teściowie zepsuli mi wesele

hej niedawno miałam wesel ślub nawet nie pamiętam z nerwów jaki był ale wesel głównie mi zespół zepsuł.Moi rodzice z wcześniejszych doświadczeń wiedzieli jacy sa rodzice mojego narzeczonego wiec stwierdzilismy ze wszystko zrobimy według tradycji podzilelimy sie kosztami za sale ,jedzenie i zespół ale my "czyli młodzi" o wszystkim bedziemy decydować.No i zaczeło sie.Okazało sie ze bez naszej zgody zarezerwowali zespół i na weselu gralnie smetnie i nudnie goscie zaczeli wychodzic tuz po oczepinach czyli o 3 i tak nasze wesele zakończyło sie o 3 rano.

tuż po oczepinach to raczej po północy, a nie po 3...:O

to trzeba było wziąść drugi zespół

Chciałabym mieć takie "problemy"...

Jedzenie,muzyka i goscie to najwazniejszy punkt do dobrej zabawy i milych wspomnien:) Autorko wspolczuje:(

Pilnuj żeby Ci życia nie zepsuli .

trzeba bylo samej sobie sfinansowac wesele i byc osoba odpowiedzialna za jego organizacje od poczatku do konca darowanemu koniowi w zeby sie nie zaglada, czyz nie? :P, :P, :P

Nie przesadzaj :) nigdy jeszcze nie wyszliśmy z przyjęcia z powodu zespołu :D już prędzej mogłoby nas do tego skłonić liche jedzenie :p poza tym my zawsze wychodzimy o 2-3 bo dalsze siedzenie jest dla nas męczące :) wolimy iść do łóżka na sex ;)

bez przesady, o 3-4 nad ranem zawsze z najatrakcyjniejszych imprez wychodzimy. trochę snu dobrze nam zrobi, nastanie nowy dzień i znów musimy być sprawni:D

o 3 to i tak długo wytrzymali. Ja w weselu jestem nie do życia już po 2 i myślę tylko o tym żeby się położyć :-)

masz problemy. wesele to tylko jeden dzień, a przed wami całe życie