Polska to kraj skończony i chory co o tym myślicie

robię dzisiaj zakupy z mężem i z córką. Patrzę to co zawsze kupuję cenowo poszło w górę i oczywiście więcej zapłaciliśmy przy kasie. Kupując bilet w kiosku , powiedziałam,,te ceny są powalające'' A Pani z kiosku do mnie,,niech Pani się nie martwi,to nie koniec,od stycznia nowe wyższe ceny''. Przecież to nie jeste normalne co się dzieje w Polsce.

a po co tam siedziec???

A gdzie Polacy mają siedzieć?

Kiedys mialam 'przyjemnasc' pracowac z pania, ktora byla rasowym 'moherem'. Wkurzela mnie ta swoja gatka i historyjkami z jedynie slusznego radia. Ale teraz uwazam, ze jesli czlowieknchce sobie wyrobic w miare obiektywna opinie, to nie zawadzi od czasu do czasu siegnac po np. Nasz Dziennik. Dzis ogladajac wiadomosci dowiedzialam sie akcji transportu 600kg chlopaka do szpitala. Wyszlam przy informacji o nowym psie w Bialym domu. Tak sie spoleczenstwo urabia bzdetami. Trzeba wladzy patrzec na rece, bo to te sumy, ktore zostaja przelane przez palce, to ledwie wierzcholek gory lodowej.

jest dramat a mamią nas media zastępczymi d*perelami a jak przejrzymy na oczy to może nie być już co ratować

Okropność!!!!!!!!!

Noo. Bilet jednorazowy będzie kosztował 4.80 :P

Oczywiście, że tak. Ceny z kosmosu, zarobki żenujące (porównuję do zachodu do którego tak pretenduje rząd, bo przecież nie my szaracy polacy ;) ) Ale od tego bardziej rozwala mnie system, a raczej pozostałości po systemie i brak perspektyw. Ja z dużego miata przeproadziłam się na wieś, w region polski klasy c. I oto moje konkluzje: pomimo, iż mam dobre wykształcenie, znam języki, świata i obycia też mi się liznęło, mam doswiedczenie w pracy zawodowej ale nie mam dosłownie szans na znalezienie pracy. Dlaczego? Bo szanse te zgarniają: siostrzenice sieostrzenic siostrzeńców itd. W prowincjonalnych miasteczkach królują klany, czyli rodziny które mają sznurki za które nauczyły się pociągać, jeśli wżenisz się w takowy klan, masz jakieś 50% szans na zdobycie pracy ;) I co dalej: idę do urzędu i obsługuje mnie pannic młodsza ode mnie o jakieś 10 lat, nie potrafiąca sklecć poprawnie zdania w języku polskim, ewentualnie posługujaca się specyficzną gwarą. Parska na mnie i prycha, wygania z pokoju i próbuje ustawić do pionu ;) ręce opadają, tak to się obsługiwało klientów 30 lat temu a nie teraz.ok;) Dalej, tak sobie myślę, czemy na kierowniczych stanowiskach w dużych firmach przeważnie zasiadają córki lub synowie sławnych tatusiów, dlaczego na wydzile dzienikarstwa jest tyle fajnych buziek osób wierzących w to, że się dostaną, że wypłyną, a ostatecznie siedzą w budkach, pisząc newsy które są później prezentowane przez dzieci sławnych rodziców. Dlaczego ten kraj nie daje szans po prostu? Dlaczego lakarz nie leczy, ale czeka na kopertę, dlaczego ja z chorym dzieckiem muszę czekać 6 m-cy na wizytę u specjalisty, oczywiście że wykupię prywatną, ale pytam gdzie uciekają nasze składki? Paranoja. albo dentyści...kto chodzi państwowo do dentysty? Jak strasznie ludzie oszukuja unię europejską, na dosłownie miliony złotych, pobierając dopłaty na poczet ziemi uprawnej i nie robią z tym nic (tzn. przepijają), a ziemia leży jak leżała... Dlaczego w polsce nic nie robią ze skazańcami? Dlaczego problem odpracowywania godzin na cele społeczne jest tak nierozwinięty? Byłam kiedyś na Białorusi, i tam codziennie na ulicę przyjeżdzał traktor z przyczepą ludzi, sprzątali ulice, bielili krawężniki, jak się potem kazałao to byli skazańcy. Aż błyszczało...Nie wdaję się tu w dyskusję o Białorusi jako takiej, bo to był tylko przykład, a Mińsk jako miasto to wizytówka. A u nas? siedzą jak pączusie, kotlecik, tv i wegetują. Ilu meneli rozrabia w listopadzie, żeby trafić za ozbój na 3 m-ce do kicia i po prostu przezimować. O boże, mogłabym tak długo długo, chory system i chry kraj. Ale nasz, i tu żyjemy.

i będzie coraz gorzej :(

:(

Inne Państwa mają lepiej, inne gorzej, trzeba kombinować na każdym kroku żeby żyć jak normalny/przeciętny człowiek :(