Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lewiatanxxx

Tak mi strasznie smutno tak okropnie i źle się czuję ciągle płaczę i

Polecane posty

Gość Lewiatanxxx

serce mnie tak bardzo boli, jakby je ktoś ściskał, zgniatał, czuję pustkę i jestem samotna:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie Ty jedna, mam dokładnie tak samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewiatanxxx
Byłam u jednego, drugiego lekarza itd, na psychoterapii i czuję się nierozumiana........jakbym była za murem, dlaczego każdy ma mnie w d***e?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nikt nie moze ci pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z warszawy
a co się takiego dzieje? bo ja mam czasami tak samo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozsmarowywuj tej fąfy po całej twarzy, tylko przeczytaj "Potęgę podświadomości" Murphego i zmień podejście do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewiatanxxx
mam depresję, zaburzenia odżywiania, mam mega doła, ciągle mnie głowa boli, nie mogę spać, płaczę, smutno mi, nie chce nic czytać, mam to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z warszawy
uu, a to nie. ja aż tak jeszcze nie mam.. ale skoro o tym mówisz, to jest znak, że jednak nie chcesz się poddać masz kogoś, z kim możesz porozmawiać? tak o wszystkim? albo nawet po prostu pobyć ze sobą? Pomilczeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawdz swoja dietę czy nie masz niedoborów magnezu, witamin albo jakieś choroby tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam to samo, najchetniej to bym wtedy umarla, nie cieszylo nic, nawet jedzenie na silę, spanie na siłe, balam sie wychodzic z domu itp itd. Musisz sie zmobilizowac resztkami sił, ja zapisalam sie do szkoły zaocznie i już rok mam za sobą, wszyscy sa zaskoczeni moją zmianą, poczulam sie , ze znowu zyję , czuję sie doceniona , ze cos potrafię , masa innych mysli na głowe, bo prace , sesja. Tylko to mi pomogło, bo przyjaciele i rodzina mieli mnie w d***. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewiatanxxx
ja już nie mam motywacji, każdy mnie olał, nikt nie rozumie, p*****le to, nienawidzę ludzi, nikt mi nie chce pomóc choć proszę i poniżam się ciągle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emilka233333
też się tak czułam parę dni temu ,ale wczoraj już parę usmiechów losu i czuje się już lepiej :) to zwykle mija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij ćwiczyć, mi pomogło. Endorfiny po treningu to hormon szczęścia. Zajmij się czymś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lewiatanxxx
PRÓBUJE CODZIENNIE, ALBO dieta albo ćwiczenia - bieganie czy rowerek, ale nie daje rady, mam od dwóch miesięcy taki dół i pogarsza się, ciągle płaczę, serce mnie boli strasznie, tak piecze, zęby bolą, głowa, oczy, żołądek, kości, jakbym miała grypę, a to wszystko depresja:( tarczycę, cukier, wszystkie badania robiłam, wszystko pięknie i cudownie z ciałem, ale duszy chyba już nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty dziewczyno czym prędzej na terapię zacznij chodzić, bo żarty się skończyły.. Wiem, co mówię. Sama miałam taki etap w swoim życiu i to jest już zadanie dla specjalisty. Sama ( nawet jak Ci to w końcu minie ) sobie już nie pomożesz skutecznie. Po jakimś czasie znowu wróci, z jeszcze bardziej nasilonymi objawami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja radzę zbadać poziom hormonów tarczycy (TSH), objawy moga wskazywać na niedoczynność tarczycy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powoli dobijam do 30. Czułem ogromną pustkę, nie widziałem sensu w dalszym kontynuowaniu tego miernego żywota. Może zacznijmy od poczatku. Miałem nieciekawe dzieciństwo. Podejrzewam, że problemy brały się stamtąd. Problemy w pracy, znajomi mi się jakoś wykruszali.... itp. Czułem, że jestem na tym świecie sam. Kompletna pustka... Miałem już tego dość. Na 30 dni w miesiącu może tydzień miałem w miarę normalny. Reszta to mega dół. Na szczęście znalazłem dla siebie ratunek. Chodzi tu o oczyszczenie aury, które zamówiłem i osoby z mailem http://energiaduchowa.co.pl/?p=21, wczesniej nie sądziłem ze cos takiego może pomoc, ale w moim przypadku pomogło zdecydowanie. Czuję się świeży, pełen sił do działania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×