Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

kobieta 38 lat a nadal nie potrafię

Polecane posty

Gość gość

uporać się z przeżyciami z dzieciństwa. toksyczna, niekochająca matka, przez którą zawsze byłam nazywana suką, nie córką a suką, sunią pogardliwie i z nienawiścią. a ja ją kochałam mimo wszystko jak to dziecko kocha matkę. nie głaskała, nie przytulała, nie mówiła, że kocha...często biła czy popadnie, co akurat miała pod ręką...reszta rodzeństwa natomiast miała się nieźle:O czy to mi kiedyś minie? sama mam 2 dzieci, jestem dla nich dobra, kochająca, wyrozumiała. inna niż moja własna matka. chociaż ona teraz dla wnuków jest super, a mi łzy w oczach stają jak widzę, jak traktuje wnuki z czułością i miłością a mnie nigdy tak nie traktowała. mam do niej żal ale nigdy jej tego nie powiedziałam. traktuję ją mimo wszystko z szacunkiem ale ten ból jest we mnie ciągle.:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojciec inny
znam ten problem. Pewnie ciąża z Tobą była dla niej przypadkiem niechcianym. Porównaj swoje podobieństwo wizualne do rodzeństwa, może innych macie ojców? A że teraz tak zajmuje się wnukami to normalne bo "krew z krwi".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To odpuść, żal głównie Ciebie zżera, nawet jak jej to wszystko powiesz, ona tego nie odczuje tak jak Ty, staraj wykazać się zrozumieniem do tej sytuacji, nic na tym świecie nie spotyka nas bez powodu, choć to ciężko na początku zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyczka ale śmiała
musicie się koniecznie uwolnić od jednej myśli,to nieprawda ze jesteście tacy jak was traktują,nie macie nic wspólnego z tym jak was traktują,nie jesteście wybrakowani bo was nie kochają ,nie jesteście tym czym was nazywają,to jest ICH problem nie wasz,to problem ich niedojrzałości i własnych ograniczeń i problemów z własnymi emocjami,tylko to nic więcej,wy jesteście wyjątkowi każdy z was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja autorka w wieku nastoletnim 2 razy probowalam odebrac sobie zycie przez nia. ona zawsze widziala we mnie winna wszystkiego osobe, nie bylo tlumaczenia ze to nie moja wina, ktos musial oberwac. ale przed ludzmi to mnie wychwalala jaka to ja nie jestem dobra corcia:O obluda i falsz. ile to razy dostalam lanie, wyzwiska, szarpanie, pogarda i szmacenie. nienawidzilam jej odkad zrozumialam ze tak nie powinno byc. a ja jej na dzien matki kwiaty, zyczenia, wierszyki, przedstawienia z kolezanka, poczestunki, laurki, prezenty z kieszonkowego...staralam sie jak moglam, pomgalam w domu, przy rodzenstwie, w ogrodzie, sprzatalam, pralam, opiekowalam sie mlodszymi siostrami jak wlasnymi dziecmi, i wiecie co slyszalam? po co ja taka suke urodzilam? ty suko. ty malpo. ...do dzis mi to siedzi z tylu glowy. cierpie na depresje, mam niska samoocene, nie potrafie samodzielnie podjac decyzji bez rozterki, ot tak. zawsze sie zamartwiam co powiedza inni. jestem niezdecydowana i boje sie konsekwencji wlasnych czynow. cierpie do dzis cho juz tyle lat minelo. czasem wolalam zeby mnie tak zbila mocno niz wyzywala, bardziej bolaly slowa. teraz sama mam 2 dzieci i z pewnoscia jestem dla nich za bardzo poblazliwa, ale kocham ich nad zycie i wiem ze oni tez mnie kochaja bardzo. i tym zyje. i tylko dla nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqua324
powinnaś rozstrzelać "matkę", to nie matka, to POTWÓR!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy ktos poradził sobie z taka sytuacja? czy tylko ja mam tak z*****e w glowie?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaciebierozumiem
mialam to samo, tyle, że moja i moje rodzenstwo tak traktowala. Ale ja nie mam dzieci. Nie umiem stawiac granic a z matka mieszkam, bo bym nie miala co jesc jak ciagle trace prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gostek 38
a chciałabyś abym Ci pomógł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×