Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój chłopak umarł w afryce

Polecane posty

Gość gość

żmija gabońska go ugryzła znalezli go przy drodze po 5dniach :( juz po pogrzebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz cos wiecej bo nie chce mi sie wierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mógl tam nie jechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuje Ci bardzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XPMaksimus
pamiętam sprawę rozwodową, z tv. Mężowi podczas wyprawy w tropiki, jak sikał rankiem w krzakach żakarara ukąsiła w siusiaka i żeby żyć musiał go sobie amputować..... chyba lepiej umrzeć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XPMaksimus
jeśli w urnie to chyba symboliczna opłata, ale nie wiem, tak przypuszczam. W firmie mojej żony ludziska się składali na przywóz zwłok z Niemiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zalezy w ktorym kraju umarł, jak w jakims afrykańskim to pewnie ponad 15tys. W RPA jest bardzo drogo, Angola i Namibia to samo, ceny 2x takie jak u nas, a w srodkowej afryce to wiadomo bida z nędzą. Z Niemiec to koszt ok 3-4tys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×