Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc 1

mam 32 lata i juz zrypalam swoje zycie

Polecane posty

Gość gosc 1

Majac 19 lat wyszlam za maz,urodzilam 2 coreczki,niestety po 5 latach malzenstwa zauwarzylam,ze moja rodzina sie wali,maz zaczal mnie zdradzac oczywiscie calkiem jawnie,kryl sie tylko na poczatku,lubil tez sobie wypic co nieco.Dawalam kolejne szanse,byly prosby,placz,przeprosiny,niestety poprawy byly tylko krotkotrwale.Maz zaczal po kryjomu naduzywac alkoholu i stawal sie coraz bardziej nieprzyjemny w stosunku do mnie i do dziewczynek,wtedy wkoncu cos we mnie peklo i odeszlam z corkami od niego,po 8 latach malzenstwa.Po pewnym czasie poznalam mezczyzne ktory byl dobry dla mnie i dla moich corek,trwalismy 2 lata w zwiazku i nawet sie zareczylismy,zaszlam w nieplanowana ciaze,chlopak zaczal si psychicznie znecac nad moimi corkami,a na mnie niedosc,ze psychicznie to jeszcze w fizyczny sposob,stawal sie coraz to bardziej brutalny,wiec go wypedzilam z mojego mieszkania przy pomocy policji.Bylam wtedy w 5-ym miesiacu ciazy z czego on tak bardzo sie cieszyl.Gdy jechalam do porodu to zastanawialam sie czy nieoddac synka do adopcji ze wzgledu na to ,ze mam juz dwie corki ktore sama wychowuje,jest mi bardzo ciezko,ale pomimo wszelkich problemow niepotrafilam oddac synka i teraz jestem od ponad roku sama z trojka wspanialych dzieciaczkowo ktore bardzo kocham. Czy mam szanse jeszcze na ulozenie sobie zycia z jakims mezczyzna,ktory pokochalby moje dziec ojcowska miloscia i pomogl mi stworzyc.normalny rodzinny dom ? dodam,ze nie jestem brzydka dziewczyna i niewygladam na mame trojki maluchow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
Zapomnialam napisac,ze mieszkam na wyspach, UK dlatego nie uzywam polskich znakow. Ponadto mam zasilki, pieniedzy mi nie brak, ale chcialabym z kims byc, kto pomoze mi wychowac dzieci. Pominelam tez fakt, ze moje corki sa mulatkami a synek jest jasniejszy od corek poniewaz splodzilam go z Pakistanczykiem, a ten pierwszy to byl urodzony w Anglii ale pochodzacy z Zimbabwe, nie placi mi alimentow, uciekl do Afryki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala FiuFiu
Dasz rade, w kazdym wieku mozna zaczac wszystko od nowa : )))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
Ta druga wypowiedz jest niestety podszywka,a jesli tak bardzo chce moj gosc 1 podszywka wiedziec dlaczego nieuzywam polskich znakow to ma racje mieszkam za granica.......w Niemczech.....jestem zatrudniona ,w tej chwili na wychowawczym,a moje dzieciaczki sa wszystkie bielusienkie jak kazde polskie dziecko,po swoich tatusiach Polakach......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro dzieci są białe to życzę Ci jak najlepiej i wcale nie zrypałaś życia. Zrypałabyś gdybyś w tym wieku nie miała dzieci, była smutna, samotna, znużona życiem, pracą, gdybyś używała narkotyków, aalbo miała wielkie kłopoty, długi, wizje bycia w więzieniu, zniszczone zdrowie, masz 3 dzieci i mówisz,że to zrypane życie? narazie myśl o nich, wiem że ciężko może być w takiej sytuacji i bez partnera, ale jednak nic na siłę,po takich przejśćiach i tak moglabys komus nie zaufać trzeci raz tak łatwo, poczekaj aż dzieci podrosną,facet kiedys sam sie znajdzie, nie szukaj na siłę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z trojka dzieciakow bedzie ciezko o faceta, kto by chcial sobie brac na głowe taka gromadke ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
Nieszukam narazie,tylko chcialam sie troszke podbudowac wasza opinia,narazie postanowilam byc tylko i tylko dla dzieci,dziewczynki sa juz duze,maja po 9 i 11 lat tylko synek jest malutki...nie ma jeszcze roczku.Dziewczynki maja bardzo dobry kontakt ze swoim tata i sa szczesliwe,ale martwi mnie to,ze synek nie ma kontaktu ze swoim ojcem,ach nawet nigdy go niewidzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze za 5-6 lat bedzie latwiej jak najstarsza corka bedzie miala 16-17 lat druga 14-15 to prawie dorosle, znajdziesz im chłopaków, wyprowadzą się i z jednym dzieckiem znajdziesz kogos ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc 1
Hehe.....to lepiej niech juz same szukaja,bo ja mam jakiegos pecha ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'' gość moze za 5-6 lat bedzie latwiej jak najstarsza corka bedzie miala 16-17 lat druga 14-15 to prawie dorosle, znajdziesz im chłopaków, wyprowadzą się i z jednym dzieckiem znajdziesz kogos '' oSZALAŁAś żeby same powpadały, to ich matka z pieluch do emerytury nie wyjdzie. Już lepiej skoncentruj się na dzieciach, a miłość jak ma przyjść, to przyjdzie. Tylko nie zachodz już w ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego jej zabraniacie? ma 32 lata to w sumie jeszcze młoda, może jeszcze do 40 bezpiecznie rodzic, jeszcze 8 dzieci moze miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt jej nie zabrania, ale to byłaby nieodpowiedzialność, zważywszy na przeszłe doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze lekiem na wszystkie problemy bedzie kolejna ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej trojaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dla mnie musisz isc na jakąs terapie, kobieto, ogranij się... lecisz na facetów jak suka w rui, co toba jest? Wszystkie twoje kłopoty sie z tego biora, ciaza w wieku 19 lat- zdarza się, ale dlaczego jak sie eni udało tak szybko szukałas kolejnego dziada? Nie dosc problemów w zyciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieplanuje zadnej ciazy....dwie pierwsze byly planowane......synek to juz wpadka,ale mimo wszystko kocham cala trojke nad zycie i jak wczesniej wspomnialam nie szukam faceta bo mi sie bzyyykac chce tylko po to zeby moc z kims wieczorem posiedziec,porozmawiac i miec po prostu kogos u swego boku,kogos normalnego,a nie jakiegos samca ktoremu tylko jedno w glowie,mialam takich dwuch ktorym tylko byl sex i alkohol wazny,ale nieodbiegajmy od tematu prosze......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aaaa, czyli pier*doliłaś się ile wlezie z byle kim a teraz szukasz porządnego?? :o spier*dalaj żałosna kretynko, tyle ci powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że masz szansę ale poczekaj trochę z tym związkiem chociaż z rok dwa bo do tej pory tak się spieszyłaś do związków, zaręczyn i dzieci, że nie zdążyłaś ani sobie wszystkiego przemyśleć ani poznać swoich partnerów. Tak jakbys była potwornie zdesperowana i dążyła do jak najszybszego związku, ślubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posiedziec wieczorem i porozmawiac mozna z kimkolwiek innnym. napewno masz jakichs znajomych, przyjaciol, rodzine, sasiadow, kogos z kim mozna czasem spedzic mile chwile. dzieci nawet czy psa i kota. dziwie sie ze po takich rozczarowaniach masz jeszcze ochote na facetow. masz fajne dzieciaki to ciesz sie nimi , jestem pewna ze zajmowanie sie nimi wypelnia ci mase czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie niepieprzylam sie na hektary z kim popadnie jak ktos tu wspomnial,znalam mojego meza przed slubem dosc dlugo,bylam z nim 8 a nawet prawie 9 lat po slubie,mamy dwoje dzieci z naszego pozycia malzenskiego oraz dobry kontakt,poprostu nieulozylo sie nam,moj byly maz kocha wszystkie kobiety i ma z tym niezly problem,a do tego doszedl alkohol......po rozwodzie poprostu poznalam kogos z kim myslalam ze bede szczesliwa,niestety gdy zaliczylismy wpadke chlopak sie zmienil o 180 stopni,wiec jesli ktos mysli ze jesli po 9 latach w malzenstwie ma sie dwoje dzieci to jest sie puszczalskim to ja juz niewiem,ok synek byl wpadka,ale jesli bedac po 30 mialo sie w swoim zyciu 2 partnerow sexualnych to chyba nieoznacza to k******a ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idz na terapie, nie widzisz że problem leży w Tobie i w Twoich wyborach, podświadomie wybierasz patologie na partnerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż ja myślę że z czasem znajdziesz kogoś takiego kto pokocha ciebie i twoje dzieci. Trzeba tylko wierzyć w swoje szczęście. Szkoda tylko że tak daleko mieszkasz bo sam byłbym zainteresowany. W każdym bądź razie życzę ci abyś poznała kogoś odpowiedzialnego na swojej drodze do szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety trochę nierozsądnie je sobie ułożyłaś np mogłaś się zabezpieczać i zaczekać troche z dziećmi... No ,ale nie ma co rozpamietywać tego co było tylko trzeba patrzeć na to co bedzie. Faceta myślę ,że masz szansę znaleźć , szczególnie jesli mieszkasz w Niemczech bo tam jest większa tolarancja , faceci inaczej troche podchodzą do pewnych spraw... Ale też nic na siłe . Narazie zajmij sie dziećmi i dla nich żyj . A jak miłość będzie miała przyjść to przyjdzie.Moja ciotka w wieku 50 lat kogoś poznała więc to nie jest tak ,że tylko w młodym wieku można. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym myślę ,że jak dzieci troche podrosną ,a Ty będziesz starsza to nawet będzie Ci łatwiej kogoś znaleźć. Bo w Niemczech coraz więcej rozwodów, nie raz jest tak ,że ludzie już z dorosłymi dziećmi się wiążą ze sobą. Taki 30 latek może się przestraszyc odpowiedzialności ,ale już taki 50-latek pewnie ma już dzieci i doświadczenia jak nieudane małżeństwo... albo szukaj troche starszego partnera :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po jakich Polakach te dzieci? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziekuje serdecznie za wsparcie i slowa otuchy.....postaram sie pozytywniej patrzec w przyszlosc........tak sie stalo ,ze wlasnie myslalam,ze z polakiem bede szczesliwa,a tu niestety,rozczarowalam sie bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×