Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

ja egzekwować od dziecka pewne zachowania

Polecane posty

Gość gość

Mam córkę, 2,5 roku. Ogólnie jest bardzo grzecznym i ułożonym dzieckiem, ale wiadomo, jak każde dziecko ma też swoje "fochy". najgorzej jest z ubieraniem i czesaniem, czego nie znosi. ubranie jej i uczesanie zajmuje ok godziny!!! Nie chce i koniec. Prośby nic nie dają, próbowałam krzyknąć, ale to jej nie rusza. Próbowałam dziś już na siłę ją ubrać - bez sensu. pomozecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas dziala: -odwolanie sie do autorytetu- zobacz, tata tez juz sie ubral, Wiktoria tez ma taka bluzke - ubranie z ulubionym motywem syna -jesli chce go ubrac zeby wyjsc na dwor, to po prostu mowie ze jak nie chce sie ubrac to ide sama. To samo odnosi sie do ulubionych czynnosci dziecka- nie dam Ci kredek poki sie nie ubierzesz itp. Tyle, ze syn ma dopiero dwa lata i az takich problemow z ubieraniem nie robil raczej. Byl moment kolo roku temu, ze nie chcial sie ubierac, przelewal mi sie przez rece i wyrywal, to nie dyskutowalam i ubieralam go na sile, szybko zrozumial, ze jak nie protestuje, to szybciej ma to z glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_po_wakacjach
tylko się nie oburzaj, ale może krótka fryzurka rozwiązałaby problem - przynajmniej czesania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozliwe, ale córcia ma długie, gęste włosy w których wygląda naprawdę ładnie. Miałam taki pomysł, ale szkoda mi je obciąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja ma śliczne,geste,czarne włosy,ale czesanie te koszmar,dlatego scielam i obie szczęśliwe jesteśmy.ma 3,5roku. jak kiedyś polubi grzebien to zapuścimy włosy. ale czasem też stroi fochy przy ubieraniu to wystarczy,że powiem no to jak chcesz,ja już wychodzę.i jest szybciej ubrana niż ja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas działa nie ubierasz się nie idziesz ,ja wychodzę sama albo siadam i nigdzie nie idziemy ,zaraz jest ubrany i stoi przy drzwiach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu oceniasz kogos swoja
dokladnie - z dzieckiem trzeba byc twardym bo jak nie to na glowe Ci wejdzie i juz nic nie zalatwisz. Mowisz ze jak sie zaraz nie ubierze to nigdzie nie pojdziecie a jesli wychodzicie ale nie na plac zabaw tylko gdzies na czym Tobie zalezy to mowisz ze jak sie nie ubierze to nie bedzie bajek, cukierkow czy czegos tam jeszcze co lubi i jesli Cie nadal nie poslucha to koniecznie musisz dotrzymac slowa. I jeszcze mu to podkreslic ze nie ma bajek bo sie nie chcial ubrac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nic jej nie rusza - jak np. chce isc na dwó albo plac zabaw i mówię, że nei wyjdzie jak się nie ubierze to i tak się nie ubiera i wtedy nie chce isc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale chyba jest cos
co lubi? sama znasz ja najlepiej - dla jednego dziecka jest to wyjscie na dwor dla innego bedzie np ogladanie bajek a dla innego jeszcze lody czy slodycze. Powiedz jej ze tego nie dostanie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×