Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ona kiedys bedzie babcia

Polecane posty

Gość gość

Cały czas lata za naszym dzieckiem ale na pokaz. Jaka ona to dobra i jak dba. Nie zwraca uwagi na to co dziecko robi tylko przy rodzinie biegnie do nas i dopytuje czy małemu nie jest zimno, czy nie jest godny. Mamy go na oku i widzimy ze bawi sie z kuzynami.Jednak ona musi robić szum.Jak dzwoni do nas to nie spyta sie co u naszego dziecka tylko nawija o problemach innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porąbana jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żyjcie własnym życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Porabana jestem?Dlaczego? Dlatego,ze wiecznie w towarzystwie musze słuchać jak babcia wytka mi błedy i poucza mnie jak mam wychowywać dziecko? A twarzą w twarz nigdy mi nic nie powie co jej sie podoba a co nie?Jestem otwarta na krytykę ale prawdziwą. Stoimy przed lokalem gdzie była rodzinna impreza. Dziecko bawi sie z kuzynami a babcia w tedy nagle wyskakuje z buzia ,ze pewnie mu chłodno i sie zaziębi. Zyjemy swoim życiem ale przez nia prawie w rodzinie jesteśmy spostrzegani jako niedorajdy, którymi musi kierować babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
desperatko, juz 10 raz zakladasz teb san temay :D zglaszam do usuniecia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierwszy raz zalozyłam ten temat...ale jak mozesz to daj mi adres do tamtych to moze poczytam jak sobie inni dają rade z takimi babciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie klam frustratko :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dba jak potrafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz racje ,ze to kłamstwo,ze zakładam kolejny temat o tej samej tematyce. Dziękuje za poparcie. Ale chętnie wrócę do tematu. Wymyśliłam,ze zostawimy u babci i dziadka dziecko na weekend. Dziadek sie zgodził i nawet sam to zaproponował jakis czas wcześniej. On jakos podchodzi do nas i do dziecka naszego normalnie. Pokłócił się z babcią jak ta na urodzinach ich wnuka zaczęła pytać sie czy lukier na cieście nie jest toksyczny dla dzieci. A to dziadek zamawiał tort. Kazał nam sie nia nie przejmować ale jednak to jest meczące. Wtedy przed tym lokalem staliśmy z kuzynką i rozmawialiśmy o tym,ze mamy dla niej prace. Wazna sprawa dla niej. Babcia robi aferę bo syn ma brudne kolana od trawy ( tak samo jaki inne dzieciaki). juz mi kazde do domu jechać po nowe rzeczy. Dziecko targa za rękę do łazienki. A byl czas,ze była 2 km od Nas w sanatorium i ani razu nas nie odwiedziła przez 2 tygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wrócę do urodzin. W tedy to była akcja! Siedzimy wszyscy przy stole. Nagle telefon. Babcia odbiera i wychodzi. każe sie zawieść dziadkowi do pobliskiej restauracji. Dziadek nie wie co sie stało i ja zawozi.Po chwili przyjeżdża i mówi,ze do babci dzwoniła koleżanka ze chce sie z nia na kawę umówić, bo jest akurat w naszym mieście a słyszał ze ona tez tu będzie na urodzinach wnuka. Mieszkają od siebie 50 km! Nie bylo jej 3 godziny. Wróciła jak urodziny sie skończyły i była bardzo zdziwiona ze wszyscy sie zbierają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×