Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

rozmowy o dzieciach

Polecane posty

Gość gość

Nie posiadam dzieci i jest mi z tym dobrze. Problem w tym że otoczenie, znajomych koleżanki ktore rodzą i zachodzą w kolejną ciąże pytają kiedy ja bo to "ostatni dzwonek" itd. Same siedzą z tymi swoimi dziećmi w domu i dziadzieją, jakby cofnęły się w rozwoju, nie pracują i tylko w kółko zakupy i gotowanie - życie wokół dzieci. Zastanawiam się czy tego chce... Kiedyś opiekowałam się moim dużo młodszym rodzeństwem. Lubiłam pomagać rodzicom, przewijałam, usypiałam, myłam, karmiłam wychodziłam na spacer. Bardzo dużo swojego czasu poświęciłam (zaznacze z własnej woli) na pomoc w wychowaniu. Niektórzy nawet twierdzili, że jestem lepsza niż nie jedna matka... A dziś chyba moj instynkt się wypalił. Nie chce mi się już i nawet nie reaguje na dzieci tak jak kiedyś. Czy ktoś ma podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak temat mało atrakcyjny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i masz rację.a twoje kolezanki nie chcą żeby było ci lepiej niz im

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tutaj wszystkie tematy sa oklepane,bo większość z nic zakłada moderacja w celu podtrzymania trupa przy zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to swoją drogą 10 tematów i wszystkie wokół tego a może nawet nie 10, bo zdecydowana większość o d***e w sumie a na temat - pytanie końcowe trochę szeroko zakrojone nie mam i nie chcę mieć dzieci, ale nie miałam tak, jak ty nigdy dzieci mnie nie pociągały, ani opieka nad nimi, ani spędzanie z nimi czasu żadnymi dziećmi sie nie zajmowałam (wyłaczając młodszą siostrę, ale to nie jak dzieckiem sie opiekowałam, tylko młodszą o 3 lata siostrą) mogę Cię jedynie pocieszyć, że z wiekiem durne pytania ustają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak,mam podobnie,nie uwazam,ze jest to obowiazek jakis.Ja dzieci nie mam i nie chce,bo ich zwyczajnie nie lubie.Jak popatrze na dzieci siostry,to mam dosc.Zero wdziecznosci,zero zaangazowania w sprawy domowe,zero pomocy,tylko pyskowanie,ciagniecie kasy,humory,grymasy...:p dbaj,troszcz sie,a na stare lata oddadza Cie do domu starcow,bo nie potrzebuja starego pryka,przy ktorym trzeba chodzic.Takze podziekuje za dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa ty chyba jednak czujesz że coś straciłaś? Bo jak są tematy o dzieciach to piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no, jak są tematy o niechciejstwie dzieci, to piszę dotyczą mnie, to piszę proste a coś straciłam? no na pewno nieprzespane noce, śmierdzące pieluchy, papki, srapki, uwiązanie przez kilka lat w czterech ścianach, brak wyjazdów wakacyjnych, sraczki, kolki, ząbki, wyprawki szkolne, komitety rodzicielskie, akademie na dzień matki, trójki szkolne, chrzciny, komunie, bunty dwu-, cztero-, nastolatka itd itd no, sporo straciłam a żałuję jak nie wiem co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×