ktora mama zaczela rozszezac diete dziecka wczesniej niz skonczylo 4 mc

moj synek ma 3 mce i juz pil soczek jablkowy i marchewkowy oraz jadł starte jabluszko.jutro planuje pierwsza zupke;)

Po co chcesz to robic?

Karmisz piersią czy mm?

ja tak robiłam. Dziecko ma 7 lat- je wszystko oprócz wątróbki i brukseli. Szybko wprowadzałam nowe smaki- dziecko jest zdrowe jak koń! Teraz mam 3miesieczne dziecko i tez zaczełam rozszerzać diete. uważam, ze stare tabele żywieniowe są dużo lepsze niż nowe, które są podporządkowane firmom produkującym jedzenie dla niemowląt

ja niby zaczęłam, zależy czy patrzeć wiek korygowany, czy urodzeniowy... zupki zaczelam podawac po 5 mcu... bo dla mnie zupa jest z mięsem, w 4 mcu jadl: marchewkę, jabłko, ziemniaka i dynię

mojemu dziecku nie wystarcza samo mleko.po prostu sie nie najada.poza tym szybko sie rozwija zaczal sie juz przekrecac z brzuszka na plecy

karmie mm.starszemu synkowi tez wczesnie rozszezalam i jest zdrowiutki.;)

kurna czemu jestem niebieska?to nie jest staly nick... tez uwazam ze te stare tabele sa o niebo lepsze;jak synek jablko jadl to az sie trzasl zeby wiecej mu dac haha

rozbraja mnie zdanie: mojemu dziecku nie wystarcza już same mleko. A skąd to wiesz,powiedziało Ci? Skoro człowiek jest tak skonstruowany,że do 6 m wystarcza jemu mleko matki, a do końca 4 mm, to po co to zmieniać,ale taka natura człowieka, a dam dziecku w wieku 3 m jabłko czy zupę i pochwalę się znajomym, a poźniej właśnie siedzą takie idiotki na ławce i jedna przez drugą a moje to już parówki je (6 m) a moje chleb z szynką(5m), a ja mojemu danonka dałam(4m).

ja dawalam synowi jak mial 3,5msca sok jablkowy, mialam nadzieje ze pomoze na jego zaparcia... Ale tak to trzymalam sie raczej schematow na poczatku. Co do jednej wypowiedzi- tez urozmaicalam dziecku diete, rozne warzywa, mieso itp, jadl wszystko, do czasu, teraz ma 2lata i niejadkiem nie jest, ale z warzyw tylko pomidora zje :( i ziemniaki :P

ja też zaczęłam wcześniej:) po troszku marchewki, jabłka, soku jabłkowego, za 5 dni skończy 4 miesiące i od dwóch zjada na obiad cały słoiczek marchewki, albo zupki jarzynowej, dałam też wcoraj troszkę kleiku ryzowego do spróbowania... nic się nie działo. a nowe smaki pochłania z uśmiechem:)

beatisse wiem to bo jje 150ml i domaga sie jeszcze czyli mu nie wystarcza a nie chce mu robic 180 bo mu zoladek rozepcham.lepiej jak w miejsce dwoch karmien podam zupke i deserek. aha i to ze wczesniej diete rozszezam nie znaczy ze mam zamiar go karmic takim smietnikiem jak parowki czy danonki;p rozszezam bo chce i widze ze tego moje dziecko potrzebuje

W takim wieku lepiej zwiększyć porcję o 20 czy 30 ml niż dawać już zupki czy słodkie deserki. 3 miesięczne dziecko ma bardzo mały i delikatny żołądek i z nowościami trzeba uważać. Mam kuzynkę, Jej syn teraz ma 8 lat i często narzeka na ból żołądka, ale nie dziwię się, skoro w wieku 4 miesięcy jadł rosół z ziemniakami a w wieku 6m chleb i parówki a jak miał rok pił coca colę. wszystko jest do czasu, takie skutki wczesnego rozszerzania diety mogą pojawić się właśnie po iluś tam latach.

Bardziej sycace niz "obiadek"z machewki i ziemniaka. W rozszerzaniu diety chodzi o cos innego niz zastepowanie mleka.warzywem i to tak wczesnie. Dziecko ma sie uczyc nowych smakow,dostarczyc naturalnych witamin a nie w 3 cy w 4 miesiacu jesc warzywa. Jak juz sie upieracie przy rozszerzaniu tak wczesniej to zrobcie to"na dokladke"a nie pozbawiacie w pelni przyswajalnego posilku. Bo obiadku tak wczesnie to on nie przyswoji nic. Uklad pokarmowy musi sie nauczyc trawic.

I traktujcie to jako zabawe,dajcie polozac,pociamkac a nie wwalacie caly sloiczek w malenki brzuszek i macie radoche ze tak wczesnie zjadlo. Jak zje pozniej to tylko lepiej dla jego zdrowia.

Beatisse- napisałaś ciekawą rzecz :D jeśli dziecku do 4 m-ca starcza mm a do 6tego mleko matki to po co to zmieniać?- śmieszy mnie to, bo to JUŻ zostało zmienione- kiedyś były inne tabele żywieniowe i jakoś mm starczało do 3 m-ca życia ;) teraz tabele żywieniowe sa zrobione pod firmy mm

beatisse nie pindol glupot bo moja corka ma 11 lat juz a tak samo w wieku trzech mcy diete jej rozszezylam i jakos nic z tego powodu jej nie dolega.jesli takie male dziecko raz w tygodniu zje zupke deserek i wypije soczek to raczej mu nie zaszkodzi nie?czy ja pisalam ze codziennie mu chce podawac?nie! dwa razy w tyg zupke raz deserek i dwa,trzy razy soczek.a nie codziennie!

kiedys sloiczki byly OD 4 MIESIACA CZYLI PO SKONCZENIU 3 MIESIECY i to wcale nie tak dawno.

Tak jak ktoś napisał, jak zje później to tylko lepiej dla jego zdrowia i racja. A dla tak małego dziecka to właśnie mleko jest najważniejszym posiłkiem. Teraz rodzice często za bardzo eksperymentują z rozszerzaniem diety, przecież na wszystko przyjdzie czas, jeszcze zdąży wszystkiego spróbować, do czego tak się spieszycie?

Ale mleka tez udoskonalili. A zgodnie z zaleceniami w stosowaniu BLW to mleko matki lub mm przy karmieniu sztucznym sa produktami ktore stanowia glowne zrodlo pozywienia dla niemowlaka.do roku czasu. A reszte dziecko je samo w ilosci jakiej chce i w formie zabawy. Uczy sie smakow,uczy sie nowych konsystencji.

Kiedyś karmiło się dziecko mlekiem prosto od krowy i co chcecie do tego wrócić? Nie można patrzeć na to co było kiedyś. kiedyś nie było pieluch jednorazowych to wróćcie do tetrowych.

pod jakie firmy żywieniowe? kogoś tu pogieło ostro. tabele są nowe, bo medcyna się rozwija i lekarze coraz lepiej poznają wpływ jedzenia na rozwijające się dziecko. jak masz wątpliwości to rozmawiaj z pediatrą albo dietetykiem a nie na forum

Byly inne sloiczki i byly inne mleka o innej zawartosci skladnikownodzywcych. Kiedys na mleko nastepne tez sie wczesniej przechodzilo niz po pol roku.

To chyba firmom wlasnie zalezy na sybszym wprowadzaniu pokarmow bo kasa leci,co nie?nie dosc ze dziecko jest na sztucznej mieszance-kasa,to jeszcze.wczesniej dostanie sloiki-jeszcze wiecej kasy. A na piersiowych sie nie dorobia szybko,bo dopiero po pol roku.i piersiowych maja gdzies.

te sloiczki byly trzy lata temu.rzeczywiscie bardzo dawno...

ale mleko jest- bzdura! Im późniejsze wprowadzenie słoiczków tym wiekszy zysk, bo dziecko dłużej bedzie na mm i dłużej na słoiczkach w sumie. Ponad to traci się klientów, którzy sami bedą gotować i przestaną kupowac mm. Podobnie jest z mlekiem krowim. Dajcie dalej sie w balona robić firmom ;)

Tak czy owak nie zmienia faktu,że 3 miesięczne dziecko jest za małe, aby rozszerzać jemu dietę.

nie jestes lekarzem.dr mojego synka powiedziala ze skoro dobrze sie rozwija i nie ma problemow zadnych to moge poprobowac cos.

Lekarzem nie, ale dietetykiem i trochę o żywieniu wiem, a lekarzy nie zawsze do końca trzeba słuchać, trzeba mieć własny rozum. Skoro dziecko jest zdrowe i prawidłowo się rozwija, tzn. ,że nic na razie jemu więcej nie potrzeba.

Mowcie co chcecie ja mieszkam w De i bylam zdziwiona kiedy przyjechalam do Pl i chcialam kupic malej deserek z Hipp bo takie czasem kupuje i bylam zdziwiona ze te semae deserki w De sa podawane duzo wczesniej niz w pl.tak zaleca producent Wiec same sie dziewczyny zastanowcie czy to prawda z tymi opisami bo dzieci w de nie roznia sie tak bardzo od tych w pl