Jak wygoić popękane brodawki gdy nie idzie odciągać pokarmu laktatorem

Zanim dziecko nauczylo się prawidlowo ssać poraniło mi brodawki. teraz, pomimo dobrej techniki nie moge sobie poradzić z ich wygojeniem co powoduje jeszcze wieksze rany. Co robić? Próbowałam odciągać laktatorem ale nie poleciała ani kropelka, sa pomoć mamy "odporne" na laktator :P a pokarm musi być, bo dziecko jedzac z piersi polyka (widac i słychac). Moze nie jakie powalające ilosci ale poki co wyglada na to że starczy. Kapturki czy tam silikonowe nakładki - mała nie chce tego dotkną wogóle. Jedyne co to smaruje maltanem, od 3 dni ale jest coraz gorzej. Podczas zasysania jest moment że boli jak jasna cholera, dopiero jak mała sie zassa jest ok, nic nie boli.

Smaruj wlasnym mlekiem i jak najczesciej wietrz. Ja chodzilam polnago ile moglam i pomoglo

Witam, chcę zbadać prawa kobiet ciężarnych i rodzących, wyniki wykorzystam w swojej pracy mgr..proszę o wypełnienie ankiety. http://moje-ankiety.pl/respond-51280.html Dziękuję! każda ankieta jest ważna! zapraszam kobiety które urodziły dziecko w latach 2011-2013!

może masz słaby laktator

musisz przetrwać, to szybko mija, miałam tak kilka mcy temu miałam najmniejsze nakładki rozm s oraz czystą lanolinę, której nie trzeba było zmywac z piersi, powodzenia!

Laktator jest ok. Zreszta mam dwa, elektryczny z aventa i taki reczny najzwyklejszy. Tym recznym robiłam najpierw i za mocno sie zassało raniąc brodawke tak, że zamiast mleka krew sie lała, wiec zrezygnowałam. A avent, wiem z poprzedniej ciazy i karmienia, u mnie sie sprawdził. Takze w laktatorach nie ma problemu. Kurcze, nie bardzo moge sobie pozwolić na chodzenie półnago. Przecieram tym mlekiem+maltan, tylko.

Podobno masc z medeli jest dobra ;-)

pomimo iż synek cały czas ssał. po prostu się zahartowały, doszły do siebie i nic mnie nie bolało. ale to wymagało czasu, nie tygodnia ale ze 2 miesiące?nie pamiętam, przestałam na to zwracac uwagę i to bliscy zauważyli, że już nie narzekam.

a i ja przestałam smarować lanoliną(mi nie pomagała), wywaliłam wkładki laktacyjne, najpierw zastąpiłam je tetrówką, którą w razie potrzeby zmieniałam, a jak laktacja się unormowała to w ogole tylko sam stanik. jak coś pociekło to trudno, nie w ilości żeby przemokło ;) zabójstwem dla popękanych brodawek jest wilgoć. ja jak byłam u siebie sama albo z mężem to łaziłam z cyckami na wierzchu ;)

Ja mialam poranione sutki. Leciala z nich krew. Zadna masc i smarowanie mlekiem nie dzialalo. Sciagac laktatorem tez slabo, bo lecialo z jednego kanalika mleko, a raczej doslownie kapaly malenkie kropelki mleka. Dobrze, ze mialam w domu Bebiko, to dziecko dostalo, bo wrzask byl straszny-dziecko bylo glodne a ja plakalam z nim z bolu. A po calym dniu sciagania mleka laktatorem mialam uzbierane ledwo 20 ml z obu piersi, co nawet na jedno karmienie nie starczylo. Dzieckko, dodam, noworodek kilkudniowy, polykalo to w mig i musialam dorabiac jeszcze 90 ml modyfikowanego. Wiec odpuscilam karmienie piersia.

Piersi nie sa podatne na laktator. Albo po prostu nie na ten typ co masz. sprobuj wypozyczyc skads inny. Masz elektryczny czy reczny?a probowalas sciagac reka?niektorzy tylko tak daja rade i to bardzo szybko. Ja potrafilam oproznic piers dlonia a elektrycznym w ogole w mig (150 ml w 3-4min)Kiedys zapomnialam.laktatora do rodzicow a musialam sciagac pokarm). Proboj przed odciaganiem masowac piersi,tzn glaskac z gory na dol. I w trakcie sciagania tez. Zrob rozgrzewajacy oklad,to poszerzy kanaliki. Mozesz miec problem jezeli dziecko nie akceptuje kapturkow,zeby pilo z butelki.

Mi pomogły muszelki Aventa, ładnie się goilo i sutek nie dotykal materiału. polecam

chyba każda z nas to przechodzi, ja nic nie stosowałam poprostu przez krótki okres przeszłąm drogę cierpienia, był momęt że ranki zrobiły się większe, jednak potem jakby uodporniły się i wzmocniły i po zagojeniu już nie było takich problemów, to jest tylko na początku

Ja miałam tak poranione brodawki, że musiałam odciągać, bo dziecko wypijało krew, a później ją zwracało. Nie wspomnę o bólu, który był przeogromny. Mleko w laktatorze było różowe od krwi. Żadna maść nie pomagała, z desperacji popsikałam Octaniseptem kilka razy i pomogło!!! w 3 dni zagoiło się całkowicie. Maści tylko rozmiękczały i ślimaczyły ranę.

dodam jeszcze, że u mnie nie trwało to kilka dni, a 6 tygodni. Sama sobie się dziwię, że się nie poddałam i nie przeszłam na mm:)

Też miałam ten problem:( oj bolało... Ale u mnie sprawdziły się nakładki silikonowe BabyOno tyle, że te nakładki smarowałam mlekiem. Podziałało.

Ja psikalam Octeniseptem i smarowalam Maltanem. Octenisept super wszystko odkazil bo sama masc Maltan nie działała. Dopiero wtedy wygoilo się wszystko w kilka dni. Tylko octenisept trzeba zmyc przed karmieniem. No i często wietrzyc piersi.

Maść Purelan z Medeli. Wiem co przeżywasz i gwarantuje, że ta maść czyni cuda. Smarować po każdym karmieniu.