czy wam tez nie starcza do konca miesiaca

mieszkam z rodzicami, choc mam prawie 25 lat, myslalam o wynajeciu czegos, ale jak pomysle ile by mi zostalo po polaceniu rachunkow, to bym chyba wlozyla zeby w stol. a wy jak dajecie rade? tez liczycie na pomoc rodzicow?

też

kobiety w tym kraju sa ubezwłasnowolnone, zawsze pod kapcie albo rodzców, albo meza, szukaj faceta co sie bedzie utrzymywał

mnie starcza nie daje sie okradac zlodziejom, mam spolke w raju podatkowym

ja jestem na swoim rozrachunku, zarabiam na siebie i dziecko, jest tego 1350 , i powiem tak...jest nieciekawie, a do tego kiepsko się czuję i chyba pójdę do szpitala a co za tym idzie, wezmę L4...to będzie całkiem bida:(

No niestety kobietom placi sie w tym kraju duzo mniej niz facetom. Moja juz ex znajoma gdy narzekala, ze jej pracownica wykorzystala max wychowawczy i powiedzialam jej ze mogla zatrudnic mezczyzne stwierdzila, ze facet nie przyszedlby do niej za taka pensje. Paranoja.

Arnikus czy mieszkając z rodzicami dokładasz się do rachunków czy pasożytujesz?