Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

duży problem KOT

Polecane posty

Gość gość

Mam wielki problem z moją kotką. Ma 3 miesiące jest u mnie od miesiąca, wydaje mi się, że już się oswoiła, natomiast robi coś karygodnego: zdarza jej się (przynajmniej raz dziennie) sika na łóżko. Najczęściej najczęściej na łóżko rodziców ;/ (choć zdarzało jej się i u mnie, ale rzadziej mimo tego, ze to ze mną śpi całą noc i najczęściej przebywa) Jestem załamana, nie wiem już co robić. Moja mama jest wściekła, w domu są przez to awantury, rodzice cały czas powtarzają, że jak nie przestanie sikać to go oddadzą bez mojej wiedzy albo zatłuką (moja mama już go tak mocno miotłą pobiła ;/) cały czas go gonią, staram sie go nie wypuszczać ze swojego pokoju, ale nie da się 100% żeby nie wychodził... błagam, pomóżcie bo nie wiem co robić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psikaj repelentami
miałam ten sam problem, trzeba było materac wymienić ale nowy od początku był na maksa psikany repelentami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Haneczkaaaa
wydaj tego koto! Jeśli wydasz mkota twoja mama nie będzie go biła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to coś takiego na komary? (przed chwilą wpisałam w net) spróbuję, dzięki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psikaj repelentami
nie na komary :D idź do zoologa, odstraszacz kotów to się chyba tez nazywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mam go wydać? komu? to mój kot, zaadoptowałam go, moi rodzice sie zgodzili, ale chyba nie zdawali sobie sprawy, że będzie tyle kłopotów, cały czas trzeba pilnowac żeby do kuchni nie wchodził na stól, nic do niego nie dociera, wszystko trzeba chować itp. no ale i tak najgorsze to sikanie, moi rodzice już są przez to znerwicowani i ja powoli też, ale nie oddam go przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o matko jak można trzymać coś takiego w domu ?! ludzie jak wy tak możecie żyć ? kot leje na łóżko w którym śpią jej rodzice, a ta pyta się na forum co zrobić a wywalić z domu na zbity pysk ! przecież ważniejsze zdrowie rodziców niż jakiś tam kot !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okej, no nie znam się na tym dlatego pytam Jak nie będzie innego wyjścia to nie wiem moze go oddam.. ja matka w kółko gada, ze zwariuje przez tego kota i kiedyś go zatłucze... ale chcę najpierw sprobować jakoś to rozwiazać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sika matce na łózko, bo matka go tępi proste jeśli kot ma wroga w domu, to nigdy nie będzie sięw nim dobrze czuł i tym samym nie będzie sie "dobrze" zachowywał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj z tym odstraszaczem,mój szwagier ma ten sam problem,na jego kotkę to nie działa,spryska w jednym miejscu to nasika w innym,najlepiej spytaj weterynarza co robić,kotki nie oddawaj znajdziesz jakieś rozwiązanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psikaj repelentami
zamykaj pokój rodziców po prostu jak się wychodzi. a poza tym - koty można zganiać ze stołu a one i tak będa właziły :D ja całe życie z tym walcze, nie wygrasz :D i trzeba chować rzeczy, po prostu, trzeba się nauczyć przy kocie nie zostawiać rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez przesady, przecież go nie lała wcześniej, dzisiaj go uderzyła bo się zdenerwowała mocno a że go pogoni z kuchni jak wchodzi na stół to nie znaczy, ze do razu wróg ;// co mamy na palcach chodzić? mnie też to już denerwuje. poza tym u mnie też nasikał a łóżko i to raz centralnie przy mnie lał na moich oczach chociaż obok miał kuwetę... Postaram sie spryskać czymś, pójdę do zoologicznego moze coś poradzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie da się, pokój rodziców jest pokojem "dziennym" i cały czas jest otwarty cały czas ktoś sie tam kręci itp to nie sypialnia. Wchodzenie na stół jeszcze da rad jakoś przeżyć, ale sikanie nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ewa czarownica ma taką kryształową kulę i tak odczaruje twojego kotka że będzie lał tylko na twoje łoże. Zadzwoń to tylko 2.46 z vatem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na drugi raz jak nasika na Twoich oczach to umocz jej w tym pysk,daj klapsa będzie wiedziała,że to kara,może dziwny sposób ale u mnie sprawdzony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo śmieszne, to taki cięzkie do zrozumienia, że prosze o pomoc? chcę tylko, zeby kto lał wyłącznie do swojej kuwety a nie po łóżkach (już bym wolała zeby się zeszczał na podłoge to bym posprzątała szybciej ;/)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psikaj repelentami
bicie to nie metoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie działa ten sposób już próbowałam ;/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kot ma najszybciej problem z nerkami. Miałam kotkę, niespecjalnie ją lubiłam, zaczęła sikać na łóżko, jedno i to same, niestety, po roku zdechła, w jeden dzień, chodziła i się położyła, nie dawała znaków, że coś tam jej dokucza. Teraz mam, ale kota, jest lubiany, czasami dziecko mu tam przyłoży, kot pogryzie, podrapie , dziecko w płacz, ale wina dziecka. Ale kot sika w kuwetę, także obstawiam na nerki, szczefgólnie jak to kot "gatunkowy". Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bicie to nie metoda ale klaps tak,ja mam od zawsze kilka kotów,też jest włażenie na stół itp.dostanie w d*psko to na jakiś czas pamięta,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zwykły dachowiec, nerki? i trzeba koniecznie do weta? ;//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby miała chore nerki,to by sikała gdzie popadnie a nie tylko na łóżka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie wiem, moja sikała tylko na łóżko, nie badałam, czy na nerki bo objawy to tylko było sikanie i zdechła (chodziła, chodziła i padła), też myślałam, że to może ze złości na mnie (bo jej nie lubiłam, ale nie okazywałam tego), ale okazało się , że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psikaj repelentami
jak nie miała sekcji robionej to nie p*****l że nerki bo mogła równie dobrze paść na cokolwiek innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo oddac albo zapoznac siebie i rodzicow z fachowa literatura na temat kotow, koty wchodza wszedzie ale mozna ich nauczyc pewnych zachowan, np spryskiwacz z woda zamiast bicia, moj nie wchodzi na stol i szafki w kuchni ale byl czas, ze przez 5 miesiecy chodzilam ze spryskiwaczem a on i tak wchodzil, w koncu zrozumial, co do sikania to do weterynarza bo moga byc chore nerki itp, i czytac, czytac w internecie...KOT TO NIE PIES

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może mieć przeziębiony pęcherz. Sikanie do kuwety sprawia wtedy ból więc woli wysiusiać się na czymś miększym. Idź do weterynarza. Jeśli wykluczy chorobe to widocznie kwestia charakteru kota. Być może któryś z domowników uderzył kota,kapciem dostał czy coś i ze złości teraz sika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestem miłosnikiem kotów natomiast tarzanie pyska we własnych fekalich, bicie, karanie to do jasnej k....y nie metody! Kot to istota zywa , wystarczyło ze weszłam na kilka stron i odrazu wyczytałam iż moze byc on zestersowany np z powodu nowego otoczenia, poswiec mu troche czasu, baw sie z nim , wyczaj kiedy chce sie załatwic i ucz go korzystania z kuwety.... zwierze jakie by nie było to obowiązek a nie kara dla ciebie i stworzenia. Takze rady typu wyrzuc go lub bij .... daja ludzie bezduszni i aroganccy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gościu gówno wiesz na temat kotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyszoruj porządnie łóżko i spsikaj porzadnie czyms cytusowym ( odświeżacz powietrza chociażby) . Koty nie lubią zapachu cytryny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za każdym razem gdy nasika- klaps w d**ę Koty są bardzo mądre i szybko się uczą, że skoro jest kara to nie wolno Koty mam od dziecka i to zawsze skutkuje, po szafkach też mi nie chodzą Odzywają tu się jakieś dziwne osobniki co to już nie tylko u dzieci ale i w stosunku do kotów stosowaliby bezsterowe wychowanie Może ma tłumaczyć kotu spokojnym tonem że nie wolno? No i swoją drogą wizyta u weterynarza, bo kotek może być chory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×