czy gdybyście miały dosyc sporo kasy to byscie wybrały cc

czy gdybyście zarabiały dajmy na to ok 15tys/m-c to byście zapłaciły za cc?

ja mialam cc nieplanowane i zaluje... gdybym miala kase to wybralabym prywatny szpital, najlepsza opieke zeby turodzic naturalnie w super warunkach

jakbym miala kase to bym zaplacila za prywatną położną, oddzielny pokój i znieczulenie i wybrała możliwie najlepszy szpital.

albo bym podpytała lekarza gdzie radzi rodzić i o położoną i bym to wszystko opłaciła i wybrała szpital gdzie mają zzo, piłki i inne dogodności

ja bym zapłaciła zarabiając nawet 3 tys. (wziełabym kredyt), miałam cc (ze względów medycznych), podobnie jak wszystkie kobiety w mojej rodzinie (choć niektóre nie musiały) i jesteśmy wszystkie zwolennikami, wszystkie dzieci miały 10 punktów, każda z nas na drugi dzień po cc czuła się dobrze, żadnych komplikacji, żadnych niedotlenień u dzieci itp - niech sobie fanki sn piszą, że cc to niebezpieczna operacja, dla mnie to było porównywalne z wycięciem wyrostka, a to jest obecnie klasyfikowane jako zabieg

Gdym mogła wybrać ZZO, a cesarka wybrałabym znieczulenie; Gdybym nie mogła mieć znieczulenia, a mogłabym mieć cesarką, ale pewność, że będzie to tzw. cesarka na zimno, gdzie wybrany termin nie poprzedzą skurcze to wybrałabym cesarkę, Jeśli cesarka miałaby być po skurczach.. to dziękuję.. Ja rodziłam w styczniu naturalnie... i najgorsze były skurcze krzyżowe.. ałlłaaa koszmar.. to kilka godzin... sam poród dziecka zaś trwał bardzo krótko. Miałam też kilka lat temu zabieg usuwania ciąży pozamacicznej.. robili najpierw laparoskopię, ale okazało się, że nie z tej strony co trzeba (na usg im wychodził inny jajowód niż był w rzeczywistości) i mnie pokroili. Ciężko dochodziłam do siebie.. brzuch bolał długo, przez jakieś 2 tygodnie nawet ciężko mi było zrobić sobie herbatę (waga czajnika plus woda). Chodziłam zgarbiona, obolała.. duuuużo musiałam leżeć. Więc jeśli miałaby być cesarka i ból po niej, a do tego ból jak miałam przy skurczach, to za cesarkę dziękuję.. zwłaszcza, że przy dziecku ciężko by mi było funkcjonować..

ja mam bdb sytuacje finansowa, urodzilam dwoje bez cc i w zyciu bym sie na nie sama nie zdecydowala, chyba,zeby byla potrzeba. Kasa nie ma nic do tego.

Socha rodziła naturalnie a tez ma kupę kasy

gość z 14:40 a rozważałaś cesarkę?