy zazdrość kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joker z batmana
podpowiadam, seks działa ale nie na dłuzsza mete, zachowuj sie bardziej racjonalnie i nie rob wyrzutow na kazdym kroku, tylko zmotywuj go do poprawy, doceniajac za to co robi dobrze, poza tym ludzie rozmaiwajacie ze sobam, nie jestescie zwierzetami, czy to potrzeby seksualne czy tez inne, rozmaiwa sie o tym,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very sad
joker nie śpij jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joker z batmana
zadrosc w umiarkowanym stanie nie, chorobliwa zameczy kazdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very sad
No ja chcę rozmawiać a on nie. Mam go nie męczyć. Nawet nie je co mu przygotuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very sad
To ja chyba zamęczam mojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość very sad
A co do zdrad małżeńskich... Mam takie zdanie, że jak mąż ma w domu taką żonę z którą seks jest pierwszorzędny to innej nie będzie szukał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joker z batmana
niewolnicy prącia :D mam sie usmiac, czytałyscie moze opowiadania oparte na prawdziwych faktach z obozow koncetracyjnych? to kobiety mialy wiekszy problem z braku seksu i chetnie przejmowaly pod nieobecnosc mezczyzn ich zachowania, problem zdrad jest głebszy niz testosteron i penis :D wierz mi, ze to wynika glownie z podłoza psychicznego, bo testosteron uderza kazdemu prawie facetowi, co nie oznacza ze rzuci sie na kobiete na ulicy, powiem szczerze ze teraz wiekszosc facetow nie szanuje przewaznie z prostego wzgledu bo one same sie nie szanuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joker z batmana
very sad-- nie zdajesz sobie sprawy, jak wiele kobiet ze terroryzujecie faceta psychicznie, postaraj sie byc odrobine obiektywna i spojrzec na siebie z boku co robisz zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gość z 00:53. A kobiety są uzależnione od tego co usłyszą/przeczytają, od swoich emocji. Jak nie wierzysz to poczytaj tutaj trochę tematów. Po co to tak się wybielać, drogie Panie? Po normalnej dowc*pnej rozmowie gdzieś na grach on-line już zaczynacie dwuznaczne gadki. Potem pytania o wiek, miasto, stan cywilny itd. Same się narzucacie, wysyłacie zdjecia i prosicie o spotkanie. Aż czasem przykro bo człowiek wiarę w kobiety traci więc przestań kobieto przeginać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×