Która z Was uważa że idealny wzrost faceta to między 185 a 200cm

to dopiero interesująca dłoń...aż mam ochotę pociągnąć za te ścięgna :P

Mi siec tacy nie podobaja

To jak wytłumaczyć fakt ze u mnie w grupie największe powodzenie ma 2 knypkow jeden ze 176 a drugi może ze 178? i laski p*****la że to "ciacha"? Ja i drugi kumpel mamy po ok 188 i w życiu takiego brania nie miałem. Właściwie to wogole nie mam. Jakoś tych setek lasek przy sobie nie widzę. Przestańcie p******ic bo się niedobrze robi

Widocznie tych knypków ma pały po 20 cm i poszła między kobietami o tym informacja od którejś i każda chce być przez nich przer*****a. Może też mają dużo kasy.

Zobaczcie sobie jak odpowiadają laski w usa na pytanie czy wola zwykłego 190 czy przystojnego 17parę: answers.yahoo.com/question/index?qid=20090615065325AAu7ZT 1

Nie ma dla mnie różnicy czy 175 czy 190. Ciało wazniejsze..

Ja mam Pana 187 dobrze zbudowanego. Ale sama też jestem wysoka 175 cm heh

W internecie wszyscy piszą o personality, a prawda jest taka że i faceci i kobiety patrzą na wygląd i to na tej podstawie wchodzi się w związek, w którym to dopiero poznaje się partnera.

Tak się składa, że większosć ludzi jest k******o nijaka z charakteru, także na co mają patrzeć? Tak to przynajmniej zobaczy te "oh, so sexy" kości policzkowe czy kwadratową szczękę i już można przejść do etapu numer dwa.

cóż, mój ideał mężczyzny (istniejący realnie, żeby nie było) plasuje się w tych granicach, więc mogę się zgłosić :P

Byłam z wysokim, ok. 188 i był dla mnie stanowczo za wysoki!! Nie lubię za bardzo patrzeć do góry. Mimo, że sama nie jestem niska, bo mam ok. 170 cm. Wolę takich ok. 170-5, bo zauważyłam, że tacy mają najprzystojniejsze twarze i najbardziej proporcjonalne sylwetki. v Podobno powyżej 175 zaczynają się problemy z proporcjami ciała -to powiedział mi trener, który ma bzika na punkcie proporcji (jest wyższy). Niższy też ma lepszą koordynację ruchów, jest zwinniejszy i energiczniejszy. Nie sprawia wrażenia jakby nogi mu "przeszkadzały" :) v Wysocy czasem myślą, że wzrost to wszystko, że to gwarancja sukcesów. Znałam kilka takich "wież" i byli jacyś nieciekawi z charakteru, trochę tacy leniwi, a to mi jakoś nie pasuje do faceta. To jest moje zdanie, nie musicie się ze mną zgadzać :)

a niska nie jestem. Popieram wypowiedź powyżej :D ma rację

Najlepsze proporcje to akurat mają faceci 175-185 cm wzrostu. poniżej to może nie być zbyt wysoki,krótkie nogi itd. a zbyt wysoki wygląda jak troll z takim 190+ cm i zwykle albo bardzo masywni albo jakieś chuderlaki no i zwykle też problemy z sercem i kondycją mają. Jeszcze mogę zrozumieć te faktycznie wysokie kobiety jak są wysokie to chcą wyższego od siebie ale śmieszne jest to, że dziś każda chce takiego 185/190 + nawet dziewczyna z 150 cm wzrostu.

Mogę się spokojnie podpisać pod tym tematem :) niscy faceci nigdy mi się nie podobali

Nie wierzę, myślisz jak ja! Ja też mam 170cm i podobają mi się faceci nawet równego wzrostu i trochę wyżsi, i też uważam, że mają najładniejsze twarze, najlepsze proporcje, są silniejsi, zwinniejsi, bardziej energiczni. Byłam z facetem 185 który miał kompleks, że nie ma 190+... a mi i tak najbardziej podoba się taki jeden 170cm! ;-)

Faceci powyżej 180, 185 myślą, że wzrost jest najważniejszy i im wszystko zagwarantuje. Mam wrażenie, że są jakby leniwi, mało męscy przez to, mało mają w sobie werwy, energii do działania, pasji, a przez to w moich oczach są mało męscy i nieatrakcyjni. v Nie wyobrażam sobie być z kimś kto ma mniej pasji życiowej niż ja. Dla mnie męski = aktywny, z pasją, błyskotliwy. To facet od wieków był tym aktywnym, nie kobieta, ona była bardziej stateczna. Nie wyobrażam sobie by to kobieta nosiła spodnie w związku i była jego motorem, wtedy ona stałaby się bardziej męska niż jej facet, który mógłby czuć się niedoceniany, ignorowany. Traktowany jak dziecko lub z góry. v Znam sporo wysokich nudziarzy i po prostu nie widzę ich w roli partnera życiowego. To jest mój gust, nie musicie się z nim zgadzać. v Ale ważniejsze niż wzrost i wygląd u faceta to jest to COŚ, jak tego nie ma, to wygląd przestaje mieć znaczenie. Piękne posągi są dobre do galerii, życiowe raczej nie są. v Facet nie ma być ładną lalką. To kobieta ma być tą płcią piękną, facet ma być po prostu męski z charakteru. Modele rzadko ze swoim narcyzmem nadają się na mężów, ojców.

gość - piszesz o cechach charakteru, a ten może być koszmarny przy każdym rodzaju sylwetki :P

Owszem, może tak być. Ale z moich obserwacji wynika, że Ci wysocy często są mniej energiczni, jacyś zagubieni, mało czuli, mało temperamentni życiowo, nie wiedzą czego chcą. Może wzrost im w tym przeszkadza....

ja mam faceta, co ma 190, ale zawsze lubiłam wysokich, bo sama jestem wysoka, mam 170cm i lubie czasem ubrac szpilki. chociaz wg mnie mogłby miec te 5cm wiecej, zeby w szpilkach byla wieksza roznica miedzy nami

zresztą, prawda taka, ze zalezy to ile kobieta ma wzorstu, bo jesli dziewczyna ma np 160cm to dla niej facet co ma 175 juz jest wysoki, a dla dziewczyny co ma 170cm, facet 175cm bedzie niski :p

"Niższy też ma lepszą koordynację ruchów, jest zwinniejszy i energiczniejszy" x wiekszosc nizszych szybko tyje, wiec ma goowno, a nie koordynacje i energicznosc :P

http://www.rsasr.krefeld.schulen.net/homepages_if/homepages2013/roman/Roman/Homepage.info/jeff%20seid/7558011934_89c7d57439_z.jpg taki 172 cm wygra z przecietnym 180+ a nawet 300 cm +

idealny wzrost to nie az tak wysoki, cos okolo 180

185 Jest ok ale tak od 190 do 200 to juz za dużo by mówić o idealnym wzroście. Tacy pow. 190 pasują tylko do wysokich kobiet które nie maja za wielkiego wyboru. Natomiast Idealny przedzial to 180-190 czyli wysoki ale nie znowu jakiś gigantyzm. Mam 187 i widzę że podobam sie dziewczynom które maja 150 jak i mającym 180.

No dokładnie, idealny jest tak 182-189 :>

Idealny to jest do dwóch metrów

Najlepiej dajcie spokoj mezczyznom i umowcie sie z jakims gigantem z harrego pottera

Ja jestem niska (157 cm wzrostu), a bardzo mi się podobają faceci, którzy mają, >180 cm wzrostu :D Chociaż być ode mnie wyższym to nie problem, ale uważam, że uroczo się wygląda w takiej konfiguracji wzrostowej i od na pierwszy rzut oka ma się już poczucie bezpieczeństwa :3

Ja mam 200cm i przyznam że z tym wzrostem ciężko jest znaleźć mi dziewczynę(nie mam), możliwe że przez to że jestem trochę nieśmiały, ale wiem że dziewczyny 170- przeraża ten wzrost.