Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

rąbnięty

Zauroczenie zajeta kolezank z pracy

Polecane posty

Długoletni (7 lat) związek mi się rozsypuje. Dzieli nas za dużo różnic, pomimo prób żadno nie potrafi się zmienić. Myśleliśmy o rozstaniu ale wspólne mieszkanie, znajomi, lata życia-jest ciężko to zrobić, szczególnie że pociągamy się erotycznie (i niestety już chyba nic pozatym). Próbujemy zrywać podczas coraz częstszych kłotni ale zaraz się godzimy (właściwie ja to robię bo kurde mięknę przy niej i nie znoszę gdy płacze). Podczas ostatniej rozmowy zdecydowaliśmy, że damy sobie czas na ostateczną decyzję do końca roku. W międzyczasie dopadło mnie zauroczenie koleżanką z pracy. Świetna dziewczyna na którą nie zwracałem nigdy uwagi-była nie w moim typie, jakiś czas temu zaczęliśmy razem współpracować, więcej rozmawiać i wyszło że jej charakter, zainteresowania, cała osobowość to dokładnie to czego poszukiwałem i czego nie znalazłem u aktualnej partnerki. Weszła mi do głowy i nie chce wypaść. Myślę o niej, brakuje mi jej gdy jej nie widzę, czuję się tak jak nie czułem się od wielu lat. Tyle uczuć i emocji... Dużo rozmawiamy, sporo flirtujemy, jest bardzo fajnie tylko jeden drobny problem-ona od dwóch lat ma faceta. Kompletnie nie wiem co teraz ze sobą zrobić. Obecny związek jest dla mnie nie do uratowania bo żadna ze stron już nie chce tego robić. Próba poderwania zajętej koleżanki z pracy? Mózg podpowiada żeby odpuścić, serducho każe do niej biec a tak się składa, że u mnie zawsze było trudno z podążaniem za logiką. Nie wiem co z tego wyjdzie i nie wiem właściwie co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna123
zajęta? tzn. mężatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie męża. Chłopaka. Od 2 lat i z tego co słyszałem planują jakąś wspólną przyszłość ale właściwie niewiele o nim wiem bo ona mało o nim mówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daruj sobie. To dla kobiety jest uciążliwe i tracisz wartość jako facet. Chyba, że jest głupią c**ą która uwielbia jak do faceta nie dociera, że jest zajęta. A laska która daje się odbić równie łatwo może odejść do innego od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość naiwna123
Spróbuj zostać jej przyjacielem , żeby Ci zaufała i może wtedy zechce rozmawiać z Tobą o swoim chłopaku. Zorientujesz sie wtedy jak im się układa. Zaproszenie po pracy na drinka czy kawę nie zaszkodzi a łatwiej wtedy rozmawiać o sobie , możesz wtedy zacząć jej opowiadać o sobie , może ona zrewanżuje się tym samym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naiwna123 Pomysł z zostaniem przyjacielem trochę straszy-nie chcę mieć doklejonej takiej łatki, natomiast zaproszenie gdzieś po pracy może być dobrym krokiem do przodu tylko trudno będzie trafić w odpowiedni moment. krwawa Ty natomiast podpowiadasz mi to co sam powiedziałbym sobie gdybym miał udzielić rady. Tylko jak targają emocje to trudniej jest zachować trzeźwy osąd sytuacji. Z jednej strony wiem, że ona po prostu ma taki styl bycia-być otwartym na ludzi, trochę flirtować zachowując granice etc (zresztą sam robię podobnie) z drugiej wiem, że ma na koncie jakiś bardzo długi i poważny związek w przeszłości więc raczej też nie jest typem który łatwo się odbija. Ech gdyby nie jej facet wszystko byłoby łatwiejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skads to znam... rewelacyjna kobieta, ale ma oprócz partnera jeszcze dziecko z nim ehhhhhh, zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×