Byłybyście z facetem

który nie umie zawalczyć o dziewczyne niby mu zależy ale unosi sie honorem albo nie wiadomo czym i czeka aż dziewczyna wyciągnie ręke albo nie umie poderwać będzie ukrywał dopóki druga osoba nie wyjdzie z tym uczuciem. warto z kims takim sie wiązać i zabiegać? poza tym jest egoistą

up

po co pytasz, skoro i tak polecisz, kiedy tylko pstryknie na ciebie

Kamil?

a co on ma podrywac. jesli dwie osoby maja sie ku sobie, co to udawac niewiadomo kogo i czekac, az poderwie. jestescie p******e.

Szczerze na obecny moment moge powiedzieć, że nie byłabym. Dlaczego- nie wiedziałabym o co mu chodzi skoro nie wysyła sygnałów. Trochę za dużo uganiania się i pracy jaka nie wiadomo czy nie pójdzie na darmo i czy nie ucierpią na tym moje uczucia. Nie chciałabym cały czas przepraszać i domyślać się o co w tym chodzi.

chodzi o to że nie jestem pewna jego uczuć. co mu siedzi w głowie

I całe życie chcesz się zastanawiać? Cały czas być na przegranej pozycji z jego nastrojami i humorami?

Ja bym nie zabiegała, nigdy tego nie robiłam zresztą.

nie. facet to ma byc facet, a nie rozhisteryzowana c*pa

a z facetem niepelnosprawnym, na rencie?:(

Nie, jest wystarczająco duzo normalnych facetów :P

no to co ja mam zrobic? powiesic sie?:(