Irytuje mnie mój brat cioteczny który

ciagle przychodzi do moich rodziców (oczywiscie ma jakis w tym swoj interes) , jak przyjedzie to ma gdzies czy sa zmeczeni czy nie , ciagle mówi o sobie , poza tym czuje ,że też mnie nie bardzo lubi bo mnie ignoruje , moze dlatego ,że wyczuł ,ze ja go nie zbyt lubie... w sumie mniejsza z tym ,ale ma taki irytujący charakter na maxa ,a ciagle do nas przychodzi ,co mam zrobić :( Poza tym przez niego nie pojechałam na jeden wyjazd w wakacje bo ... mnie wygryzł . od tego czasu to już mam na niego alergie

jak mam go zniechecic do odwiedzin u nas? wiem ,że to może dziecinne ,ale nie mam zamiaru go tolerować...Zreszta jak można wygryźć chamsko kogoś z wyjazdu wpłacając pieniądze przed kimś bezjego wiedzy? a dla mnie już potem nie było miejsca...

Twoi starzy tez go nie lubia?

właśnie niestety go nawet lubią bo on im sie podlizuje :( choć jak są zmęczeni po pracy , a on przylezie to też widzę ,że mają dośc ,ale są milutcy dla niego , pytają się co sie napije itd

No to widocznie kuzyn tylko tobie przeszkadza.

no bo im nie zrobił żadnego świnstwa ( narazie bo myślę ,że tokwestia czasu ) ...on sie podlizuje im tylko dlatego żeby mu pomogli w jego sprawach bo ma do nich pare interesów . chciałabym żeby sie od nas odciał :(

To nieco komplikuje sprawe,bo gdyby twoi rodzice go nie lubili moglibyscie wspolnie cos zaradzic.Pozostaje tylko nadzieja,ze mu sie znudzi,albo twoi rodzice beda mieli dosc tych wizyt.On nie ma wlasnego zycia,czy jak?

A dlaczego chcesz pozbawić rodziców możliwości przebywania z kimś kogo lubią? Bo ty go nie lubisz?

Czego się napije, a nie co się napije...

np właśnie mam takie wrażenie czasem ,że nie ma :( przychodzi tu czasem codziennie ,można zwariować... najgorsze ,że przynosi jeszcze moim rodzicom tu jakiś wazonik , tu winko...ale i tak wiem ,że nie robi tego szczerze

gin_amator- bo to fałszywy lizus i przekonałam się o tym na własnej skórze :P