Bardzo proszę o pomoc

Cześć.Od razu mówię, że ten wątek nie jest o porodzie, macierzyństwie itd, napisałam tu, bo stwierdziłam, że kobiety wchodzące tu są bardziej wyrozumiałe. mam taką sytuację... zerwałam z chłopakiem, byłam z nim pół roku ( ponad + spotykaliśmy się 3 miesiące ) ponieważ olał mnie przez cały weekend tu koledzy tu picie itd.. a obiecywał dzien w dzien ze się zobaczymy.. dzwoniłam z płaczem, że nie ma dla mnie czasu.. ogólnie to był cud chłopak ale czasami wiadomo jak każdym miał swoje odpały.. mam dylemat czy zapomnieć? czy za wszelką cenę wrócić?.. co do powrotu to jest jedno ALE.. kiedy zerwałam dzień po napiłam się i pocałowałam z chłopakiem z którym kiedyś się spotykałam - wiem to głupie, ale chciałam znaleźć tzw. " pocieszajkę " bardzo proszę o wyrozumiałość.. pomóżcie mi! nikt inny nie potrafi.. z wyrazami szacunku Justyna

olej go. chociaż z tego co piszesz widać że bedziesz go prosić o powrót. jak juz będziesz "duża" to zrozumiesz że nie ma co się płaszczyć przed facetami.

właśnie - Bardzo przepraszam o nie podanie wieku ja:18 on:19 nagrywa swoje piosenki typu hip-hop ogólnie uczuciowy chłopak, kurczę nie mogę zapomnieć.. za każdym razem kiedy to kończyłam chciałam tego i to bardzo, ale zawsze było coś żebym wróciła :( teraz nawwet nie mam takiej możliwości żeby wrócić, bo wyrzuty sumienia z popełnionego czynu wyżerają mnie od środka..

dokladnie. ten ktory cie kocha nie bedzie sie tak zachowywal wiec jak bedziesz za nim latac to z dnia na dzien bedzie mial mniejszy szacunek. olej go totalnie i nie sadz ze on wroci bo to jakis gowniarz. wiem co mowie. latalam za takim rok a potem wyjechalam za granice i spotkalam meza :D czaisz:) nie warto nigdy latac za nimi

hmmm.. właśnie problem w tym, że on niestety musiał " dorosnąć " w wieku 17 lat, nie przelewa się w jego domu ma ciężką dość sytuację, dlatego też nigdzie mnie nie zabierał, od czasu do czasu ( bardzo rzadko ) postawił mi piwo.. wiem że to nie jest kwestia materialna, nie przeszkadzało mi to wcale.. tylko z****ł tym weekendem:(

bardzo was proszę o więcej wypowiedzi nie radzę sobie serio.. :(

to że jesteś z jakimś chłopakiem nie znaczy że jest on Twoją własnością. ma prawo do spotkań ze znajomymi bez Ciebie, bez przesady. jeśli wiedziałaś że jest z kumplami i tak będzie przez cały weekend to w czym problem, jesteś chyba już dużą dziewczynką i masz swoich znajomych

'' kurczę nie mogę zapomnieć...'' I jeszcze długo będziesz rozpamiętniać, niestety twój wiek ma to do siebie że żądzą Tobą hormony! Za 10 lat będziesz inaczej na to patrzeć. Nie musisz go olewać od razu, ale na pewno nie lataj za nim i nie wydzwaniaj z płaczem, niech on się trochę postara. A z tamtym chłopakiem, zapomnij o tym i tak nie wiesz co twój robi!

do wypowiedzi 1 - nie miałam pojecia, że w weekend mnie oleje dzień za dniem obiecywał mi że się spotkamy do 2 wypowiedzi serdecznie dziękuję.. ale jak on się postara to co dalej? przecież jak ja mu powiem, że się całowałam z chłopakiem z którym kiedyś się spotykałam nie będzie chciał na mne patrzeć..

A on się w ogóle z Tobą kontaktuje od czasu zerwania? Bo jak nie to mu nie zależy w ogóle, więc daj sobie spokój, szkoda czasu ;)

'' przecież jak ja mu powiem, że się całowałam z chłopakiem z którym kiedyś się spotykałam nie będzie chciał na mne patrzeć.'' To mu nie mów, co to twój spowiednik!? Poza tym zerwaliście wtedy ze sobą, to co go to powinno obchodzić.

czy się kontaktuje hmm.. zaraz po zerwaniu pisał żebyśmy tego nie przekreślali itd nie chciałam w to uwierzyć że czegoś głupiego nie zrobi.. chciał się zobaczyć ale wyszło tak że się pokłóciliśmy i do spotkania nie doszło nastepnie ja do niego zadzwoniłam od mamy z pytaniem co robi itd.. mama kazała mi kończyć więc się zapytałam " widzimy się albo się nie widzimy " musiałam już kończyć nie wiedziałam co powiedzieć a ten na to że on nie jest moim popychadłem i że nie ma czasu bo się pakkuje na hip hop camp od tamtego czasu nic ( to było wczoraj )

Chciałam wam serdecznie podziękować, że tak wiernie mi tu odpisujecie z wyrozumiałością :) naprawdę jest mi szalenie miło i jest mi dużo dużo lepiej, każda wasza wypowiedź to tak jakby ktoś dodawał mi otuchy poklepując po plecach i przytulając..

To czekaj na jego ruch. Ja z perspektywy czasu wiem, że nie warto za takimi latać. Faceci w tym wieku nie chcą się uwiązywać do baby, bo zaraz maślą że będzie chciała ślub i dzieci, a on by się pobawił jeszcze. Więc jak on nie zacznie zabiegać o Ciebie, to raczej odpuść sobie.

Właśnie on jest takim " wrażliwcem " że sam rozmawiał ze mną o przyszłości.. ślubie.. dziecku.. naszym weselu.. wiem, że to dziecinne i może troszkę głupie ale naprawdę bardzo miło rozmyślać nad takimi rzeczami..

Będę tu siedzieć całą noc i czekać na wasze wypowiedzi.. serdecznie dziękuję za poprzednie

:) My tu możemy całą noc Ci pisać, ale to niczego nie rozwiąże, nikt Was przecież nie zna i nie wie co się między Wami, tak naprawdę, dzieje. Jedyne co możesz zrobić to czekać na jego ruch, daj mu trochę przestrzeni, niech sam zdecyduje czy wrócić. Jak macie być razem, to będziecie, głowa do góry, nie ma co roztrząsać ;)

ehh, wiem ale jak tu mi się wypowiadacie jest mi lepiej.. dziękuję