ostatnia wizyta u ginekologa przed porodem

Jak wygląda drogie mamy ostatnia wizyta przed porodem u ginekologa , ginekolog dale jakieś skierowanie do szpitala czy jak to jest ?

Nie trzeba skierowania do porodu do szpitala.

Nie a po co skierowanie? Wygląda tak jak poprzednie.Mierzy,liczy,bada szyjkę itp.I jak wszystko ok to mówi jak wszystko będzie dobrze to za tydz przyjść.Oczywiście jak to jest do 40 tyg.

Daje skierowanie na wypadek gdybyś nie urodziła w okolicach terminu. Wizyta jak każda inna.

Szłam do szpitala po terminie i nikt nie wymagał ode mnie żadnego skierowania więc gość z 17.18 nie ma racji.

Co szpital to obyczaj, u mnie dają skierowanie mniej więcej tydzień po terminie trzeba się zgłosić.

aha , czyli np jak nie urodzę do terminu to mam zgłosić się do szpitala tak?

Nie ma potrzeby zgłaszać się do szpitala bo po co jak dziecko ma się dobrze? Częste wizyty u ginka i tyle. Tydzień dwa po terminie możesz się zgłaszać.Jak pójdziesz wcześniej to cię pogonią.

A jeśli ktoś przypadkiem trafi do tego szpitala bo zacznie rodzić to co nie przyjmą bo bez skierowania? Ale głupoty wymyślają w tych szpitalach. :O Do szpitala idziesz po terminie a nie w dniu terminu. Zorientuj się jaka jest procedura tam gdzie masz rodzić.

zalezy wszytsko od kraju czy szpiitala w ktorym sie bedzie rodzilo . Sama mam to przed soba jeszcze ALE meldujac sie w szpitalu , zamawiajac sobie lozko ze tak uje dpowiedzaino mi ze jakby wczesniej nic sie nie dzialo mam sie zglosic dop nich w dniu terminu , i nic o zadnym skierowaniu nie bylo mowy .

Mi lekarz mówił tylko że po 38 tc mam już do szpitala chodzić na ktg, tam przy okazji była kontrola ginekologa więc po 37 tc już swojego prowadzącego nie widziałam. Ktg powtarzałam co tydzień, czyli w sumie 2 razy na badanie jechałam a potem do porodu. Nie trzeba mieć skierowania nawet po terminie, tylko na planowaną cesarkę trzeba się wcześniej umówić.