Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kornelia4444

macie sposoby na motywowanie partnerow do pomocy

Polecane posty

Gość kornelia4444

????????????? wiadomo faceci sa inni :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie inni tylko ty masz śmierdzącego lenia ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o jasne! nie wierze ze kazdy facet chetnie pomaga . moj robi duzo ale chcialabym zeby jeszcze wiecej. ostatnio on robi wiecej niz ja .poza opieka nad dzieckiem bo on pracuje a ja nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam- sposób jak z przedszkolakiem, nie "pomóz mi, kochanie" tylko "myjesz naczynia czy podłogę"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokladnie taki sposob jak ostatni gosc powiedzial. Pytam krotko: odkurzasz czy zmywas naczynia? Itd. Zawsze dziala.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I zawsze trzeba pamiętać żeby go pochwalić i podziękować, nie dlatego że zrobił coś niezwykłego :D, ale po to by mu się dobrze kojarzyło, pomogę-żona zadowolona, nie pomogę- żona wkoorwiona :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy do pomocy w czym bo jak w sprzątaniu to ja dziękuję ,raz mył okna 3 godziny a godzinę okurzał jeden pokój ,po za tym sprzątać muszę po swojemu ,może dlatego że jestem przyzwyczajona do pewnych rzeczy mój mąż od lat jest za granicą i w domu jest 3na 3 tyg i ja mam swoje upodobania ,ale nie trzeba mu mówić aby poszedł na spacer z dzieciakami nawet na pół dnia ,przebrał czy dał im jeść ,,jak jest w domu to tylko On robi obiady ,niby pozmywa po tej robocie ale zawsze poprawiam .To całe pomaganie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhh
tak ;) Ja swojemu facetowi mówię: wycierasz kurze czy odkurzasz i myjesz podlogę? :D zawsze robi to drugie bo mam problemy z kręgosłupem i mnie strasznie boli przy lekkim nachylaniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj raz w tyg odkurza.. myje lazienke i wc.. gary b czesto myje, smieci to jego spr... karmi dziecko,przewija ale to np raz dziennie a jak ma wolne to wiele razy no ale nie tak zeby on tylko dzieckiem sie zajmowal jeszcze tego nie przerobilam. robil sprzatanie generalne jak go prosilam.. wlasnie o to mi cchodzi -co dziala na nich? nie halo zrob albo halo pomoz tylko? przeciez nie bede sexu robic za karte prztargowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D ja też głównie sprzątam, jak chce mieć posprzątane :D na szczęście mój umie myć okna i robi to sprawniej niż ja :P No nie mam co narzekać, trafił mi się jak ślepej kurze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhh
U nas z naczyniami nie ma problemu bo jest zmywarka, ale po obiedzie jak zrobię to sam z siebie sprząta po nas i chowa wszystko ładnie do zmywarki :D Ale zw sprzątaniem to nie mam co prosić bo jest nie chętny, ale jak właśnie powiem 'robisz to czy tamto' to już sobie wybierze to co woli :D Ja za to wytrę kurze i łazienkę umyję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
korneli to czego ty jeszcze chcesz od tego swojego chłopa, żeby wszystko robił :D przecież i tak ci dużo pomaga, chwal go za to, to może będzie pomagał bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kornelia a ty cos w ogole robisz??? Rozumiem ze tentwoj chlop nie pracuje zarobkowo i dlatego wymagasz aby robil w domu wszystko??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On pracuje. Nie chce zeby robil wszystko ale zeby sam z siebie pomagal a nie jak ja do niego mowie cokolwiek to on sie gapi pustym wzrokiem w tv.. nie slyszy mnie. pewnie sie zrobilam zrzeda przez ta ciaze teraz przez niemowlaka. :D nie mowie ze nie jestem szczesliwa ale trudno mi dogodzic.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myje gary w wiekszosci z rana po gotowaniu jego rodzinki z wieczora..Kurze scieram, myje regularnie lazienke i wc . Myje przedmioty w kuchni. Zmywam szkla w domu.. prasuje. dzieckiem sie zajmuje karmie piersia w nocy mnie budzi mlody wiec za dnia jestem marudna.. i nie wyspana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj robilismy leczo. ja pokroilam papryke kielbase i pomidory. moj cebule. a na koniec odpalil ze on musial sam wszsytko robic. groza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korneli no co Ty myślisz że facet się sam domyśli :D do niego trzeba jak do dziecka mówić głośno i wyraźnie i jeszcze powtórzyć kilka razy, jeśli nie wyniósł porządnictwa z domu i sam z siebie nie jest pedantem (a z takim miałabyś gorzej), to uzbrój się w cierpliwość i swojego ewentualnego synka ucz od małego że należy pomagać, a nie mamusia wszystko zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×