Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

powiedzialam do dziecka idz skad przyszedles

Polecane posty

Gość gość

moje 15 miesieczne dziecko ostatnio stalo sie strasznie nieznosne, ciagle wyje, ciagle krzyczy, w nocy nie spi, rano sie drze... jestem sama, nie mam nikogo do pomocy, tule, nosze, uspokajam, a ono i tak nie dosc ze sie nie usp0kaja to jeszcze szczypie mnie, bije, itp. dzis nerwy mi puscily, nie podnioslam jeszcze nigdy na niego reki, ale dzis jak tak plakal i w zaden sposob nie dal sie uspokoic, powiedzialam mu w nerwach "Mam cie dosc, lepiej zebys poszedl skad przyszedles"... w tym momencie dziecko sie uspokoilo, ale reszte wieczoru patrrzyl sie na mnie z takim wyrzutem w oczach... mam straszne wyrzuty sumienia, nie chcialam tego powiedziec, myslicie ze majac 15 miesiecy moglo zrozumiec co powiedzialam? kocham go ale czasami po prostu wysiadam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nieee... przymknął się żyby obmyśleć plan jak z powrotem wejść ci w doopę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak dziecko już w tym wieku rozumie co do niego mówisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laska daj spokój nic się nie stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko wyczuło intencje i poczuło się zagrożone. Nie martw się. W naturze gdy maluch przegnie to dostaje burę od rodzica (uniwersalne prawo dla każdego gatunku, tylko my go zapominamy) i lepiej się kontroluje, dzięki czemu... ma szansę przeżyć. Tylko i ty nie mów co ci ślina na język przyniesie, bo teraz maluch nie zrozumiał ale jak zrozumie, to nie będzie dobre dla niego i waszej relacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anikasta
ono wie o co chodzi, ale nie przejmuj sie, kocha cie nadal:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie przejmuj się na pewno nie zrozumiało sensu, co najwyżej "idź stąd" ale to 15-miesięczny bobas choćby nie wiem jaki był inteligentny nie zrozumiał tego. Ale fakt warto próbować się hamować chociaż czasem ciężko, sama to wiem. Łatwo się mówi jak się spędza z dzieckiem kilka godzin. Ja siedzę z małą całe dnie do tego jestem w ciąży i wiadomo hormony, a małą przechodzi okres takiego buntu że zwariować można - prawie 4 lata. Ostatnio gdy już brakło mi sił powiedziałam do siebie pod nosem - ale ona usłyszała - " z babcią będziesz mieszkać" - na co moje dziecko nagle się uspokoiło, ale nie dlatego, że się wystraszyła bo dobrze wiedziała, że tak tylko powiedziałam - Mamo no daj spokój, spokojnie ;) dobrze wiem, że byś mnie nie zostawiła a ja z babcią mieszkać nie chcę... po czym.... nigdy bym nie poszła do innej matki - no wtedy to mi szczęka opadła ;) z ust takiego brzdąca - skąd te dzieci to biorą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzieci to mądrale tylko my lekceważymy ich mądrość i wrażliwość może dziecko Autorki nie zrozumiało dosłownie tego co powiedziała ale doskonale wyczuło intencje i jej emocje potem się ludzie dziwią skąd w normalnych rodzinach psychopaci, socjopaci, itp. to właśnie stąd pozdrawiam nieogarniętą w emocjach mamuśkę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa wyżej - no bez przesady chyba Cię trochę poniosło - jeśli ktoś tu jest nieogarnięty w emocjach to chyba Ty - autorko nie przejmuj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nic mnie nie poniosło poczytaj sobie trochę o psychologii dziecka będziesz wiedzieć jak niektóre sytuacje z dzieciństwa zostaną zapamiętane i wpływają na dorosłość łatwo się usprawiedliwić złym dniem i hormonami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wczoraj mialam tak samo. to samo gadalam. dziecku odxxxxlo nie jest soba. wyje, nie da wyjsc z pokoju nawet wysrac sie nie moge sama, bo w lozeczku nie zostanie minuty, spac nie chce tylko wyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w normalnej naturze, z zycia przyklad-moja kotka, najmadrzejsza matka jaka znam co robi? jak kociak robi coś zle, to mu daje łapą w łeb. a smark nawet nie probuje odpyskowac, tylko chowa sie niepocieszony i placze z boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gościa 6: 27- ale autorka nie odzywa się tak do swojego dziecka 5 razy dziennie - wyluzuj troszkę bo wyrośniesz na pokręconą matkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto...jako matka 3 chłopców mpogę Cię jedynie zapewnić ze nie raz jeszcze posuniesz takim tekstem ze ten obecny to nic...bezradnosc , zmęczenie,..wiem , ze nie mozna wszystkiego usprawiedliwiać, ale kazdemu sie zdarza..dziecko wie czy matka go kocha czy nie...i tak nic nie bedzie pamietało wiec tym bardziej ty nie rozpamietuj...i powodzenia...p.s. u mnie już się tłuką więc idę...z pięknym usmiechem hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki - po pierwsze dziecko na 100% nie zrozumiało sensu słów, które powiedziałaś, a po drugie rozpuściłaś małego, to masz teraz problem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×