ktora z Was ma dzisiusia ze stosunku przerywanego

ciekawa jestem czy to sie zdarza czesto ?? hmm...

my od roku tak robimy i dziecka nie ma :)

ja tak sobie mysle, ze w sumie fajnie by bylo :) stosunek byl w tym waznym dniu, ale mysle, ze sa male szanse

ja jestem w ciąży

my przez kilka lat nie spłodziliśmy nic, aż tu pewnego razu okazało się, że jem śledzie na każdy posiłek od rana do nocy :) no i faktycznie - mój TŻ niby refleks miał świetny... ale córkę spłodził. po 7 latach bzykania na ryzyk-fizyk!

no skowroneczku to dajesz mi nadzieje :)

TŻ- omg syf z wizazu

a co znaczy TŻ

towarzysz życia, piszą tak " lasiątka " co z wizażu do nas przyszły;)

użyłam sformułowania TŻ, bo wtedy był moim facetem, teraz od jakiegoś czasu to już mój mąż, głupio było napisać o kimś, z kim tworzyłam związek latami "mój chłopak" :-) nie bądźcie takie złośliwe, tak mało ludzi na co dzień jest dla siebie życzliwych przecież. życzę autorce dwóch różowych kresek niebawem ;-) dzień przed i dzień po owulacji to też świetny czas na zapłodnienie. ja wstrzeliłam się w dzień przed właśnie ;-)

a OMG to syf skąd? z twojej wioski? czy z gimnazjum?

nie klocic mi sie tu !!! tylko pisac o poczetych dzieciach bez sperowego finalu :P