zaskakujące zachowanie męża

Postanowiłam poznać waszą opinię, bo naprawdę już nie wiem co sądzić o takim zachowaniu. Tak więc mieszkam za granicą, mój mąż jest obcokrajowcem i mamy 5 miesięczną córeczkę. Od 3ech tygodni pracuję na pół etatu [od rana] i w tym czasie zostaje mąż z maleństwem w domu. Czasem jak on musi coś załatwić, albo iść wcześniej do pracy - wtedy ja ją zabieram na 5h do swojej pracki. Nie jest dla mnie to do końca komfortowe, ponieważ karmię piersią i czasem jest niewygodnie zarówno dla niej jak i dla mnie [ zazwyczaj ją karmię na leżąco]. Wydaje mi się też, że się trochę przyzwyczaiła do butelki jak jest gdzieś poza domem. No więc od dziś mój mąż od rana znalazł drugą pracę, tak więc ja wziełam córeczkę ze sobą. Pojawia się niestety problem, bo w weekend [od jutra] nie mogę jej zabierać do pracy, bo będzie wiekszy ruch. Tak więc pytałam kilkakrotnie męża co zrobimy, czy będziemy mieli z kim ją zostawić. On ma zupełnego luza i najpierw mówił o współlokatorze (niestety lub stety wynajmujemy z 3ema facetami). Nie mialabym nic przeciwko, ale jak sie okazalo pozniej ten współlokator jutro pracuje, tak wiec mu nie pasuje. Dzwonię wiec do męża i mu mówię jak sytuacja wygląda [i bylam tez zdzwiona,ze wczesniej z nim nie porozmawial] a on jeszcze na mnie zaczal krzyczec, ze takich spraw nie zalatwia przez tel i ze wie o co mi tak naprawde chodzi, ze najchetniej to bym zrezygnowala z tej swojej pracy. Po czesci ma racje, bo nie dosyc,ze zarabiam marne grosze to jeszcze malo komfortowe jest nianczenie niemowlecia w pracy. Chcialabym chociaz przepracowac caly miesiac i dostac wyplate a nie tuz pod koniec rezygnowac. Na razie nie mam zadnej umowy w ręce i sytuacja jest niepewna. Dodam, ze potrzebuje bardzo pieniadze, bo splacam kredyt w Polsce i mąż mi daje tylko do dyspozycji pieniadze, ktore wydaje na biezace nasze potrzeby i dziecka. Od naszego przyjazdu [rodzilam w Polsce i jestem za granica od lipca] nie kupil dziecku łożeczka, wanienki ani nawet zadnego drobiazgu :/ Rozumiem,ze za duzo nie zarabia i tez splaca dlugi, ale... mial 6 mcy ,zeby chociaz jakas mala kwote odlozyc.

Dodam jeszcze, że trudno mi jest na jutrzejszy dzien przygotować 2 porcje swojego odciągniętego mleka. Wystarczy ledwo ledwo na jedną. Modyfikowane się skonczylo i obawiam sie zmieniac na inne [tutaj nie ma Gerbera].