odciąganie pokarmu i karmienie butelką

Ja odciągam pokarm już 9 miesiąca.Po cesarce nie miałam mleka i Niunia przyzwyczaiła się do butelki i tak już zostało.Niestety mimo wielu prób nie chciała piersi.Pije mamusine mleczko i to jest najważniejsze.

podnosze ;) niestety podjęłam i ja decyzję o odciąganiu i karmieniu butelką. Moja niunia (3 m-ce) nie ssie efektywnie, jak była mniejsza wystarczało jej to co leciało na początku, szybko, ale teraz już niestety nie, trzeba by się pomęczyć troszkę i possać mocniej a tego nie umie i nie opróżnia piersi... Walczyłam mimo to o karmienie piersią, dałyśmy radę prawie 4 tygodnie ale to była męczarnia, siedzenie po 1- 1,5 h przy cycku, potem jeszcze odciągałam bo mała nie opróżniała piersi. Jak nie odciągałam to laktacja co chwilę siadała bo organizm otrzymywał sygnał że wystarczy ta mniejsza ilość jedzenia. Ostatnio zaczęła odmawiać jedzenia z cyca, wrzeszczeć i kopać i nie było jedzenia w ogóle, no i trzeba było podać butelkę no bo nie będę głodzić dziecka (wcześniej jak trzeba było dokarmiałam sondą ale warunek taki że dziecko musi ssać, a skoro nie chce ssać to nie ma mowy o takim dokarmianiu). No i poszła butla, próbowałam łączyć karmienie że najpierw przystawiam do piersi, jak je to je, jak odmawia jedzenia to butla, ale wtedy były wrzaski, jej płacz, zanim dostała butelkę, potem płacz bo nie chciała jeść z butelki. Ja w międzyczasie nie miałamjak odciągnąć pokarmu, więc znowu laktacja zaczęła siadać... No więc podjęłam (trudną niewymownie) decyzję że przejdziemy na butle i będzie karmiona moim odciąganym mlekiem... Podbijam temat bo może ktoś się jeszcze tu znajdzie w podobnej sytuacji żeby wesprzeć się nawzajem

Ja tak karmie 10 miesiac i daje rade choc ostatnio corka nie chce mleka wiec zmniejszylam liczbe odciagniec do 3.Szkoda mi troche ale nie bylo sensu sciagac i wylewac.Dasz rade .

Witam, dajesz mi nadzieje :-) a jaki laktator masz? Ja mam reczny z akuku ostatnio kupilam medele swing i mam wrazenie ze duzo gorzej sciaga niz reczny :-(

Ja mam reczny z canpolu i jestem bardzo z niego zadowolona jedna reka sciagam pokarm a druga karmie mala butelka takze oszczedzam czas.Mam tez elektryczny z lovi ale beznadziejny drogi a nawet miesiaca nie wytrzymal i slabiej sciagal.Poczatki sa ciezkie ale naprawde sie da i nie jest to jakies uciazliwe.Powodzenia

Kajaaaa jak Wam idzie karmienie się? jestem ciekawa bo jestem w podobnej sytuacji - mała od kilku dni nie chce piersi - wygina sie, pręży, płacze niestety z butelką jest podobnie - nie chce jej ale tu można przynajmniej sprawdzić czy cokolwiek zjadła... Moja ma skończone 11 tygodni i to akurat czas na skok rozwojowy - każdy kolejny jest gorszy w karmieniu i po nim na nowo muszę rozhulać laktację dlatego zastanawiam się czy nie przejść na butelkę - moja jest kruszyna i mało przybiera i zastanawiam się czy nie lepiej jej podawać butelki - może wtedy zacznie więcej jeść bo teraz nawet jak ładnie je to mało a często (20-60ml co 1h-2h, najczęściej co godzinę jednak...)