Czy warto 3 latkę zapisać na angielski

Zastanawiam się czy warto 3 letnie dziecko zapisać na angielski. Sa zajęcia dla takich maluchów ale czy rzeczywiście takie dzieci są w stanie na lekcjach nauczyć się czegoś więcej niż "my name is zosia"?

to zależy jakie to zajęcia. Ale dzieci w tym wieku bardzo szybko przyswajają języki i potrafią się dużo nauczyć. Tylko jak chcesz, aby się nauczyła czegoś więcej niż my name is zosia to trzeba w domu ją uczyć. Czytać książki po angielsku, jak bajki jakieś to też po angielsku, uczyć piosenek po angielsku. Niech się obraca w tym języku to się nauczy.

Sprobowac mozesz ale nie sadze aby takie zajecia nauczyly ja czegokolwiek. A jak pojdzie do szkoly to nauczy sie tego samego za darmo.

w przedszkolu na pewno niczego się nie nauczy, opócz jednej pisonki i kolorów co zajmie jej rok. Tylko i wyłącznie praca własna, tak jak dziewczyny pisały, bajki po angielsku, pisoenki, ksiązki po angielsku, jeśli sama dobrze nei operujesz jezykiem będziesz uczyla sie razem z nim i na pewno miło spedzicie czas. Z ksiązeczkami najlpiej zacynac od obrazkow z slowami po angeilsku itd.

a będziesz pracowac z córką w domu ? będziesz do niej mówić po ang, nauka a praca z żywym językiem to co innego, ja uczyła się ang od podstawówki, przez szkołę średnią i studia a dopiero jak wyjechałam nauczyłam się języka od nowa..

moja corka w tym roku nie chodzila na angielski. a chyba 2 dzieci z jej grupy nie chodzi. jest sens ja zapisywac. dlaszy material bedzie czy od nowa. jak to jest?

Warto:). Uczę angielskiego w przedszkolu dzieci w wieku 2,5-6 lat. Dzieci baaaardzo szybko chłoną. Czasami miałam wrażenie, że nic nie łapią, nie nucą. Przychodziłam po tygodniu, a one na przywitanie śpiewały fragment piosenki, wyliczanki. Zajęcia mają formę zabawy, głównie są to melodyjne krótkie piosenki z prostym tańcem, pokazywaniem. Tematyka związana z codziennym życiem malucha: uczą się witać, żegnać, pokazywać części ciała, zwierzątka, liczyć do 10 i takie tam:), wszystko podane w zachęcającej formie (obrazki, filmiki, zabawki). Każda aktywność trwa nie więcej niż 2-3 minutki, cale zajęcia max. 30 minut. Więcej nie dają rady:).

ja w zeszłym roku też się nad tym zastanawiałam i kupiłam dla córki podpatrzonego na listdomikolaja.pl dwujęzycznego szczeniaczka uczniaczka mattela, żeby sprawdzić jak mała będzie przyswajała inny język. W rezultacie szło jej tak dobrze, że zapisałam ją i dobrze sobie radzi;)

uczę w szkole co prawda licealnej, ale jakieś tam podstawy pedagogiki takich maluszków pamiętam:)myślę, że rodzice teraz zbyt wcześnie chcą uczyć swoje dzieci, teraz to przede wszystkim zabawa ewentualnie nauka przez zabawę na zajęcia językowe przyjdzie czas później, np ja zapisałam mojego gimnazjalistę do szkoły Speak Up, u mnie np korepetycje się nie sprawdziły a w jego gimnazjum angielski to jakaś porażka...na razie baw się z córeczką śpiewajcie po angielsku, liczcie po angielsku i nazywajcie przedmioty w tym języku na zajęcia przyjdzie czas:)

Moim zdaniem warto jak najszybciej zapisać dziecko na język angielski. Im wcześniej osłucha się z językiem, tym lepiej. Moja córka zaczynała w wieku 4 lat (teraz ma 5 lat). Miałam obawy, ale panie zapewniały mnie, że zajęcia nie będą trwały dłużej niż 30min, a grupy będą niewielkie - co jest ważne, ponieważ możliwośc***ercepcyjne dzieci w tym wieku są mocno ograniczone i nie są one w stanie skupić się dłużej. Po roku nauki widzę, że moja pociecha dużo rozumie, śpiewa w języku angielskim i nazywa różne rzeczy w domu. Myślę, że dużo zależy od nauczycieli i metod nauczania - warto zwrócić na to uwagę. Jak miło usłyszeć, gdy dziecko chwali panią Anię np. :) Moje dziecko jest uczone metodą first steps, dostosowaną specjalnie dla takich maluchów - stosowane są różne ćwiczenia ruchowe, taneczne, pokazywane są kolorowe plansze i książeczki. Tę metodę stosuje np. szkoła CE Lingua. Także jak najbardziej polecam zapisanie swojego dziecka na angielski, który jest naszym drugim, obowiązkowym językiem i bez jego znajomości nie ma życia.

Moja dopiero za kilka miesięcy kończy 3 latka, ale jeszcze po polsku nie mówi dobrze a co dopiero po angielsku :P Ale faktem jest, że bajki ogląda w różnych językach.

moim zdaniem im wczesniej tym lepiej. Ja sama pamietam ze jako dziecko szybciej sie uczylam języków niż teraz, ale trzeba tez uwazac, zeby dzieci tak bardzo nie przeciążąć.

ja też tak uwazam. Moj mąż jest obcokrajowcem i naszym wspolnym językiem jest angielski. nasza córeczka łapie bardzo szybko angielski.

Moim zdaniem warto, żeby dzieci uczyły się języków obcych jak najwcześniej ale najlepiej w formie zabawy np. oglądając bajki, słuchając piosenek, przeglądając książeczki itp. takie regularne lekcje mogą je zrazić. Moja córka chodzi do prywatnej szkoły Promyk w szczecinie http://www.szkolapromyk.szczecin.pl/ i tam dzieci mają codziennie angielski nie tylko w formie zwykłych lekcji ale tez zabawy, imprez szkolnych itp.

Mieszkam w Niemczech i swojego czasu córka praktycznie nie mówiła po niemiecku.. Poszła do przedszkola dopiero w wieku5 lat (tak wyszło,nie było miejsc,a poza tym mieliśmy przeprowadzkę) i tam panie powiedziały,że to nie szkodzi,bo dzieci szybciutko się uczą,ale.. najlepiej jak najpierw dobrze mówią w swoim języku,a potem zaczynają z innym. Według mnie 3 lata to za mało na naukę języka, nie rozumiem też po co.. jak dziecko będzie miao 8 lat,to wtedy nie można zapisać? Może zaczynajcie już po porodzie, na lekcję gry na fortepianie od razu po chrzcie ,a dodatkowy chiński i balet/basen najpóźniej do 4 roku życia...;/ Dzieci powinny mieć dzieciństwo,w tym wieku dużo się bawić, z rówieśnikami również.. ja rozumiem,że niektóre zajęcia są w formie zabawy i to się dzieciakom podoba,tylko ... po co? Ja miałam 6 lat jak miałam w przedszkolu dodatkowy angielski, poszłam do szkoły,ale w klsach 1-3 nie było języka obcego,dopiero od 4 klasy. Sądzicie,że cokolwiek pamiętałam????

Jak twoja corka sie dogadala z kolezankami gdy miala the 5 lat i poszla do szkoly? Przeciez w tym wieku dzieci juz bez problemu rozmawiaja miedzy soba. To musialo byc dla niej bardzo stresujace. Rozumiem czekanie z nauka jezyka jak sie mieszka w Pl ale po co dziecku utrudniac mieszkajac za granica? To Ignorancja, glupota, zaniedbanie dziecka. Do autorki, jak najbardziej warto uczyc jezykow do najmlodszych lat.

Zapisać. W tym wieku dziecko uczy się przez zabawę, ucho "otwiera" się wtedy na pewne dźwięki i potem starszemu dziecku łatwiej uczyć się języka. U mojego dziecka w Tequeście jest angielski dla wszystkich dzieci.

Jak najbardziej! Nawet niemowlakom czyta się czy puszcza piosenki w innym języku, bo podobno ich mózgi chłoną wszystkie bodźce na jakie natrafiają. 3 latka to już duże dziecko, jeśli szukasz przedszkola z naprawdę dobrymi zajęciami z angielskiego to polecam sprawdzić Bajeczkę (Warszawa). Moja córka ma codziennie zajęcia po 30 min.

No pewnie, że tak, dzieci bardzo szybko się uczą, szybciej niż dorośli. Moje dzieci mają w przedszkolu angielski i hiszpański w programie. Niektórym rodzicom wydaje się, że nie ma co dzieci zawalać tyloma obowiązkami, ale przecież one uczą się przez zabawę, nikt im sprawdzianów nie robi. Dodatkowo chodzą do przedszkola z dziećmi obcokrajowców, co je trochę też integruje i zmusza do używania tych języków. Jakby ktoś był zainteresowany to polecam: http://www.tequesta.pl/oferta/

warto! dzieci chłoną w tym wieku wiedzę jak gąbka, wiem to dzięki przedszkolu playschool łódź

myślę, ze nie warto w wieku 7,8 lat już wtedy dziecko jest w stanie się nauczyć

oczywiście że warto, ale musi mieć też kontakt z angielskim w domu, np. oglądać bajki po angielsku, z własnego doświadczenia wiem że pomaga bo jako dziecko bardzo dużo tego oglądałam, po za tym jeśli masz na to fundusze to zapisz dziecko do angielskiej szkoły prywatnej np. http://royalschool.eu/szkola-podstawowa, gdzie zajęcia odbywają się w języku angielskim, niestety stać na to nielicznych

Warto ale może nie tyle co zapisać na angielski, a pouczyć się razem, są różne sposoby na naukę przez zabawę, jak na przykład gry planszowe, proszę przeczytać http://www.firmokracja.pl/nauka-jezyka-obcego-dla-dzieci-dzieki-gra-planszowym/

Małe dzieci najłatwiej przyswajają naukę nowego języka. Moja córeczka chodzi do przedszkola językowego www.niezapominajka.net.pl w Warszawie i już widzę pierwsze efekty. Jeżeli chcecie by wasze dziecko nauczyło się angielskiego to zacznijcie jak najszybciej.

Pewnie, że warto my zapisaliśmy 3-letniego synka do przedszkola dwujęzycznego. Nie ukrywam początkowo baliśmy się jak maluch poradzi sobie z nauką w obcym języku, ale na szczęście poszło gładko. Wybraliśmy Tequestę na Mokotowie i jak na razie jesteśmy bardzo zadowoleni, dzieciaki są w dobrych rękach i co najważniejsze nie nudzą się na zajęciach