Straciłem kobietę życia

bardzo ci tak dobrze :) ponosisz konsekwencje wlasnych bledow. i tak powinno byc. madra kobieta z niej.

A w łóżku z nią ......było cudownie. Pierwsza kobiet przy której miałem taką zadyche i byłem tak po seksie zmęczony. Lubiala dominować.

zachowałeś się jak męska d****a, jak męska suka. Zastanów się czy Ty byś wybaczył. Jeśli się kogoś kocha, to się nie pieprzy po pijaku i nie dopuszcza do takich sytuacji. A jak ona by się upiła i dała d**y, to co? nic się nie stało bo jest pijana? a co to za wytłumaczenie. Też nie raz byłam pijana i widziałam pijanych, ale jak ktoś nie chce to d**y nie daje nawet jakby był naćpany, pijany i półprzytomny. A ten alkohol to chyba tacy jak Ty wykorzystują po to by mieć czyste sumienie przed samym sobą. Nie da się na tyle być pijanym by nie wiedzieć co się robi i uprawiać seks jednocześnie.

Lubiala? Ty j****y troglodyto! :D

Mieliśmy plany. Chciałem załatwić jej pracę w moim mieście ona nie chciała ,,Ja chce do wszystkiego sama dojść".

dobra, zamknij d*pe, nudny jestes :O no one cares

Dales ciala nie da sie ukryc i to 2 razy, nie wyglada to ciekawie jak dlugo byles z nia ?

Wow, ale miałeś super kobietę z godnością :) wie, ze taki ktoś na nią nie zasługuje i poszła szukać prawdziwego szczęścia :)

Byliśmy razem 4 lata.

Wszyscy mi jej zazdeoscili. Cały czas uśmiechnięta, piękne oczy, i miała to coś w sobie co przyciagalo wszystkich i od razu ja lubią. Dla niej zawsze byłem ważny. Wiem że ona nigdy by mnie nie zdradziła.

4 lata to duzo czasu, nie zapomni o Tobie, to nie mozliwe, jesli naprawde Ci na niej zalezy, to odpusc na jakis czas, daj jej troche wolnosci niech sobie to wszystko przemysli pouklada, potem stawiaj male kroki w jej kierunku, tylko nie uzalaj sie nad soba, nie przepraszaj w nieskaczonosc, badz delikatny. Jesli nadal bedzie Cie kochac a Ty niczego nie spiepszysz, to moze wam sie uda odbudowac zwiazek, powodzenia.

no jasne, ze nie zapomni, ale nie o to chodzi. bedzie pamietac, ale z rozsadku nie przyjmie takiego c***a z powrotem :D za madra jest na to

Napisałem tyle sms tyle e-meli i nie odpowiedziala.

i slusznie....madra dziewczynka:)

Ja bym nie mogla spojrzec na siebie w lustrze, gdybym wybaczyla zdrajcy. Ona pewnie ma podobnie. Po prostu gardzilabym soba, gdyby zabraklo mi determinacji, zeby w*****c takiego gada ze swojego zycia.

W listopadzie byłaby nasza 4 rocZnica. Ona ma 24 lata aktualne na studiach medycznych i mieszka ode mnie 200km. Mieliśmy brać ślub za dwa lata po jej skończonych i studiach i zakończymy stażu. No troszkę ponad dwa lata.

Ale po co piszesz w kolko o tym samym? To zamkniety rozdzial, daj jej spokoj. Ma prawo ulozyc sobie zycie z kims innym, lepszym. Prawda?

Ma prawdo ułożyć sobie życie, ale ja ją dalej kocham. Dalej czekam na nią. Dalej mam siłę walczyć o nią.

A czekaj chocby do smierci, nikt ci nie broni. Ale nie mieszaj jej w zyciu- do tego juz nie masz prawa. I raczej nie mow o milosci- ona wyklucza zdrade. Masz po prostu poczucie straty i gul, ze taka fajna dziewczyna bedzie zona innego.

Nie skacze mi gul. Kocham ją i chce z nią być. Nie spotkałem jeszcze takiej kobiety jak ona.

Masz za swoje, to przykre , ale prawdziwe.... wiem,że ja bym nie wróciła, nawet gdybym kochała i cholernie tęskniła. Czego się spodziewałeś? kobieta wartościowa, nie jakaś desperatka, więc zabrała swoje, kopnęła w zad i tyle Cię widziała... przez takich d*pków, to jej bedzie ciężko zaufać i znaleźć szczęście... ten następny bedzie miał przerąbane ot co. A Ty masz lekcje od życia

Nie kochasz jej. Gdybys kochal, nie zdradzilbys i to 2 razy! :D A to, ze nie znajdziesz drugiej takiej, to prawda. I to bedzie twoja karma, kara za zdrade. Dzieki temu nauczysz sie, ze zdrada nie poplaca. I nastepna kobieta, z ktora bedziesz, bedzie mogla byc spokojna. Wszechswiat sam reguluje pewne kwestie.

No i zostałem z dwoma psami bez tak wspaniałej kobiety. Rządna kobieta nie będzie tak wspaniała jak ona.

echhh co Ci napisać... współczuję Ci Twojej głupoty jak mogłeś tak zranić osobę która była dla Ciebie całym światem.... Ps: Staram się zrozumieć tą Dziewczynę i na pewno zachowałabym się tak samo na jej miejscu. Myślę że już nie masz u niej szans jesteś na przegranej pozycji.

Bylem nawalony nie panowałem nad sobą.

nad swoim sprzetem panowales bo ci stanol wiec widocznie nie byles az tak nawalony

To były dwie różne kobiety. Jak byłem jeszcze trzeźwy to chciałem zbawić je. No ale tak się do mnie kleily zatanczylem i wyladowalismy w wc lodzik, minetka, szybki seksik. Kilar minut i jak umie zmienić życie.

Widziałem się z nią rzadko bo co drugi weekend i najczęściej nie miała siły na seks.

dobrze ci tak mi tez taki frajer to zrobił jest teraz z tą drugą ale ta nie ma do niego zaufania wypisuje do mnie sms z jego tel podając się za niego. Mam nadzieje ze będzie się tak męczyć długo

Była z***bistą kochanką, kobietą, towarzyską życia.