Fajnie być jednak w życiu brzydką dziewczyną

Możesz się porządnie wyspać, nie musisz się stroić, możesz robić to, na co masz ochotę i nie dbać o to, czy komuś to pasuje, masz full czasu, żeby skupić się na swoim życiu, a gdy już kogoś poznajesz, wiesz, że nie patrzy na Ciebie wyłącznie przez pryzmat wyglądu i że naprawdę możesz liczyć na pełną akceptację.

:D i na kosmetykach znac się nie musisz i malować się nie musisz bo i tak i tak kaszalot :D

No, dokładnie :D Same plusy :D Możesz nosić cały dzień stare dżinsy i flanele, z rozwianymi włosami i w trampkach i mieć w d***e co o Tobie myślą :D

dokładnie tylko siedzieć w książkach i psychopacieć :D

kolejny plus - nie masz szans na chlopaka, wiec zaden jelop nie zanudza cie swoim towarzystwem

nie ma tez obawy ze trafi się na melego piotrusia

nie ma brzydkich dziewczyn, są tylko niezadbane.

Eee, tam. Kto psychopaci, ten psychopaci :D Ja tam uwielbiam literaturę, ale za młoda jestem, żeby marnować się w czterech ścianach. Wolę powłóczyć się po mieście, iść na koncert, do kina, pojeździć na rowerze, pograć na gitarce "Pasażera" Iggy'ego Popa ;)

Jak już zanudzają, to przynajmniej normalne chłopy, a nie zarozumiałe gogusie, którym wydaje się, jacy to oni są och, ach.

na dwóch chwytach ? :D szał.

PattiSth Jak już zanudzają, to przynajmniej normalne chłopy, a nie zarozumiałe gogusie, którym wydaje się, jacy to oni są och, ach. xxxx Ci gogusie są raczej och ach skoro tak na nich lecicie.

Total szał :D

Tak wlasnie sie oszukuja brzydkie, zakompleksione kobieki, ze w pojedynke lepiej, przyjemniej. To jest oszukiwanie samego siebie zeby sie poczuc lepiej

zaczynam cie lubisz niescescie tak przez współczucie :)

Mów za siebie. Jestem wychowana na porządnych chłopach takich jak Syd Barret, Ozzy Osbourne, Tom Waits, Robert Plant, Nick Cave czy Iggy Pop, a nie na tych wymoczkach, którzy teraz niby robią furorę.

To jest dostrzeganie w samotności plusów. Niektóre panny czekają na księcia z bajki w domowym zaciszu i marnują sobie przez to życie. Mnie mój gorący temperament na to nie pozwala. Wolę urozmaicać sobie czas i cieszyć się tym, co mam. A mam wiele.

Co jest złego w oszukiwaniu samego siebie? Wszyscy oszukujemy i jesteśmy oszukiwani od zawsze. Nic specjalnego. A jak pozwala jej lepiej spać to jak najbardziej pozytywna rzecz. Tym marudnym kafeteryjnym prawikom przydałaby się solidna dawka kłamstwa, żeby się w końcu zamknęli, ale takich niezawisłych arbiterów prawdy nic nie ruszy:)

za 40 lat juz nie bedzie tak kolorowo jak bedziesz stara i samotna

Ja na wyglad nie narzekam a też nie poświęcam na to dużo czasu, reszta się zgadza. Nawet zalozylam dzisiaj topik o tym że bycie ładną nie jest wcale takie kolorowe ach i och ;)

Zgadzam sie z autorka. Bycie pasztetem chroni przed namolnymi , sliniacymi sie facetami , pozwala tez przzyc rozkosz bycia traktowana jak czlowiek a nie tylko jak d**a z cyckami. A jak pasztet chce kogos poderwac to i tak zrobi wszystko aby go zainteresowac seksualnie iec nic nie traci.