NIE MASZ PIENIEDZY JESTES NIKIM

taka prawda a wy sobie mowcie co chcecie.jak macie dlugi to nawet was nikt nie zechce bo po co komus zadluzony partner.jak popadniecie w totalna plajte to nawet rodzina sie od was odwroci.mozna byc zlodziejem po podstawowce(oczywiscie nie pochwalam tego)ale jest sie panem,bo pieniadz to wladza,to odpowiednie koneksje.mozna byc czlowiekiem o zlotym sercu po studiach ale jak nie ma sie kasy to jest sie nikim.kogo wtedy interesuje czyjes dobre serce jesli cie nawet do porzadnego lokoalu nie wpuszcza bo wygladasz jak dziad.najlepszy zwiazek sie rozpada jesli w domu beda wieczne braki finansowe,dzieci maja zero startu w zycie,od poczatku skazane na zycie w nizszym szeregu.p.s.nie jestem ani biedna ani bogata,to tylko taka moja refleksja.

masz racje. Ja widze jak ludzie traktuja tych co mają kase. Tym co mają fajne auto i stać ich na różne atrakcje, wypady, i tp w d*pe by wleźli, tak naprawde wskaźnik bycia p[opularnym, lubianym wsród znajomych A NAWET RODZINY zależy od kasy

oczywiscie gosciu.podam Tobie realny przyklad,z zycia wziety.w kaju w ktorym mieszkam trzeba miec 1200e netto,by moc wynajac mieszkanie....pewna osoba nie miala prace ale za malo zarabiala,inna osoba nie pracowala wogloe ale miala pieniadze....mieszkanie wynajela bo polozyla koperte na stole i nikt nawet nie spytal skad te pieniadze.....wazne,ze sa i to daje wladze.pracuj teraz uczciwie,to cie maja za nic.mowia,ze swiat na psy zszedl....nie,zawsze tak bylo.

Święta prawda bez pieniędzy jest się nikim zwłaszcza w dzisiejszych czasach. Możesz być debilem z IQ 10 ale jak masz kase to rodzina, przyjaiele wszyscy wchodza ci w d**e i znalezienie dziewczyny w tedy to zaden problem, możesz mieć każdą. Niestety taka jest prawda!

patrz go z księżyca spadł, od początku świata wszystko się wokół duupy i pieniędzy kręci

nikt nkie spadl z ksiezyca:Pale czesto slysze i czytam,ze swiat zszedl na psy bo kazdy chce tylko pieniedzy a tymczasem nic nie zmienilo.

Jak pieniądze połozysz księdzu na tace to on też nie pyta skąd masz, ważne że dajesz. Opowiem ci na moim przykładzie, jaką rolę odgrywają pieniądze w życiu. Mój chłopak, rencista, i ja chcemy się w przyszłości pobrać. Podczas rozmowy sam na sam, ala ''życiowe porady'' z księdzem słyszę że nie warto wiązać się z kimś kto nie zapewni mi podpory finansowej, i żebym szukała faceta który bedzie miał pieniądze żeby utrzymać rodzinę. A gdzie cała gadka i nauka Jezusa o tym żeby miłować bliźniego swego, nie byc materialistą. Kocahj blixniego swego dopóki będą banknoty w portfelu jego - ot cała nauka kościoła

moja nieżyjąca już matka mawiała, "za pieniądze to i ksiądz głośniej śpiewa"

A ja w ogóle nie pracuje, nie mam kasy, mieszkam u krewnych, a w portfelu zostało mi się do końca miesiąca zostało 26 zł. I ma to głęboko w du*ie co sądzą o mnie inni.

i ksiadz takie rzeczy mowi:Owidzicie kochani,na pieniadzu ten swiat stoi,zaklamanie straszne.....a skoro o pieniadzach mowa to lece zaplacic rachunki,pozniej wroce i czekam na wasze posty:)

no a ja za aktywację modemu z Polsatu, zł 49,-

prawda w krystalicznej formie.ja jestem samotna mama i traktuja mnie jak smiecia:(

tak - i ja jestem nikim, nie mam wykształcenia (choć staram się powoli nadrobić). nie mam pracy, nie mam znajomości - a mam 25 lat ;(

Ja jestem samotnym tatą i żyje na skraju ubóstwa, przyjaciół ni wuja, ale 10lat temu jak obracałem sumami rzędu 10-20tyś to nie mogłem się od "znajomych" opędzić

to ta sama co rano pisała, że zadaje się tylko z lekarzami i adwokatami,

bezsens egzystencji ludzkiej

laska może nie mieć pieniędzy jeśli fajna jest