Trudno zaleźć kogoś kto pokocha

Zastanawiałam się czy jeśli dziewczyna jet większa nie ma szans na znalezienie normalnego partnera. Wiem, że istnieją mężczyźni którzy są fanami okazałych krągłości. Ale naprawde tak trudno o kogoś kto pokocha nie tylko oczami? Każdy z nas ocenia wygląd, pierwsze wrażenie robi się tylko raz. Osoba z poczuciem humoru, ciepła, oddana, szczera i z fajnym charakterem nie ma szans na normalny związek tylko dlatego że jest o kilka rozmiarów większa od dziewczyn "idealnych" ? Wiele razy spotkałam się z uprzedzeniami. Ale przy bliższym kontakcie ludzie darzyli mnie empatią i ich nastawienie się zmieniało. Więc jak to jest?

ja też nie mam szczęścia w znajdywaniu partnera ;) moim zdaniem facet powinien zaakceptować kobietę taką jaka jest :)

To też zależy od wieku faceta. W moim przedziale wiekowy 18-22 lata to niestety wygląd jest najważniejszy. Dlatego nie mam co liczyć, że znajdę chłopaka bo jestem gruba :( Większość chłopaków, których znam mają dziewczyny, które noszą rozmiar 34-36 bo taki jest idealny... Ja noszę 38-40. :O Mam 162cm wzrostu i wagę 63 kg ... Piękna z twarzy też nie jestem, krótko mówiąc przej****e.

To dziala w obie strony,taka prawda.

A może zamiast narzekać byście zrobiły coś ze swoim wyglądem? Z tego co widzę, to znalazłyście przyczynę swoich niepowodzeń z facetami. Tak więc zamiast narzekać bierzcie się za siebie.

Tu nie chodzi o narzekanie. Tylko ogólnie o poglądy na ten temat

No sorry, pierwszy i trzeci wpis w tym temacie to jest narzekanie na swój parszywy los :P

Trzeba to zaakceptowac,dobieramy partnera na podstawie wygladu.

Rozmiar 38 i gruba? Bez przesady, to średni.