Gdzie poznac kobiete jestem strasznie samotny

jak w temacie, mam malo znajomych na ta chwile. Jestem po powaznym zwiazku i brakuje mi obecnosci kobiety w jakiejkolwiek formie. Gdzie moge poznac? Czuje, ze dlugo tak nie wytrzymam

co to znaczy w jakiejkolwiek formie? od jakiejkolwiek formy sa prostytutki i basia raczkowska z takim podejsciem zadna cie nie zechce od uciech i wysmarkania sie komus w rekaw sa k***y za kase albo dobrzy znajomi o ile ich masz

w jakiejkolwiek formie czyli zeby pogadac, oczywiscie czulosci tez brakuje ale to nie jest wyznacznikiem. Nawet jakas znajoma by sie przydala, z ktora moglbym pogadac ot tak. A tak caly czas mysle o moim poprzednim zwiazku

Proponuję formę dmuchaną. Ma wszystkie niezbędne otwory i nie będzie kręcić nosem na Twój brak higieny.

standardowo zaczyna sie dogryzanie... ehh nie mozna normalnie odpisac?

Autorze topiku, to jest cieki. Ja jestem po rozwodzie niedawnym i mnie na przykład z kolei ciężko poznać fajnego faceta. Mam ten sam problem co Ty, samotność doskwiera. Nie wiem ilu masz znajomych, staraj się może bywać czasami na jakichś imprezach, sama nie wiem...Kobiety tez nie bardzo lubią zdesperowanych facetów. A z kolei dosyć naturalnie to powinno wyglądać

I zdanie - to jest ciężki temat, chciałam napisać:)

e to jesteś słaby psychicznie skoro tak nie wytrzymujesz bez kobiety ja nigdy nie miałem i jakoś muszę żyć :)

ble ble nie wszyscy są tak samo skonstruowani. Byłoby nudno jakby wszyscy byli tacy sami

ej no ale jak sobie to wyobrazasz ze co? ze kobieta to uczuc nie ma? poznasz taka wysmarkasz sie jej w mankiet a potem jak podleczysz swoje zdeptane ego pojdziesz w p*****ec a ja wykorzystana tak zwyczajnie odstawisz na bok? pogadaj sobie z kumplem wylej swe zale do kogos ale nie mieszaj komus w glowie bo akurat ty masz problemy ze swoja byla exowa egoizm i glupota chlopie

skąd jesteś i ile masz lat?

umów się z prostytutką lepsza niż własna partnerka! polecam

Nie do konca tak jest, jak nic sie nie zmieni, bede musial do niej wrocic wbrew woli, chociaz moze jednak ja kocham skoro o niej mysle?

no wiesz co tego juz za wiele co znaczy wbrew woli?? na sile cie do niej przywiazuja ?? powiem jedno z takim Kims jak ty nie chcialabym miec w zyciu nic do czynienia!!! do egoizmu i glupoty dopisz sobie jeszcze jedna wade brak charakteru !

To się stary zastanów co Ty w ogóle chcesz. Nieodpowiedzialny pierdziel z Ciebie

Bo tak naprawde nie pasowal mi taki zwiazek, ciagle podejrzenia, sprawdzanie itd. Poznalem kogos, poczulem impuls, ze jednak to jest to. Jednak sie przeliczylem bo byla to gowniara, ktora nie dorosla do zwiazku. I teraz mysle, ze jak tak ma wygladac moje wegetowanie, bo to nie zycie, to chyba juz wole ten toksyczny zwiazek

mam 29 lat nie nigdy nie miałem nikogo zawsze spędzam czas sam bo nie mam już znajomych ty to może masz kolegów czy kogoś z kim możesz porozmawiać ja nie mam

Żałosny jesteś , ile masz lat człowieku ?

toksyczny związek zniszczy Cię psychicznie totalnie

Narazie to wlasnie mnie ta wegetacja totalnie, gdybym mial znajomych latwiej by to przyszlo, tamta gowniara zawrocila mi w glowie a teraz wypiela sie, i jestem w czarnej du*ie, by to szlak, mam 22 lata

Brzmi to desperacko. Chyba żadna nie chce być wykorzystana, Ty bys chciał? Zacznij szanować ludzi to inni Ciebie też beda normalnie traktowac i nawet bedziesz mial znajomych.

wiem o co chodzi, ale nie jest lekko dlatego tak to wyglada z mojej strony

a co z tamtą gówniarą było że się wypieła?

stwierdzila, ze nie chce zwiazku, bo jest za mloda, nie chce zobowiazan ble ble gadanie, nie wie co to zycie