Nie lubię gejów i lesbijek

I nie jestem żadną homofobką bo sie ich nie boje, nie uciekam z krzykiem , nie zabieram rąk z obrzydzeniem jak w propagandowych filmikach i serialach tv. Ja ich po prostu nie lubie ze wzgledu na homoseksualny styl życia, traktowanie seksu jak czynności fizjologicznej - na pierwszym spotkaniu, w klubach po ciemku z kim popadnie albo umawianie sie przez internet na sam seks. Nie powiecie mi, ze to jest normalne, to powazne zaburzenie zwane seksoholizmem ale lewactwo XXI wieku uwaza to, za ''duzy popęd seksualny'' ...zabawne. I tacy ludzie chcą adoptowac dzieci ? Jakie to dziecko bedzie mialo wzorzec? Dwóch tatusiów, ktorych hobby to lans w Złotych Tarasach, plotki a w weekend obciąganie 5 kutasów w darkroomie (to takie miejsce w gejowskich klubach, bez swiatel lub w połmroku, kopulują tam z kim popadnie). Parady mi w ogole nie przeszkadzają byle nie tamowały ruchu na cały dzien ale nikt mnie nie zmusi do wielbienia zboczonego stylu zycia prowadzącego do samodestrukcji.